ja obecnie też czuję sie wysmienicie...
a mama znow dzwonila (pretekst: jaki mam wynik GBS)...
No co do samopoczucia -nie wiem już skąd to się bierze najpierw tydzień bóli i już po ścianach łaziłam a teraz jak młoda bogini;-) S wniebowzięty że moje libido wzrosło i dom wysprzątany... i spacerów mi się zachciało -wszystko to było po to żeby nasilić te skurcze a one zniknęły... wczoraj tylko straszny ból pleców mnie złapał -najgorsze że pod koniec filmu ale już usiedzieć nie mogłam i masaż nie pomagał więc się położyłam...
ech no to czekam do swojego terminu w sumie dlaczego mam być z tych co szybciej zobaczą swoje pociechy
Co do telefonów od mamy... miałam jeden:-) w sobotę -że wysyła mi przesyłkę i mam ją odebrać w niedziele:-) hmmm wynik gbs -dobry pretekst
ech idę na spacer chyba -słoneczko pięknie świeci