dzien dobry,
okna nie pomogly... nadal nie rodze... dzisiaj piore i prasuje...
noc koszmarna - juz myslalam ze rodze, bo dopadly mnie tak mocne bole brzucha, ale okazalo sie ze to rozwolnienie... wszystko nadal spuchniete jak baloniki i maruda jestem, choc obiecalam sobie ze nie bede..
Katik kochana, tulam mocno. codziennie sobie powtarzam - i marne to pocieszenie- juz nieduzo... trzymam za Was kciuki.
milego dnia
okna nie pomogly... nadal nie rodze... dzisiaj piore i prasuje...
noc koszmarna - juz myslalam ze rodze, bo dopadly mnie tak mocne bole brzucha, ale okazalo sie ze to rozwolnienie... wszystko nadal spuchniete jak baloniki i maruda jestem, choc obiecalam sobie ze nie bede..
Katik kochana, tulam mocno. codziennie sobie powtarzam - i marne to pocieszenie- juz nieduzo... trzymam za Was kciuki.
milego dnia