reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

23 września w środę zapisałam się na prywatne USG, tam gdzie chodziłam z Hanią, bo wiem, że wyjdę w pełni usatysfakcjonowana, lekarze są kompetentni, wszystko wyjaśniają i mają poczucie humoru.
Jest to USG pierwszego stopnia, to obowiązkowe w 12 tygodniu.
Przy okazji muszę spytać, czy nie da się za jednym zamachem zrobić USG genetycznego.
Mam nadzieję, że moja ginka się nie obrazi, że przyjdę z prywatnym wynikiem USG, bo kazała mi przyjść na państwowe, że niby sama zrobi, ale po jej wcześniejszych USG kategorycznie odmawiam :)

To idz na dwa USG ;-) Nie mów że byłaś Oby infekcja poszła precz :tak:
 
reklama
A ja sie pochwale, że mam dziś trzecią rocznicę ślubu :-) Więc laseczki nie liczcie, że bede dzis obecna na forum......w szczególności wieczorem ;-)
moje gratulacje kochana, i szczere życzenia kolejnych szczęśliwych 80 lat razem :-)

jestesaniolkiem:
wygląda na to, że masz trochę pod górkę, kobieta w ciąży potrzebuje troski, ramienia do wypłakania i do przytulenia i wszechobecnego wsparcia, ale musisz być silna dla dzidzi, instynkt macierzyński na pewno weźmie górę i dasz radę, jestem pewna, że masz wokół siebie chociaż jedną osobę, która nie odmówi Ci pomocy, bądź dzielna
 
dziękuje ślicznie wszystkim :*
postaram się znaleźć siły
i pójdę chyba na wcześniejsze badania, bo mam dziwne przeczucia co do Małego...
oby mu nic nie było, bo ostatnio to same nerwy mam.....

i od razu wszystkie badania zrobię... troszkę wcześniej ale to co.... miałam iść za półtora tygodnia, ale pójdę za kilka dni.... 9 tc tez jest si :). mam nadzieje :)
 
Witajcie kochane ja wstałam i już jesteśmy po śniadanku z mężusiem:-):-) dzisiaj miałam koszmarną noc śni,ly mi się jakieś głupoty ale takie nie za miłe i pół nocy z nerw bolał mnie brzuch.kochane życzę wam miłego dzionka
coyote wszystkiego naj naj naj:-):-):-) słońce to mamy rocznice koło siebie my mielismy 13września pierwszą:-)
 
Witajcie kochane ja wstałam i już jesteśmy po śniadanku z mężusiem:-):-) dzisiaj miałam koszmarną noc śni,ly mi się jakieś głupoty ale takie nie za miłe i pół nocy z nerw bolał mnie brzuch.kochane życzę wam miłego dzionka
Kochana ja mam tak codziennie od jakiegos czasu.... same bebe sny... i cala roztrzesiona chodze :(.... straszne to wszystko jest.... a jezeli te sny cos mowia??!!
 
A ja sie pochwale, że mam dziś trzecią rocznicę ślubu :-) Więc laseczki nie liczcie, że bede dzis obecna na forum......w szczególności wieczorem ;-)

Coyote ty się na bóstwo rób, a nie po forum ganiasz :-) I moje gratulacje!!!

Super że dobrze się czujesz:tak: Co do kota to wiem że nie wolno nam tylko po kocie sprzatać ( znaczy się kuwety ) bo w odchodach się to przenosi . A tak to nie ma raczej jak załapać

Ja od lat po kocie sprzątam i nic... nie wszytkie koty są nosicielami, więc może mnie to szczęście spotkało :-) Profilaktycznie kwestię sprzątania kociej kuwety w 100 procentach przejął mąż i po sprawie :-)
 
reklama
Ja posprzatałam w kuchni dziś tylko i odwiozłam teścia do szpitala . Ma jakies bolesci brzucha tak że ledwo chodzi , do tego wymioty:-( Wydaje mi się że to żołądek . Starsznie mi go szkoda , bo to taki fajny facet . Zawsze jak jest ciepło siedzi z małym na dworku , a dziś Szymek szukał go po podwórku i wołał dziadzia:-(

Mnie też rozczula Izunia, jak idziemy do rodziców albo teściów i każe się nosić po mieszkaniu i tylko:
"dziadzia"
Na "mama" dalej czekamy...

Ja jutro mam USG genetyczne więc znów zobacze moje maleństwo- tym razem idziemy z M więc nie mogę się doczekać jego reakcji :-) A on żeby zobaczyć nasze małe Cudo :-D
Zakładam, że wszystko będzie ok i nie wykryją żadnych wad ;-)

trzymam kciuki!

A ja sie pochwale, że mam dziś trzecią rocznicę ślubu :-) Więc laseczki nie liczcie, że bede dzis obecna na forum......w szczególności wieczorem ;-)

No się rozumie :zawstydzona/y:
GRATULACJE!

A mi wychodzi, że właśnie w 3 rocznicę ślubu (5.08) dzidzię zmajstrowaliśmy :tak:

Kochana ja mam tak codziennie od jakiegos czasu.... same bebe sny... i cala roztrzesiona chodze :(.... straszne to wszystko jest.... a jezeli te sny cos mowia??!!

Sny nic nie znaczą.
Są odbiciem tego, co Cię trapi na codzień.

Ja od lat po kocie sprzątam i nic... nie wszytkie koty są nosicielami, więc może mnie to szczęście spotkało :-) Profilaktycznie kwestię sprzątania kociej kuwety w 100 procentach przejął mąż i po sprawie :-)

U mnie to samo. koty od zawsze i nie zachorowałam.
Muszę iść teraz sprawdzić jescze...

Jestesaniołkiem - trzymaj się.
dzidziuś jest teraz najważniejszy!

U nas stara bida, resztki kataru u Izy u mnie mdłości, jakoś leci.
Dobrze, że się pogoda poprawiła, bo cieżko z Pyzą w domu cały dzień wysiedzieć :tak:

MIŁEGO!
 
Do góry