reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

u nas poki co spokoj.. brzuch sie stawia, ale kapiel i nospy wszytko rozluznily

tak sie cieszylam, ale jeszcze nic straconego i weekend jeszcze nie skonczony.. Moze Margolka czeka na pierwszy dzien wiosny... :-)

poki co czekam na wiesci od Katik i Poluni



Dawno temu, na poczatku ciazy, mialam sen ze moje dziecie urodzi sie 21ego albo 22ego. Ze USG przez dlugi czas pokazywalo, ze moj termin byl na 15 kwietnia, mimo iz z OM wynikalo 7 kwietnia - obstawialam, ze Kostka urodzi sie po dwudziestym kwietnia. Teraz tak sobie mysle, ze moze ona tak jak Twoje malenstwo, czeka na pierwszy dzien wiosny ;) Nic na to nie wskazuje i bardzo sie ciesze :)
 
reklama
suuuper że się nad tą biedną Katik zlitowali i już się dziewczyna nie będzie męczyć, tak mi jej żal było, a Polcia taka wielka że spokojnie mogła się i tydzień temu urodzić... cieszę się jakbym sama urodziła:-)
 
Ja też się strasznie cieszę że Katik ma nareszcie Polcię przy sobie. Bidulka tyle się namęczyła że bardzo jej się to już należało:tak:.
Właśnie się okąpałam i w szoku jestem bo strasznie spuchłam, już od jakichś 2 tygodni miałam lekkie obrzęki ale dzisiaj to szok:szok:, palce jak serdelki, stopy opuchnięte że aż cierpną:no:. No i proszę mam kolejny do kolekcji objaw zbliżającego się porodu:-D.
Miłego wieczorku dziewczynki. Ja lecę do łóżeczka. Do jutra:-).
 
u nas poki co spokoj.. brzuch sie stawia, ale kapiel i nospy wszytko rozluznily

tak sie cieszylam, ale jeszcze nic straconego i weekend jeszcze nie skonczony.. Moze Margolka czeka na pierwszy dzien wiosny... :-)

poki co czekam na wiesci od Katik i Poluni

A tu już stawiałyśmy na Was
:-D Może córeczka woli być wiosennym Barankiem a nie Rybką:tak:

Katik, ogromniaste gratulacje... naprawdę spora kobietka z Poli:tak:


 
A tak w ogolę to co jakiś czas mam takie skurcze że szok normalnie aż oddychać nie mogę tak mi brzuch twardnieje i zaraz puszcza. I tak od rana masakra .Ciekawe czy coś się już tam zaczyna dziać czy sobie tak moja maciczka tylko ćwiczy.
 
A ja miałam jakiś słaby dzisiaj dzionek... ledwo co chodzę, a do tego ciągłe spięcia z A:no:
Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej...

Dobrej nocki Mamusie:-)
ja takie spiecia mialam tydzien temu,wspolczuje.
No i dziewczynki czekalysmy na Dagsile,a tu ja Katik uprzedzila.Ale w koncu, bo bidulka sie meczyla,a teraz juz ma swojego skarba przy sobie.Tak sie nie mogla doczekac.
U nas oki pozatym,ze len niesamowity dzisiaj.Zaczelam czytac ksiazke i w takim tempie jak to robie to nigdy nie skoncze,bo co zaczne to spanie lapie.A ksiazka bardzo fajna polecam, ,,Samotnosc w sieci,,
Milego wieczorku owocnego w przytulanki i milej niedzieli...
 
Kwiatuszku rozwarcia nie mam ale we wtorek szyjka miała 1cm a wczoraj usłyszałam po długim szukaniu ze "rozwarcia jeszcze nie ma"... ale dzisiejsze skurcze w porównaniu z wczorajszymi to było mistrzostwo:-( gin wczoraj powiedziała ze takie skurcze mogę mieć do porodu -no to jak ja mam rozpoznać kiedy do szpitala jechać? powiedziała że może odejdą wody:baffled: może odejdą a może nie -tylko moja cierpliwość mnie w domu trzyma (no i to ze wyżywam ból na S:-:)baffled:)

u nas poki co spokoj.. brzuch sie stawia, ale kapiel i nospy wszytko rozluznily

Dagsila ja na ktg miałam w ciągu 20 min 3 skurcze -to i tak za mało:baffled: dziś bardzo chciałam je liczyć ale jak? skoro boli wszystko i ciągle:baffled: już byłam gotowa jechać na IP i powiedzieć ze nie interesuje mnie że im się wydaje że "to jeszcze nie czas" -według mnie to już czas i niech coś z tym zrobią... wymiękam -a najgorsze jest to ze przyzwyczajam się że boli i tak naprawdę to nie wiem na co reagować:no:

O dobrze ze Katik już ma malutką przy sobie -tak się martwiła i cierpiała -teraz już czekam na zdjęcia:-)
 
reklama
NOOOOOO jakie super wieści na poczatek czytania. Wreszcie sie nad Katikową zlitowali... I Polunia duża kobieta!
Teraz jeszcze zlitują sie nad Justą zlitują i ulzą w poniedziałek ...

Daga trzymam kciuki zeby jednak sie zaczęło


A ja z synkiem już w domku z imprezy bo stwierdził że jest zmęczony i chce do domu spać więc poprosiłam o przywiezienie...reszta jeszcze urodzinuje...a ja chociaż wygodnie odpocznę...

He hehe było pięcioro dzieci z czego 1 ośmiolatka, 1 czterolatka i 3 trzylatków... jaką ja atrakcję stanowiłam dla tej czwórki :-D chodzily, głaskały, zdjęcia sobie robiły z ciocią i dzidziusiem w brzuszku, głaskały brzuszek i śpiewały piosenki Mareczkowi... he he he ale w pewnym momencie poczułam się jak małpa w zoo... ale i tak były słodkie te dzieciaki :-D
 
Do góry