reklama
filonka
Fanka BB :)
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
witam sie o poranku
Hania wlazla mi dzis do lozka prze 6 rano i mówila:
"mama obudź sie plosię"
no i tyle sobie pospalam
poza tym
mój mąż po raz trzeci w tym roku ma zapalenie gardła i po raz trzeci jest na antybiotyku
no comment
nie wiem jak on to zrobi ale musze go miec na porodowce
to niech lyka juz ten antybiotyk
ma byc zdrowy i juz
no i nie moze nas pozarażac
Hani szczególnie bo dzis ma bilans i meningokoki a podobno odpornosc spada po tej szczepionce na chwile wiec bedzie podatniejsza
a jakbym miala chore dziecko w somu to bym z tej porodowki uciekla
poza tym wszystko u mnie ok
mam problem z zasypianiem spowodowany okropnym bólem mięsni nóg
no i czuję się dziś kompletnie nie porodowo
Hania wlazla mi dzis do lozka prze 6 rano i mówila:
"mama obudź sie plosię"
no i tyle sobie pospalam
poza tym
mój mąż po raz trzeci w tym roku ma zapalenie gardła i po raz trzeci jest na antybiotyku
no comment
nie wiem jak on to zrobi ale musze go miec na porodowce
to niech lyka juz ten antybiotyk
ma byc zdrowy i juz
no i nie moze nas pozarażac
Hani szczególnie bo dzis ma bilans i meningokoki a podobno odpornosc spada po tej szczepionce na chwile wiec bedzie podatniejsza
a jakbym miala chore dziecko w somu to bym z tej porodowki uciekla
poza tym wszystko u mnie ok
mam problem z zasypianiem spowodowany okropnym bólem mięsni nóg
no i czuję się dziś kompletnie nie porodowo
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Dzień dobry
Dagsila piekny ten Twój suwak.... tylko wypatrywać )))
tak jak pisałam dziś mam wizyte u gin zobaczymy co tam się z nami dzieje,
zaraz spadam zrobić cos do zamkania i wracam dalej czytac produkcje .... bo tu u nas to trzeba non stop siedzieć i czytac by nie miec zaległosci
o któej masz wizyte?
czekamy na info
Dagsilka
GRATULUJĘ przekroczenia kolejnego kręgu wtajemniczenia jeszcze 6 dni
mi w poniedzialek stuknie 39 tydz
chyba sie na tą pełnie wtorkowa nastawie, tymbardziej ze mam w poniedzialek do gina dzwonic
Marlenka 2233
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny:-).
U mnie nocka znów spokojna no i zaczyna się kolejny dzień wypatrywania dzidziusia:-).
Wczoraj wieczorem dość mocno mnie brzuszek pobolewał ale jak zwykle nic się nie rozkręciło:-(. Może dzisiaj coś się ruszy.
Coś te nasze maluszki przystopowały, chyba czekają na kwiecień albo na tą pełnie:-).
Ba super że córeczka tak ładnie rośnie:-).
Dagsila gratuluje 39 tyg. Jak ten czas leci:-).
U mnie nocka znów spokojna no i zaczyna się kolejny dzień wypatrywania dzidziusia:-).
Wczoraj wieczorem dość mocno mnie brzuszek pobolewał ale jak zwykle nic się nie rozkręciło:-(. Może dzisiaj coś się ruszy.
Coś te nasze maluszki przystopowały, chyba czekają na kwiecień albo na tą pełnie:-).
Ba super że córeczka tak ładnie rośnie:-).
Dagsila gratuluje 39 tyg. Jak ten czas leci:-).
filonka
Fanka BB :)
o któej masz wizyte?
czekamy na info
miedzy 11-12. ale info dostarcze po południu dopiero, bo od razu z mama która musze wziac po drodze (bo sama juz sie boje jechac) jade jeszcze do odległego miasta do okulisty i urzedowe spr pozalatwiac... ze ci urzednicy nie rozumieja ze ja juz nie dam rady jezdzic i chodzić buuuu
annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Witam się i ja
Dzisiaj jakaś niewyspana jestem, u mnie to tak dzień na dzień. Ale słoneczko za oknem, więc humorek mi dopisuje:-):-)
Dagsila gratuluje, to musi być już tuż, tuż...:-) Zazdroszczę...
Kwiatuszku to lepiej męża od Hani odseparuj, bo faktycznie jeszcze coś jej "sprzeda" i na siebie też uważaj, poród z zapaleniem gardła to musi być coś strasznego.
Mnie dzisiaj dziecko moje zmartwiło, bo znowu rano jakiś katar Mu się pojawił. Już z tymi jego infekcjami sobie rady nie daje. Tak się cieszyłam, że zdrowy.
