23 września w środę zapisałam się na prywatne USG, tam gdzie chodziłam z Hanią, bo wiem, że wyjdę w pełni usatysfakcjonowana, lekarze są kompetentni, wszystko wyjaśniają i mają poczucie humoru.
Jest to USG pierwszego stopnia, to obowiązkowe w 12 tygodniu.
Przy okazji muszę spytać, czy nie da się za jednym zamachem zrobić USG genetycznego.
Mam nadzieję, że moja ginka się nie obrazi, że przyjdę z prywatnym wynikiem USG, bo kazała mi przyjść na państwowe, że niby sama zrobi, ale po jej wcześniejszych USG kategorycznie odmawiam
To idz na dwa USG ;-) Nie mów że byłaś Oby infekcja poszła precz