Forget-me-not
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2009
- Postów
- 728
Katik, ja doskonale wiem co przezywasz. Może kiedyś opiszę to, co ze mną wyprawiali przez miesiąc w szpitalu, ale teraz nie chce już myśleć o tych złych chwilach.
Jedno wiem - nie pozwól im sobie wmawiać, że jesteś panikarą itp. Jak boisz się o swoje dziecko to wal im to prosto w twarz. Ja na argumenty typu że moje dziecko jest niedonoszone mówiłam do ordynatora, że wolę zdrowego wcześniaka niż chore donoszone dziecko.
Postaraj się myśleć pozytywnie, jeżeli jesteś wierząca - zdaj się na Boga i wierz, że wszystko MUSI być dobrze. A wobec lekarzy bądź jak bulterier, rozmawiaj z nimi zawsze w obecności męża - mój był stale przy mnie i być może dlatego mamy zdrowe dziecko.
A TAK W OGÓLE TO JUZ ZA CHWILUNIE BEDZIECIE RAZEM :-)))))))
A teraz chwalenie się: 5 doba po porodzie - minus siedem kg na wadze :-)))) Jeszcze jakieś 10 i bede wygladać jak człowiek :-)))))))
Jedno wiem - nie pozwól im sobie wmawiać, że jesteś panikarą itp. Jak boisz się o swoje dziecko to wal im to prosto w twarz. Ja na argumenty typu że moje dziecko jest niedonoszone mówiłam do ordynatora, że wolę zdrowego wcześniaka niż chore donoszone dziecko.
Postaraj się myśleć pozytywnie, jeżeli jesteś wierząca - zdaj się na Boga i wierz, że wszystko MUSI być dobrze. A wobec lekarzy bądź jak bulterier, rozmawiaj z nimi zawsze w obecności męża - mój był stale przy mnie i być może dlatego mamy zdrowe dziecko.
A TAK W OGÓLE TO JUZ ZA CHWILUNIE BEDZIECIE RAZEM :-)))))))
A teraz chwalenie się: 5 doba po porodzie - minus siedem kg na wadze :-)))) Jeszcze jakieś 10 i bede wygladać jak człowiek :-)))))))