reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witajcie dziewczyny:-).
Miałam dzisiaj suuuperrr nocke, wstałam wyspana i wypoczęta:tak:, już dawno się tak dobrze nie czułam:-) szok. Pogoda piękna, ptaszki śpiewają i aż żyć się chce:-D:-):tak:. Przejdziemy się dzisiaj z Natalką na dłuuuugiiiii spacerek, niech się mała wybiega no i Wojtusia przy okazji porządnie dotlenimy;-). Góry bym mogła dzisiaj przenosić:-D.
Pozdrowionka dla mamusiek:-D:-D:-):tak:.

taki zastrzyk energii to też oznaka zbliżającego się porodu :)
ja to już mam fazy normalnie
niedlugo dojdzie do tego ze bede kazda wizyte w kobelku traktowac jako przeczyszczenie przed porodem :-D
i wczoraj moja siostra na skypie (jest w Norwegii)
powiedziala mi ze jestem dziwnie spuchnieta na twarzy
dziwne bo nie mam zadnych obrzekow gdzie indziej
nawet obraczka mi wchodzi na palec i odrazu pomyslalam o tym co tu ktoras z Was pisala ostatnio
ze przed porodem kobieta sie zmienia na twarzy :) he he :-D:-D:-D
jestem stuknieta
 
reklama
a ja dziś o 16 wizyta u fryzjera
ciekawe jak wysiedzę 2 godizny z hakiem na tym fotelu jak w samochodzie nawet na półleżaco jeżdzę
farba bedzie na bank
a ściecie to juz sama nie wiem
mialam zapuszczac
a cos mnie na bopa naszla chrapka, tylko nie wiem czy już mi odpowiednio odrosly włosy


Mnie to kadzą...

się mi skojażyło :-D:-D:-D:-D:-D
kto i co tu kadzi bo kompletnie nie rozumiem tej wypowiedzi :)

Dagsilka zarąbiasty Twój suwaczek
już tydzień i 6 dni :)
cieszę się razem z Tobą,
niedługo Cię dogonię :)
a cholestazę i inne Puppy to Ty sobie dziewczyno wybij z głowy!!!!!!!!!!!!!!1
nawet się nie nastawiaj w tym kierunku
 
Ba spróbuj masażu piersi. Tak jakbyś się kontrolowała czy nie ma jakiegoś cholerstwa. Ruchami okrężnymi od zewnątrze do sutka i całą pierś tak objedź... może to pomoże
 
witam wszystkie kwietniowki:-)
zaraz do szpitala jade na kolejna kotrole i pogadac co i jak przed cesarka, takze katik opowiem ci potem cos wiecej na ten temat, wiem tylko ze ja mam sie stawic na cesarke w poniedzialek jakies 1,5 godziny wczesniej, bo musza mnie do op przygotowac i mam byc na czczo, a jesli chodzi o zzo to u nas np nie podaja glupiego jasia tylko dostane najpierw zastrzyk w plecy znieczulajacy a jak zacznie dzialac to wbija wlasciwy zzo. dzisiaj mam wizyte z anestezjologiem i mi powie co i jak...jeszcze raz:tak:
 
Kwiatuszku już ci rozjaśniam :-p
w moim poście napisałam tak:
W ogóle dzielny jest. Bo stwierdził że jak pojade do szpitala to on mnie zawiezie a potem pojedzie do babci Ani (mojej mamy) i tam będzie czekal grzecznie... ehh sama słodycz podszyta rogami
Na co Beti stwierdziła
Agnieszko, aż się serducho raduje jak Ci syn tak mile kadzi

No to odpowiedziałam cytatem z Bajek Krasickiego

tekst całości... zreszta znasz :-p
/Szczur i kot/
"Mnie to kadzą" - rzekł hardzie do swego rodzeństwa

Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.

Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił,

Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.




(liceum mnie postraszyło :-p)
 
KATIK
Ci Twoi lekarze to brak słów normalnie
mój chce mi trochę pomóc i przyspieszyć w 39 tygodniu jak nie urodzę żebym na święta dzidzię miała
mimo że nie mam żadnych traumatycznych doznań ciążowych
a Ciebie z tym całym cholestazowym gów...em i wszystkim co przeszłaś nie chcą ulżyć!!!!
do dooopy tacy lekarze


Kurdę zauważyłam dzisiaj że normalnie poruszam się jak jakaś emerytowana staruszka :baffled: codzienne zakupy zajmuja mi 2 razy więcej czasu niż wcześniej, no masakra jakaś, a potem siedze i się zastanawiam czemu mi dzień tak szybko zleciał. :confused:
W niedziele jak szliśmy z T. do kościoła, (fakt że szłam wolniutko bo brzuch coś mnie bolał) to nagle wyprzedza nas para staruszków :szok: a mój mężul jak nie zacznie się śmiać i mówić że niezłe mam tempo jak już nas dziadki wyprzedzają, to co będzie za parę dni... :-D
ja też
codziennie wieczorkiem ciągnę męża i córę na spacer
ale pochodzę kilka kroków żółwim tempem i tak mnie wszystko kuje i ugniata że normalnie mam wrażenie że jestem inwalidą potrzebującym balkonika
że nie wspomnę o tym że mam wrażenie że mi zaraz dziecko dołem wypadnie i czasem podtrzymuję brzuch ręką
 
Kwiatuszku już ci rozjaśniam :-p
w moim poście napisałam tak:

Na co Beti stwierdziła


No to odpowiedziałam cytatem z Bajek Krasickiego


tekst całości... zreszta znasz :-p
/Szczur i kot/
"Mnie to kadzą" - rzekł hardzie do swego rodzeństwa

Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.

Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił,

Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.




(liceum mnie postraszyło :-p)

widzisz taka ze mnie polonistka :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
cześć wszystkim

Piękny dzień mamy dzisiaj, w końcu wiosna:-):-). Jak to mój syn stwierdził "pani zima wojnę przegrała".
Tez mam dzisiaj mnóstwo energii, szczególnie, że tylko raz w nocy na siusiu się budziłam.

Mój synek był bardzo na braciszka nastawiony, jak się okazało, że siostra, to najpierw stwierdził "to nie fair". A teraz trzyma się swojego scenariusza, czyli ok siostra może być, ale zaraz potem będzie brata (już nawet dopytuje jak się brat będzie nazywał). :confused::confused: Na razie nie daje sobie wyperswadować, mam nadzieje, że mu z czasem przejdzie, bo jak na razie (nigdy nie mówię nigdy) więcej dzieci nie planuję.

Znikam na śniadanko
 
reklama
wlasnie kurier przyniosl moja ksiazeczke ubezpieczeniowa podbita
czy to znak? :) he he
jeden warunek spełniony

To kiedy rodzisz?
:-D

Cześć dziewczyny! I ja się zapisuję, termin przewidywany mam co prawda na 02.05 ale lekarz po badaniach stwierdził,że dzidziuś przyjdzie na świat przed czasem tj. w kwietniu. Nie mogę się już doczekać kiedy ujrzę moją kruszynkę!!!! Wszystkim mamusiom życzę powodzenia! Pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko!!

Witaj
:-D

jakbym moja tesciowa slyszala...
Juz na poczatku ciazy nieomieszkala sie wypowiedziec , ze po cc rodza sie dzieci uposledzone, ze znieczulenie powoduje trwale problemy ze zdrowiem itd itp...
Jak okazalo sie ze corcia jest posladkowo, tak zaczela prawie mnie o to obwiniac, a potem wrecz nakazywac zebym poszla na przekrecanie.
Dzis po szpitalu dzwonila zapytac co i jak i jej mowie ze prawdopodobnie w przyszly czwartek lub piatek mnie potna. A ona na to: nie martw sie, usniesz i nie bedziesz nic czula. Na co ja ze nie chce byc usypiana, tylko chce zzo... No i znow sie zaczelo: ze takie znieczulenie jest niebezpieczne, ze moze trwale uszkodzic cialo, ze to ze tamto...

Ja nie wiem czemu w spoleczenstwie panuje taki stereotyp, ze cc jest zle :baffled: Jestem jeszcze przed rozmowa z mama, trzymajcie kciuki zeby mnie nie zdenerwowala
:sorry2:

Kurdę zauważyłam dzisiaj że normalnie poruszam się jak jakaś emerytowana staruszka :baffled: codzienne zakupy zajmuja mi 2 razy więcej czasu niż wcześniej, no masakra jakaś, a potem siedze i się zastanawiam czemu mi dzień tak szybko zleciał. :confused:

Mam tak samo :-D Az mi sie juz nie chce wychodzic na dwor (chociaz sloneczko kusi, oooj kusi), szczegolnie jak sie dolozy te ciagle klucia w biodrach i twardnienie brzucha
:-(

Witam wszystkich po długiej nieobecności, wczoraj wyszłam ze szpitala z moimi maleństawami. Urodziłam 28 lutego w 33,5 tyg. chłopczyka 1700g 48 cm i dziewczynke 2000g 47 cm. Leżaly troszke w inkubatorze, teraz jest juz wszysko dobrze, rosną , jedza i śpią. 27 stycznia trafiłam do szpitala ze skurczami i z rozwarciem 2 cm, i od tego momentu leżałam w szpitalu aż do wczoraj. Dlatego tez sie nie odzywałam i nie wiem co u Was słychać, pozdrawiam wszystkich. Na imię mają Ania i Tomek. Muze zmyklac bo sie obudziły, jeszcze sie odezwe.

GRATULACJE
:szok::-D:-D:-D:-D


moj maz powiedzial wczoraj swojej mamusi ze mam cc w poniedzialek - a ona na to: ale super sie zlozylo bo ja mam od poniedzialku urlop:baffled:, no i on jej mowi ze w poniedzialek rano jedziemy tam i on bedzie przy porodzie, a tesciowa na to: no ja tez przyjade:baffled:, no to musialam wziasc sluchawke od meza i powiedzialam kobiecie zeby sie uspokoila i ze moze we wtorek mnie dopiero odwiedzic... wczesniej odwiedzin nie przyjmuje, a juz szczegolnie tej durnej baby...

Oh justa, justa, zamiast sie cieszyc, ze mamusia chce pomoc, to Ty sie zachowujesz jak niewdzieczna coreczka
;-);-) A tak serio to moze wylaczcie telefony i tesciowa nie bedzie mogla sie z Wami skontaktowac w poniedzialek i zrozumie aluzje?

Ciążowo jest OK. Teściowa zadzwoniła z informacją, że na święta nie przyjedzie :-D także były też radosne momenty!!!

Ekstra :-D


Ja juz powinnam byc na swieta w domu i zastanawiam sie czy by moze jednak nie zaprosic mojej mamy (bedzie spedzac swieta tylko z moim bratem) zeby do nas przyjechala i przygotowala naszej piatce (mama, brat, moj M, ja i coreczka) sniadanie wielkanocne, bo ja sie raczej ruszac specjalnie nie bede mogla, a w zeszlym roku spedzalismy wielkanoc oddzielnie i nawet nie bylo porzadnego sniadania (czego bardzo zaluje, bo dla mnie wielkanoc to najfajniejsze swieta)
:-(
 
Do góry