Ja mimo sukcesów w karmieniu, jak wróciłam do pracy to musiałam 'nauczyć' się odciągać, bo pierwsze próby to była porażka, mimo że cycki pełne. Dziecko jest w cycaniu niedoścignionym mistrzem No i dziewczyny, jak któraś jest zmotywowana do karmienia, to nie podłamujcie się! Natura nie zawodzi- uda się!
poczekamy zobaczymy czy się uda .. Pominę juz fakt że mnie jakoś nie rajcuje karmienie cyckiem . Może uznacie mnie za debilke ale ani w tym nic fajnego ani przyjemnego a budowanie bliskości jakoś tez do mnie nie przemawia . Bliskość budował mały z tata jak tata mógł go nakarmić .
Pominę już fakt karmienia gdzieś przy wyjściu z dzieckiem i tych wszystkich ludzi .. jak się karmi z butli źle ( bo dziecko powinno mieć cycka ) jak się karmi cyckiem komenty bo się gdzieś w publicznym miejscu karmi bo trzeba to za plecami gadanie że nie ma gdzie tego robić itp..
W sumie mam nadzieję że się uda mi karmić tym razem dłużej ale nawet jeśli to myślę że pół roku to max i z przyjemnośćią podam dziecku butelkę .
Jak napisałam wyżej może uznacie moje podejście za głupie ale co poradze ze ja taki dzwny człek .