reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Ulanka, wszystkiego najlepszego dla Marysi na urodzinki:-)

Katik, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Paulka, dobrze, że z mężem tak się zakończyło... ale strachu, którego się najadłaś nikt Ci nie odda
Ja nawet nie próbowałam oglądać tych wiadomości, bo bym zaczęła panikować:-(

13x13, oj Ty to się wyczekasz:no: ale drobniutka z Ciebie kobietka i brzusio też nieduży:-)

Ismena1, witam Cię jako też nadal nowa:-) ale tylko na Kwietniówkach:-p


A teraz chwalenie się: 5 doba po porodzie - minus siedem kg na wadze :-)))) Jeszcze jakieś 10 i bede wygladać jak człowiek :-)))))))

A będzie jeszcze lepiej
:-) na pewno szybko się uwiniesz z tą 10-tką:tak:

uchodzę chyba za jakieś dziwadło... każdy mi się przygląda... a jak z wykładu wyszłam wcześniej, bo już mnie tyłeczek delikatnie powiedziawszy bolał to prowadzący z paniką w głosie spytał się czy wieźć mnie na porodówkę... :eek: ja też mam późny termin 24/04 ale bebech to mam tak wielki jakbym już miała urodzić :-D

Ja tak miałam w szkole podstawowej, w której pracuję:-D:-D:-D tylko dzieciaki czasem myślały, że jestem taka gruba;-)

Mam nadzieję, że Dagsila dzisiaj przywitała córeczkę:-) 3mam kciuki

Jestesaniołkiem, bardzo lekarstw nie można... może tu cos znajdziesz dla siebie:
Sposób na przeziębienie w ciąży


 
reklama
Mam dokładnie tak samo! A do tego dwa takie szwendają mi się po domu :-p Jeden duży drugi mały. Mały wredny a duży głuchy i ślepy.

:-D:-D:-D
Ja z dwoma sierściuchami to chyba bym nie wydoliła, ale się wycwaniłam i żeby codziennie nie odkurzać biore suchego płaskiego mopa i jade po podłodze Kłaki nie fruwają tylko zwijają w taki wałeczek :cool2: To do wc i na godz jest czysto :dry:

Dagsila życzę żeby to nie był fałszywy alarm i akcja się pomyślnie rozkręciła :tak:

Tak piszecie o reakcjach na widok brzuchów Mi mój dzisiaj uratował skóre :-)
Siedziałam z samego rana w piżamce i popijłam kawkę, a tu dzw do drzwi Myślałam, że Nasz listonosz Otwieram..., a tam Świadkowie Jehowy :szok: (nie żebym miała coś przeciwko, ale czasami jak dorwą człowieka to potrafią zamęczyć rozmową, a ja nie z tych co potrafią spławić :sorry2:)
Przez chwilę panowie stali i patrzyli na moje brzuszysko:-p, coś tam wydukali, dali ulotkę i poszli ufff
Słyszałam jeszcze jak dorwali sąsiada na klatce i Go zagadywali, ale ja znów sączyłam w spokoju swoją kawkę :-)
 
Wy mi chyba porod sila woli wywolacie... skurcze mam co 15 min... na dodatek chyba czop odchodzi...ide do wanny i nospy sie nalykac. czekam na K. az wroci, a pozniej zobaczymy jak akcja sie potoczy.. nie wiem czy to porod, bo mimo ze regularne, to mniej bolesne niz tez przepowiadajace.. tak czy inaczej 15 min odstep to jeszcze za dlugo zeby do szpitala jechac... dopakowuje torbe poki co.

niestety pojawily sie kolejne kropki :-(... q*wa mac...


p.s.

KFiatuszku sliczna fryzura i śliczny Kfiatuszek :-)

o ja !!! :-D
Kochana jak na mój gust rodzisz :tak::tak::tak::-)
powiedz jeszcze że Cię przeczyszcza... i komplet objawów

za komplement śicznie dziękuję :zawstydzona/y:

Tak bym już chciała urodzić, wszystko przygotowane, posprzątane, przytulanki są regularnie, M z tego bardzo zadowolony:-) no i jak na złość brzucholek twardnieje, w szyjce kłuje, kręgosłup boli jak by miał zaraz pęknąć a małemu na świat nie śpieszno.

Wuobrazcie sobie ze odkąd mój gin powiedzial ze główka Tymka jest nisko i "wymacał" ja przez pecherz plodowy, moj maz nie chce sie przytulac
uwaza ze zaszkodzi... :-( i jak ja mam sobie przyspieszyc porod?:nerd:

a wiecie cos kochane na temat przeziebienia w tym ostatnim etapie ciazy??.... nie wiem czy moge wziac cos juz innego nic panadol?? moze jakis lek na gardlo- bo boli??

