reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

reklama
Witamy sie ze szpitala:-)
Alicja urodziła się 11.04.2010r. o godz. 19.05 (poród zaczął się o 14.30 po oxy) w 40tc1d -waga 3400, 56cm.
ZZO to najwspanialsza rzecz na świecie -zupełnie inaczej przeżywa się te chwile...
Uciekam do mojej żarłoczki:-) nie mamy problemu z "cycaniem";-)

Ogromne gratulacje Agatko:happy::happy::happy:

Uprzedziłaś mnie o parę minutek, bo właśnie wrzuciłam info na wątek smsowy:-D:-D:-D
 
jejuś 13x13 gratulejszyn!!!!!!!!!

Ale super wiadomosc!!!!!

JA juz spakowana, kurde ale nabralam przyspieszenia:-) Po drodze do gina zakupie jeszcze pare rzeczy... Objawy sa jakie sa ale pamietam ze sporo dziewczyn mialo podobne i przenosily ehhh... A jak lekarz mi powie szyjka zamknieta to chyba padne hehehe... Ze dluga i twarda raczej niemoizliwe b rzekomo od 18 tyg mam miekka i skrocona bardzo, no zobaczymy jak sie sprawy potocza...
 
Dziewczyny jaki krem przeciw i na odparzenia polecacie??? Czy sudocremjest naprawde tak rewelacujny bowiem mam mieszane uczucia??
 
filonka chciałabym jak najszybciej bo przed chwilą dzwoniłam do poradni ginekologicznej przy szpitalu żeby zapytać się jak pracują i żeby się zapisać od środy na codzienne KTG tak jak mi gin kazała a tam telefon odbiera jakieś wredne babsko i mi mówi żebym na KTG chodziła do lekarz prowadzącej a ja jej tłumaczę że moja gin wyjechała i przez tydzień jej nie ma a ta dalej swoje co za tempa baba jak ja tam w środę zajdę i ona mnie nie przyjmie to chyba jej oczy wydrapie, łaskę mi robi że mnie przyjmie przecież płace składki i to jej zasrany obowiązek mnie przyjąć i zbadać wrrr ale mnie wkurzyła
ps. przepraszam za tego posta ale mnie emocje poniosły
 
dzień dobry.
jej ja dziś od 4 do 7 godz. rano miałam przerwe we śnie. takie mnie stresy wzieły, zdenerwowanie, strach... poprostu zaczęłam strasznie przezywać środowy czekający mnie zabieg cc. nie moge się doczekać kiedy pezytule moją kruszynke....ale.... ten strach przed całą operacja mnie tak przeraza.

filonka, Ty w środę, a ja najprawdopodobniej w czwartek....też cc...no cóż, trzeba dać radę....byłam wczoraj oglądać położniczy, pogadałam troszkę z położną....zrobiła na mnie bardzo miłe wrażenie, pokazała sale komercyjne, które można wynająć za 100 pln/dobę (warunki jak w hotelu, nie powiem), także źle nie było...chciałabym, żeby był już maj :-)
 
filonka chciałabym jak najszybciej bo przed chwilą dzwoniłam do poradni ginekologicznej przy szpitalu żeby zapytać się jak pracują i żeby się zapisać od środy na codzienne KTG tak jak mi gin kazała a tam telefon odbiera jakieś wredne babsko i mi mówi żebym na KTG chodziła do lekarz prowadzącej a ja jej tłumaczę że moja gin wyjechała i przez tydzień jej nie ma a ta dalej swoje co za tempa baba jak ja tam w środę zajdę i ona mnie nie przyjmie to chyba jej oczy wydrapie, łaskę mi robi że mnie przyjmie przecież płace składki i to jej zasrany obowiązek mnie przyjąć i zbadać wrrr ale mnie wkurzyła
ps. przepraszam za tego posta ale mnie emocje poniosły

widze ze miałas podobna sytuacje co ja z tym lekarzem na duzuze ze mu sie na mnie spojrzec nie chcialo a mialam skierowanie.całkowicie rozumoiem Twoje zdenerwowanie. walcz o swoje.
 
