no wlasnie chce jutro zaczac walke z laktatorem i zamrozic moze troche pokarmu.. bo moze byc roznie, we wtorek mam wazna wizyte u lekarza i chce tam pojechac a nie wiem czy nie wypadnie mi pora karmienia, a tak to by moj maz podal malej butle.
mozna np odciagac pokarm do jednej butelki caly dzien, a wieczorem to zamrozic?? jak to wogole robic z tym odciaganiem? bo przeciez na jeden raz nie odciagne 100 ml czy cos.. a wogole to ile je taki maly brzdac? jakas lewa jestem... nic nie wiem
mozna np odciagac pokarm do jednej butelki caly dzien, a wieczorem to zamrozic?? jak to wogole robic z tym odciaganiem? bo przeciez na jeden raz nie odciagne 100 ml czy cos.. a wogole to ile je taki maly brzdac? jakas lewa jestem... nic nie wiem