Mój mąż wczoraj pyta czemu się do szpitala jeszcze nie spakowałam albo przynajmniej rzeczy nie naszykowałam Wcześniej się śmiała jak rzeczy dla Małej szykowałam, pościel zamawiałam itd. itp, że przecież jeszcze czas. A teraz takie hasło do mnie. Zmotywował mnie, postanowiłam dzisiaj najpóźniej jutro kupić te mega podpaski i podkłady poporodowe i co tam mi jeszcze brakuje i w jednym miejscu naszykować.
znikam na śniadanko, zajrzę później
Dzisiaj jakaś niewyspana jestem, u mnie to tak dzień na dzień. Ale słoneczko za oknem, więc humorek mi dopisuje:-):-)
Dagsila gratuluje, to musi być już tuż, tuż...:-) Zazdroszczę...
Kwiatuszku to lepiej męża od Hani odseparuj, bo faktycznie jeszcze coś jej "sprzeda" i na siebie też uważaj, poród z zapaleniem gardła to musi być coś strasznego.
Mnie dzisiaj dziecko moje zmartwiło, bo znowu rano jakiś katar Mu się pojawił. Już z tymi jego infekcjami sobie rady nie daje. Tak się cieszyłam, że zdrowy.
Mój mąż wczoraj pyta czemu się do szpitala jeszcze nie spakowałam albo przynajmniej rzeczy nie naszykowałam Wcześniej się śmiała jak rzeczy dla Małej szykowałam, pościel zamawiałam itd. itp, że przecież jeszcze czas. A teraz takie hasło do mnie. Zmotywował mnie, postanowiłam dzisiaj najpóźniej jutro kupić te mega podpaski i podkłady poporodowe i co tam mi jeszcze brakuje i w jednym miejscu naszykować.
znikam na śniadanko, zajrzę później
Bry
Dagsilka...gratuluje 39 tc....no to juz finisz. Moj Borysek się nie spieszy jak widac, widocznie dobrze mu w srodku. Gorzej ze mną, bylam wczoraj z córcią i mężem na spacerku, bo ile mozna w domu siedziec. Córcia zaliczyła rowerek i plac zabaw, a ja tak się kulałam za nimi. Jak wróciłam to mnie każda częśc ciała bolała. Taka jestem niedołężna,że już dostaje q***cy...wrrrrr. Poza tym tyle babeczek z wózkami wczoraj wyległo i tak im zazdrosciłam ,że mogą na spacerki chodzic osobno, a nie dzwigac ciężary przed sobą. No, ale cóz ja moge zrobic....nic tylko czekac..
Dagsilka...gratuluje 39 tc....no to juz finisz. Moj Borysek się nie spieszy jak widac, widocznie dobrze mu w srodku. Gorzej ze mną, bylam wczoraj z córcią i mężem na spacerku, bo ile mozna w domu siedziec. Córcia zaliczyła rowerek i plac zabaw, a ja tak się kulałam za nimi. Jak wróciłam to mnie każda częśc ciała bolała. Taka jestem niedołężna,że już dostaje q***cy...wrrrrr. Poza tym tyle babeczek z wózkami wczoraj wyległo i tak im zazdrosciłam ,że mogą na spacerki chodzic osobno, a nie dzwigac ciężary przed sobą. No, ale cóz ja moge zrobic....nic tylko czekac..
reklama
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
o prosze nei wiedzialamKfiatuszek, jakby Tymus sie dzisiaj urodzil to mialby urodziny i imieniny jednego dnia :-)
ja znalazlam ze Tymoteusza jest 6 kwietnia a to dzień po terminie wiec tez duze szanse
ciekawe czy do mojego Bąbla takie argumenty trafiają
ja naprawdę zaczynam mieć wrażenie że nie jestem z tych które po prostu zaczynają rodzić i bez interwencji się nie obejdzie
doskonale Cię rozumiemBry
Dagsilka...gratuluje 39 tc....no to juz finisz. Moj Borysek się nie spieszy jak widac, widocznie dobrze mu w srodku. Gorzej ze mną, bylam wczoraj z córcią i mężem na spacerku, bo ile mozna w domu siedziec. Córcia zaliczyła rowerek i plac zabaw, a ja tak się kulałam za nimi. Jak wróciłam to mnie każda częśc ciała bolała. Taka jestem niedołężna,że już dostaje q***cy...wrrrrr. Poza tym tyle babeczek z wózkami wczoraj wyległo i tak im zazdrosciłam ,że mogą na spacerki chodzic osobno, a nie dzwigac ciężary przed sobą. No, ale cóz ja moge zrobic....nic tylko czekac..
tez bylam wczoraj z Hania na placu zabaw
tylko odkrylam dziwne zjawisko
bala sie wszystkiego
nie chciala wejsc na zadna hustawke i nic z tych rzeczy a w lato tak jej sie ten plac podobal
teraz pozapominala is ie bala mowila: "Hania jest malutka" ściemniara jedna no 1,5 roczku miala i śmigala
musi chyba pare wizyt zaliczyc zeby sie osowic na nowo
jedynie do piasku ja ciagnelo ale nie mielismy ze soba akcesoriów
no i rowerek musimy od teściów przywiezc bo sezon sie zaczyna
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 595
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: