e.salamandra
Mama pełną parą
Oj, widze, że Paulka ma stresy bidulka... Oby okazało się, że to nic poważnego..
Ja właśnie wyszłam z wanny. Jestem strasznie umęczona. Dopiero jutro zaczynam malowanie i pakowałam w pudla wszystko co w i na szafach, komodach. Niebardzo miał mi kto pomóc i chyba przeforsowałam się, zwłaszcza z noszeniem pełnych kartonów. Głupia jestem bo często chcę pokazać, że dam sobie sama radę i nie lubię prosić a mały teraz strasznie szaleje i jeszcze czkawkę ma pożądną, mam nadzieję, że mu nie zaszkodziłam
Ja właśnie wyszłam z wanny. Jestem strasznie umęczona. Dopiero jutro zaczynam malowanie i pakowałam w pudla wszystko co w i na szafach, komodach. Niebardzo miał mi kto pomóc i chyba przeforsowałam się, zwłaszcza z noszeniem pełnych kartonów. Głupia jestem bo często chcę pokazać, że dam sobie sama radę i nie lubię prosić a mały teraz strasznie szaleje i jeszcze czkawkę ma pożądną, mam nadzieję, że mu nie zaszkodziłam