reklama
basia0412
Fanka BB :)
pensja na zwolnieniu, o ile nic sie nie zmienilo, to srednia z 3 pelnych przepracowanych miesiecy przed zwolnieniem. z tym ze jest tak, ze nie jest liczona stawka miesieczna, ale dniowa - dni robocze- i bywa, ze dostaje sie mniej - tak jak np w lutym.
niestety w pracy mam podzial na place i kadry i ja pracowalam w kadrach, wiec moge sie mylic.
Dagsilka mam do ciebie prośbę czy mogłabyś mi powiedzieć czy jak zgłaszam chęć powrotu do pracy po macierzyńskim w pomniejszonym wymiarze np trzy czwarte etatu to pracodawca może mi odmówić ? - wiem że musi mnie przyjąć ale chodzi mi o ten pomniejszony wymiar pracy? Wielkie Dzięki z góry za pomoc.
muszisz napisac podanie o zmniejszenie wymiaru czasu pracy, jednak nie nizej niz 1/2 etatu. pracodawca jest obowiazany uwzglednic wniosek pracownika.. We wniosku podajesz wymiar zmniejszonego etatu oraz okres, przez jaki zamierzasz świadczyć pracę w obniżonym wymiarze. z tego co pamietam u nas nie bylo zadnego konkretnego druku na taki wniosek, tylko pismo odreczne czy drukowane przedstawione przez pracownika.
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
po długim czasie przywitałam się z kibelkiem....jak na początku ciąży....masakra
jezuuuu kici skad az takie dramatyczne sny u ciebie??.... boju jueden .... straszne
Kurde dziewczyny to już zaczyna być męczące... przed snem zasypiam spokojna... mleka dużo piję
a dzisiaj kolejny sen z serii załamka...
Dzisiaj mi się śniło, że byłam w szpitalu żeby urodzić... jakaś akcja taśmociąg... stoją ciężarówki w kolejce... kładzie się rodzi wstaje i tak następna... no i przyszedł czas na mnie... kładę się i mówię lekarzowi, że nie czuję skurczy póki co, a on żebym się nie martwiła, bo aparatura wie lepiej, a tam coś zaczęło klikać na maxa... tętno płodu zaczęło spadać... leżę w rozkroku i nagle czuje takie dziwne machanie przy wejściu do pochwy!! zaczynam okropnie krzyczeć... lekarz mówi, że mamy problem bo to nie jest główka... a nóżka... i to póki co jedna, więc to znaczy że dziecko się źle wystawiło i zaklinowało, że nie wie co się stanie... aparatura piszczy... ja wrzeszczę... a on siedzi i się patrzy... w myślach zaczęłam błagać aby wystawił drugą nóżkę aby można było go jakoś wyjąć... ale nic się nie działo... obudziłam się zlana potem...
czemu ja dzień w dzień mam takie sny ??!! słyszałam, że im bliżej porodu, tym bardziej uzewnętrzniają się wewnętrzne niepokoje, no ale to jest już przerażające... mam dość
Kici straszne masz te sny ........ Ja tez mam prawie codziennie zle sny, ale u mnie one zwykle opieraja sie na tym, ze moj M robi cos co mnie wkurza i ja jestem na niego wsciekla i na niego krzycze i zachowuje sie w nieobliczalny sposob
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Kamisia
to Ci mąż niepsodziankę sprawil he he
tak to jest z chłopami... nastepnym razem powiedz mu zeby sam cos wymyslil ale niech bedzie slodkie
a to twarzą w twarz z kibelkiem to wiesz ze to moze byc oczyszczanie sie organizmu przed porodem?
13x13
ja obecnie też czuję sie wysmienicie...
a mama znow dzwonila (pretekst: jaki mam wynik GBS)...
studjujaca
powodzenia, trzymamy kciuki!!!
kici69
no mi sie dotąd nie sniły koszmary ale dziś sie pojawil i dobrze Cie rozumiem jaka to katorga
to Ci mąż niepsodziankę sprawil he he
tak to jest z chłopami... nastepnym razem powiedz mu zeby sam cos wymyslil ale niech bedzie slodkie
a to twarzą w twarz z kibelkiem to wiesz ze to moze byc oczyszczanie sie organizmu przed porodem?
13x13
ja obecnie też czuję sie wysmienicie...
a mama znow dzwonila (pretekst: jaki mam wynik GBS)...
studjujaca
powodzenia, trzymamy kciuki!!!
kici69
no mi sie dotąd nie sniły koszmary ale dziś sie pojawil i dobrze Cie rozumiem jaka to katorga
kamisia1101
Bo teraz serca mam dwa...
Kamisia
to Ci mąż niepsodziankę sprawil he he
tak to jest z chłopami... nastepnym razem powiedz mu zeby sam cos wymyslil ale niech bedzie slodkie
a to twarzą w twarz z kibelkiem to wiesz ze to moze byc oczyszczanie sie organizmu przed porodem?
oczyszczanie się ? już, teraz??? OMG....
do toalety też mnie goni i nic jeśc nie mogę ....ale żeby to ten tego ....do porodu!!ja jeszcze nie jestem gotowa :/
reklama
kwiatuszek.pregnet
Luty 2008 i Kwiecień2010
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2008
- Postów
- 3 037
Kamisia
to Ci mąż niepsodziankę sprawil he he
tak to jest z chłopami... nastepnym razem powiedz mu zeby sam cos wymyslil ale niech bedzie slodkie
a to twarzą w twarz z kibelkiem to wiesz ze to moze byc oczyszczanie sie organizmu przed porodem?
oczyszczanie się ? już, teraz??? OMG....
do toalety też mnie goni i nic jeśc nie mogę ....ale żeby to ten tego ....do porodu!!ja jeszcze nie jestem gotowa :/
no to moze tak byc ze z dwóch stron leci
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 608
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: