Sorki, ale sugerowałam się wpisem na sms-owym wg którego wynika, iż urodziłas 13. No ale już poprawiłamWronka bardzo cię proszę o zmianę daty porodu bo ja urodziłam 12 kwietnia o 13.51, w 41 tc. Wkradł się mały bład więc będę wdzięczna za poprawkę:-)
reklama
Forget-me-not
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2009
- Postów
- 728
Dziewczyny jeżeli jeszcze któraś nie rozliczyła PITa - to może 1% dla nich Pomoc dla Kryspinka
Mały ma sie urodzic za 2 miesiace, a rodzice juz wiedza ze ma bardzo chore serduszko :-( Zobaczylam ich hstorie w Teleexpresie i bardzo mnie poruszyła. Jeszcze nie tak dawno drżałam czy moje dziecko urodzi sie zdrowe i bardzo, bardzo im współczuje...
Mały ma sie urodzic za 2 miesiace, a rodzice juz wiedza ze ma bardzo chore serduszko :-( Zobaczylam ich hstorie w Teleexpresie i bardzo mnie poruszyła. Jeszcze nie tak dawno drżałam czy moje dziecko urodzi sie zdrowe i bardzo, bardzo im współczuje...
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Witamy się- wiadomo 2in1
noc prawie przespana- zgaga mnie tylko męczyla-pewnie po tym wczorajszym jedzeniu, które w siebie wpakowałam na wieczór
a tak poza tym innych objawów brak. Na 20 jadę do gina na doplera i KTG(trzeci dopler z rzędu- ja nie wiem czemu ja się na to godzę- jak dla mnie to mój gin mnie naciąga perfidnie). Teraz idę na sznadanie bo dopiero co oko otworzyłam
miłego dzionka
noc prawie przespana- zgaga mnie tylko męczyla-pewnie po tym wczorajszym jedzeniu, które w siebie wpakowałam na wieczór
a tak poza tym innych objawów brak. Na 20 jadę do gina na doplera i KTG(trzeci dopler z rzędu- ja nie wiem czemu ja się na to godzę- jak dla mnie to mój gin mnie naciąga perfidnie). Teraz idę na sznadanie bo dopiero co oko otworzyłam
miłego dzionka
iza813
mama Szymka i Samuela
Dzien dobry kwietnioweczki
Za mna dobra,przespana noc z przytulankami,ale brzuszek jak byl tak jest nadal.Jutro ide do lekarza wiec moze pocieszy mnie jakas pozytywna wiadomoscia:-)
Za mna dobra,przespana noc z przytulankami,ale brzuszek jak byl tak jest nadal.Jutro ide do lekarza wiec moze pocieszy mnie jakas pozytywna wiadomoscia:-)
Dziewczynki dostałam sms-a od Dagi. nie wklejam go na smss-owy tylko tutaj bo to nie jest sms z porodowki
" Czesc Agunia, nie mam neta jakis czas i dlatego sie nie odzywam. W tym tyg powinni nam wszystko naprawic. U nas ywszystko ok. Mała zdrowa, cycki to cały jej świat :-), tylko smerf maruda straszny ;-), mam nadzieje,że u Ciebie i reszty dziewczyn wszystko ok. Buziaki dla Boryska, machamy małymi łapkami."
odpisałam, że cieszymy się,że u niej wszystko ok i ,że własnie ostatnio zastanawiałysmy sie co z nią. U nas wszystko dobrze, a kwietnioweczki sie sukcesywnie rozpakowują
" Czesc Agunia, nie mam neta jakis czas i dlatego sie nie odzywam. W tym tyg powinni nam wszystko naprawic. U nas ywszystko ok. Mała zdrowa, cycki to cały jej świat :-), tylko smerf maruda straszny ;-), mam nadzieje,że u Ciebie i reszty dziewczyn wszystko ok. Buziaki dla Boryska, machamy małymi łapkami."
odpisałam, że cieszymy się,że u niej wszystko ok i ,że własnie ostatnio zastanawiałysmy sie co z nią. U nas wszystko dobrze, a kwietnioweczki sie sukcesywnie rozpakowują
studjujacamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 412
W książce "piersią spoko" polecają karmić dziecko zasypiające przy piersi ułożone w pozycji "spod pachy" . U mnie pomaga. Tu macie jak to wygląda: Katalog wygodnych pozycji - spod pachy
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Kwiatuszek- u nas nie dałoby się ani posmarować niczym, ani wykąpać na głodniaka... więc wszystko wygląda tak, że najpierw się karmimy z jednej piersi, a potem przewijanka, masaże, kąpiele (w zależności od proy dnia) potem do łóżeczka- mały sobie kontempluje otoczenie i po chwili woła o papu- druga pierś i spanie. Na szczęście nie zasypia przy jedzeniu, tylko kończy cycać, a potem usypia w łóżeczku.
Magda- jak dzidziol będzie przysypaić przy piersi to najwyżej dacie mu w odpowiednim czasie smoka... Zresztą niech mąż nie będzie 'mądry' bo czasem inaczej się nie da- w końcu to małe ssaki ;-)
Kici- niedługo będzie lepiej- dojdziesz do siebie to zapomnisz o trudach porodu (mój pierwszy poród był bolesny i też z nacięciem, a drugi jedynie z małym pęknięciem, o którym już zdążyłam zapomnieć ).
Wesoła- o dawkowaniu pogadaj z pediatrą- najważniejszy jest prawidłowy przyrost wagi.
My się rano nakarmiliśmy i od 9:00 śpimy... ja pogotowałam 3 rodzaje obiadu- część pomrożę poprałam , poprasowałam... no z Kubą takiego komfortu to nie było nigdy!
Magda- jak dzidziol będzie przysypaić przy piersi to najwyżej dacie mu w odpowiednim czasie smoka... Zresztą niech mąż nie będzie 'mądry' bo czasem inaczej się nie da- w końcu to małe ssaki ;-)
Kici- niedługo będzie lepiej- dojdziesz do siebie to zapomnisz o trudach porodu (mój pierwszy poród był bolesny i też z nacięciem, a drugi jedynie z małym pęknięciem, o którym już zdążyłam zapomnieć ).
Wesoła- o dawkowaniu pogadaj z pediatrą- najważniejszy jest prawidłowy przyrost wagi.
My się rano nakarmiliśmy i od 9:00 śpimy... ja pogotowałam 3 rodzaje obiadu- część pomrożę poprałam , poprasowałam... no z Kubą takiego komfortu to nie było nigdy!
e.salamandra
Mama pełną parą
Super, że są jakieś wieści od Dagi. Tak często jak się tu udzielała, to tak po porodzie przepadła :-)
reklama
studjujacamama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 412
Aha, powiedzcie mi dziewczyny karmiące piersią - jak wygląda wasza dieta, czego unikacie, a co jecie?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 590
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: