reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam wreszcie i ja.
Byłam już na forum przed 8 ale jak część z was czekałam na F1. Kibicujemy razem więc jest fajnie.
Pogoda u mnie paskudna. Szaro buro i pada deszcz.
U mnie dzisiaj tez lenistwo bo z racji tego że usiedzieć nie dam rady dłużej niż 10 minut od grudnia do kościoła nie chodze :-p.
Jeszcze się tylko zastanawiam czy by do mojej mamy nie zadzwonić i nie zaprosić na wieczór na kawę...
Co do toxo. Ja od zawsze z kotami chowana i w różnych miejscach się bawiło a toxo nie mam.

Milego dzionka...


ps. Nic mnie nie rusza...a przytulanki i miętolenie w akcji... ehhh

właśnie gdzie Daga??
 
reklama
hejka Dziewczyny, no i mamy sreberko...kochany Robercik zapewnił mojemu M świetny humor na niedzielę, więc trzeba korzystać i wyciągnąć M wóziolki pooglądać....
my już po śniadanku, na wypoczynku pośniadanowym zaglądamy na formu...

no właśnie jakoś cicho bez Dagsilki....czyżby chciała nam sprawić jakąś niespodziankę ?
 
Cześć wszystkim

U nas pochmurno i nieciekawie, dla mnie lepiej, bo przynajmniej konieczność nie spacerowania tak mi nie doskwiera.
Igor poszedł z moją mamą święcić palmę, więc półtorej godziny ciszy, dzisiaj jakiś nieznośny się obudził, od rana "jojczący":baffled::baffled:.
Na obiadek do teściów jadę, więc mam wolne:-)
Właśnie szukam wózka w internecie w najkorzystniejszej cenie, żeby wiedzieć, bo jak mój B za półtorej tygodnia do Londynu leci, to chcę żeby tam zobaczył, może będzie taniej.
Idę kawkę sobie zrobić.

Co z Dagsilką?? Może Margolka już wyskoczyła<??>
 
Blee, niedziela zapowiada sie okropniew przynajmniej u mnie na Śląsku.. szaro i buro... a bylo tak fajnie... Ja z palemka dopiero po poludniu pomkne... o ile nei rozpada sie na maxa, gdyz zanosi sie na super ulewe:-)
 
Witam nadal w dwupaku:-)

U nas też dzisiaj zanosi się na deszcz, ciemno i pochmurno:-( Wszyscy poszli do kościółka na 11.00 a ja za chwilę idę obiadek kończyć. Ja też już chyba 2 miesiąc do kościoła nie chodzę. A teraz to ja już się w ogóle boję gdzieś iść. Mam taką wizję, że np. odchodzą mi wody płodowe!!! Dzisiaj miałam jechać na studia na 1 ćwiczenia ale stwierdziłam że to lekka przesada - 2 cm rozwarcia, odchodzący czop i 40 tc a do szkoły 55 km w jedną stronę:-D Także daję sobie na luz
 
Dziewczyny a propos toksoplazmozy to znow mam schize bo w srode bylam u kumpei na ogrodzie i moja mala bawila sie tam w piasku a widzialam u niej kota sasiada ktory tam u nich buszuje....oczywiscie nie wpadlam wtedy na nic....oczyscilam malej rece takim plynem ze spirytusem bo nosze w torebce bo chciala ciacho.wiec pewnie cos z piasku na rekach zostalo no i zjadlysmy te ciastko i wczoraj szlam z inna kumpela na plac zabaw i chcialam wziac malym zabawki do piachu a ona mowi ze nie bo tam koty i psy sraly i lepeij tylko hustawki i wtedy sobie uswiadomilam srode ,ogrod i tego kota.Mialam badanie na poczatku ciazy a w necie czytalam ze to bardzo niebezpieczne w 3 trymestrez a nawet gdyym chciala zrobic badania no to juz nie zdaze.......bo u nas tydzien czekasz bo wysylaja do poznania.
wiec co....zostalo miec nadzieje ale watpliwa sprawa skoro te koty tam chodza to pewnie i do piachu robia.....boje sie...nie wiem co zrobic
czy kazdy kot roznosi toksoplazmoze?wiecie cos laski na ten temat?
H E L P !!!!!!!!!!!


Pauli nie popadajmy w paranoje:-) Ja również przechodziłam ten etap przy swojej corze... A teraz zastanów się jak Ty się zachowywałaś będąc małą dziewczynka.. bo ja chodzialm pół dnia z brudnymi łapkami, bawiłam sie z kazdym napotkanym pieskiem i kotkiem, od piskownicy nigdy nie stronilam i co... I nic... Nie wiem , co to za dziwne czasy nastały. Nie możemy sie tak sterylizować od wszystkiego, wręcz przeciwnie musimy oswajać nasze pociechy z takimi rzeczami, aby w przyszlosci byly odporniejsze. Pamiętając oczywiście o podstawowych zasadach higieny, a jeśli sie czasem zapomni to również nic złego się nie stanie :-)
 
Witam nadal w dwupaku:-)

U nas też dzisiaj zanosi się na deszcz, ciemno i pochmurno:-( Wszyscy poszli do kościółka na 11.00 a ja za chwilę idę obiadek kończyć. Ja też już chyba 2 miesiąc do kościoła nie chodzę. A teraz to ja już się w ogóle boję gdzieś iść. Mam taką wizję, że np. odchodzą mi wody płodowe!!! Dzisiaj miałam jechać na studia na 1 ćwiczenia ale stwierdziłam że to lekka przesada - 2 cm rozwarcia, odchodzący czop i 40 tc a do szkoły 55 km w jedną stronę:-D Także daję sobie na luz


Wesola z tym kosciolkiem mam podobnie, ale dzisiaj pomyslalam sobie ze pojde bo to w koncu palmowa... Zobaczymy co z tego wyjdzie:)
 
Coś mi się zacięło więc piszę dalej:-)
Ja już tracę nadzieję, że urodzę przed terminem (do którego zostało mi 6 dni):-( Dzisiaj męża namówię na przytulanki (bo on się sprzeciwia przez to że mała jest nisko i on nie będzie "Bił" córki po głowie!!!!!). Ale powiedziałam mu dzisiaj że nie ma żadnych wymówek a jak nie będzie chciał to będzie "na siłę":-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
JUż się nie mogę doczekać mojego małego szkraba, to już obsesja w moim przypadku. Podobnie jak u kwiatuszka :-)
A dzisiaj ma przyjechać kuzynka zaprosić nas na komunię na 9 maja. Już sobie pójdziemy z córeczką:-)

Życzę miłej niedzieli i tym co tego bardzo pragną PORODU:-)
 
...A teraz to ja już się w ogóle boję gdzieś iść. Mam taką wizję, że np. odchodzą mi wody płodowe!!! Dzisiaj miałam jechać na studia na 1 ćwiczenia ale stwierdziłam że to lekka przesada - 2 cm rozwarcia, odchodzący czop i 40 tc a do szkoły 55 km w jedną stronę:-D Także daję sobie na luz

Ja też bym nie pojechała, także wg mnie mądra decyzja...chociaż mi nic tam nie odchodzi, to ja od tygodnia zrezygnowałam już z prowadzenia auta, bo nie mogę pozycji znaleźć... a wkurza mnie to okropnie, bo jestem chcąc nie chcąc przywiązana do domu bardziej :-( no i muszę liczyć na mojego M, a ja z tych niezależnych, więc źle mi z tym okropnie...bleee....
 
reklama
Witam sie niedzielnie:-)
Nocka niezla z jedna pobudka na...kanapke:-D i wc,znowu w nocy obudzil mnie bol jak na @ ale na szczescie przeszlo samo
 
Do góry