Wlasnie kikut jeszcze nie odpadl... Chyba jednak zaopatrze sie w ten octanisept, chociaz moj M mowi, ze wydaje mu sie, ze kikut niedlugo odpadnie...

Zwykły spirytus jednak też daje radę, chociaż się od niego odchodzi...

dzieki dziewczyny za odpowiedzi.
nie wiem kurde co robic, chyba mam za malo pokarmu albo nie wiem juz sama, malutka placze mi po jedzeniu, chce wiecej, przystawiam ja i prawie nic nie leci... nie wiem co jest grane. ona coraz czesciej placze, ja juz jestem wykonczona jakos, odciagam pokarm laktatorem i podaje jej tez nieraz z butelki, to nawet sie naje troche... budzi sie czesto, nie przespi nawet dwoch godzin...czy to czas na przejscie na sztuczny pokarm?? glowa mnie boli juz drugi dzien tak strasznie ze chyba mi peknie...

Nie dokarmiaj sztucznym, bo zaburzysz laktację.
Kryzysy pojawiają się na początku dosyć często.
Ja miałam prawie co tydzień przez dobę.
Potem się unormowało.
Tylko się nie denerwuj.
Pij dużo wody niegazowanej i może jakieś herbatki na laktację?

w szpitalu dostawała gotową mieszankę taką w słoiczkach a do domu dostałyśmy to samo mleko, ale w proszku do samodzielnego przygotowania. nie wiem czy je za dużo wg tego co mówią ilość dni x 10ml - to je za mało - nie daje jej jedzenia na siłę.

Moja do 2 miesięcy jadła 50ml na raz co 3 godziny jak zostawała na weekendy z dziadkami.
A tyła jak szalona!
Dzidziuś najlepiej wie ile mu potrzeba i raczej się przeje niż będzie głodny leżał.


Ola, tak jak napisała Aniam, że po odpadnięciu kikutka też tworzą się strupki, więc trzeba oczyszczać:tak:
Katik, ja bym jednak poczekała do wizyty u ginka... niech sprawdzi, ze dobrze się zrasta i wsio OK, a wtedy szalejcie:tak::-p
ja to jednak po pierwszej ciąży długo krwawiłam, a poza tym miałam jaką blokadę i chyba dopiero ok. 7 tygodnia po zaczęliśmy powolutku:tak: jak z dziewicą:-p:laugh2:
Ba, będzie dobrze...

Oj ja też miałam problem.
Chyba po 2 miesiącach dopiero i nie było to przyjemne...
A bez żelu nawilżającego to dopiero po pół roku.
Niestety to są minusy karmienia piersią, że ze smarowaniem kiepsko:zawstydzona/y:

Dziewczyny jaki krem przeciw i na odparzenia polecacie??? Czy sudocremjest naprawde tak rewelacujny bowiem mam mieszane uczucia??

Sudokrem jak dla mnie jest ok.
Ale właśnie przy podrażnieniach a nie na codzień profilaktycznie.
Dobrze też się goi dupcia od galaretki aloesowej.
 
reklama
filonka, Ty w środę, a ja najprawdopodobniej w czwartek....też cc...no cóż, trzeba dać radę....byłam wczoraj oglądać położniczy, pogadałam troszkę z położną....zrobiła na mnie bardzo miłe wrażenie, pokazała sale komercyjne, które można wynająć za 100 pln/dobę (warunki jak w hotelu, nie powiem), także źle nie było...chciałabym, żeby był już maj :-)

ja już salki obejzałam wcześniej jak leżałam wczesniej w szpitalu.połozne też sa w porzadku co do opieki....ale najwazniejsze ze lekarz co bedzie robił mi cc jest bardzo prz6jemnym i opiekunczym człowiekiem i to mnie uspokaja.
 
Do góry