tantum verde w sprayu
natychmiastowa ulga i mozna w ciazy
 
Witajcie ponownie. Moje dni sa wszystkie prawie takie same, bo to koncowka. Zaraz 36 tydz...
spedzam duzo czasu na roznych forach ostastnio i tutaj tez, milo sie czyta, co inne kobitki robia w podobnej sytuacji. Czasem az mi wstyd, ze taka nieaktywna jestem:)) w porownaniu z innymi.
Co do widoku brzuszkow. Mieszkam w Dublinie, tu b fajnie sie odnosza do ciezarnych. Nie w sensie specjalnego traktowania. w kolejce trzeba swoje odstac, niekoniecznie ustapia miejsca, ale nie ogladaja sie na brzuchaczki, jak na dziwadlo. Nie spotkalam sie z zadnym glupim komentarzem, ani zachowaniem. Tu zreszta jest jakis na prawde wielki baby boom teraz, pelno ciezarowek i matek z dziecmi.
Mam rozne relacje odnosnie wspanialej opieki w szpitalu. Sam sie przekonam i dam znac. na razie moge tylko powiedziec o wizytach w szpitalu i lekcjach dla rodzicow. Lekcje sa super. jedna z przyczyn, dla ktorej wzielam w nich udzial to bylo zalapanie slownictwa ang na temat ciazy i porodu, ale wnet sie przekonalam,z e na prawde bylo warto.
co do wizyt w szpitalach, zalezy na jakiego lekarza sie trafi danego dnia, swoje trzeba odczekac (mowie tu o darmowej opiece nad matka). irlandzka zaloga super, niestety przyjezdni okazuja jakas dziwna wyzszosc - nie umiem wytlumaczyc tego zjawiska. i nie przemawia tu przez mnie rasizm, Bron BOZE, TO TYLKO SPOSTRZEZENIE.
dzis moje malenstwo nie daje mi spokoju, ale jakos trzeba przetrzymac:))
do nast
 
Cześć wszystkim

Witam się wiosennie. Dzisiaj super dzień miałam:-), wstałam w dobrym nastroju, bo tak cieplutko i słońce za oknem. Byłam na krótkim spacerku. Potem mąż na obiadek lazanie zrobił, o którą Go już męczyłam z miesiąc chyba;-). Po obiadku wszyscy razem wybraliśmy się na spacer, trochę mi już ciężko, ale pogoda mnie jakoś zmotywowała. I lody na deser i już mi nic nie trzeba:-):-).
Idę za chwile ciasto piec, bo jutro gości mamy. Igor już czeka, żeby pomagać;-)

Dagsila trzymam kciuki, mam nadzieje, że już jutro będziemy mogły gratulować
 
Witajcie kochane

Od rana męczyłam się ze strasznym bólem brzucha, ale musiałam zacisnąć zęby, bo P w pracy a obiecałam Oli wyprawę po buty i nie było przebacz. Potem jeszcze plac zabaw - pierwszy raz po zimie, dzieciak wyposzczony, latała z szaleństwem w oczach, sama nie wiedziała gdzie najpierw biec.

Po południu P pomył okna, a teraz pada deszcz:baffled:

Niecierpliwie czekamy na kolejnego maluszka
 
Witajcie kochane

Od rana męczyłam się ze strasznym bólem brzucha, ale musiałam zacisnąć zęby, bo P w pracy a obiecałam Oli wyprawę po buty i nie było przebacz. Potem jeszcze plac zabaw - pierwszy raz po zimie, dzieciak wyposzczony, latała z szaleństwem w oczach, sama nie wiedziała gdzie najpierw biec.

Po południu P pomył okna, a teraz pada deszcz:baffled:

Niecierpliwie czekamy na kolejnego maluszka

my tez wlasnie wrócilismy z zakupów
Hanusia bogatsza o adidaski i piękne balerinki
a mamusia z nową torebką :)
 
ależ wy wszystkie ( no może większość) niecierpliwe jesteście:-) mnie tam z moim brzuchaczem dobrze, przynajmniej nie muszę się wagą przejmować, żadnych waleczków po bokach nie widać, jak mi się nie chce domku ogarnąć to zawsze mogę powiedzieć że w ciaży przecież jestem, czuję taki mały cud w brzuchu, który się rusza, kopie i którego mogę póki co wszędzie mieć ze sobą, co z tego ze noce ciężkie, ze siku, ze biodra bolą i takie tam:) lubię być w ciąży i już!!
 
A nam się jednak udało umyć okna i przegonić deszcz;-)
Poza tym po popołudniowych przytulankach padłam i spałam 1,5h a teraz wrzuciłam do piekarnika zapiekankę makaronowo-salami-warzywną i czekamy 25minut aż się zapiecze:-)
Postanowiłam korzystać z pogody i zacząć długie spacery, więc jemy, ubieramy się i nie ma, że boli.. trzeba iść:-)
 
reklama
Oj zakupy .Ja przez całą ciąże nic sobie nie kupiłam nawet torebki.Już nie mogę się doczekac rozpakowania i kuracji odchudzającej "cyc", bo mój Jacek zapewnił mnie że wybierzemy sie na 100 % do portu w Łodzi :-):tak:Mmm... kaska już czeka na wydanie bo całą ciążę zbieram na big zakupy.
 
Do góry