Kwietniówki 2010!!!

[Aniash2]

A w szpitalu to body z długim ,skarpety ,czapka zawinięty mocno był w flanelę , tetrę i rożek tak że wydaje mi się że było mu i tak ciepło.

 

[AgnieszkaSz-r]

Ja się znowu na chwilke melduje.

Nie wiem czy ktoś o coś mnie pytał bo nie jestem w stanie was nadrobić... produktywnie jestście strasznie.
Doczytałam że ktoś kogoś pytał o farbę... a że się dzisiaj koloryzowałam to powiem że w moim przypadku to było to
Palette -
w takim kolorze
http://www.palette.pl/nasze-produkt...tte/odcienie-czerwieni-i-terakoty/236-kasztan

Zmęczona jestm. Janek ma dzisiaj znowu takiego powera że wymiękam... ehhh niech się to juz skończy bo do głowy dostane...


Aha no i ja z tych co do SN się zaliczają przynajmniej na wstępie a co bedzie to się okarze...

 

[gosiek26]

Ella1 i Aniash jak bede u lekarza rodzinnego to mu o tym powiem zobaczymy co mi powie,a jestem u niego co tydzien ,bo latam po zwolnienia do pracy.Wy macie fajnie bo co miesiac z tego co wiem,a ja sobie latam co tydzien.Ech juz niedlugo.Martwie sie wlasnie tymi cukrami bo ograniczylam cukry i duzo tam innych rzeczy a tu wielka d...a z tymi wynikami.iza813 jak to jest u Ciebie tam w Zaragozie.Bo ja na ostatniej wizycie jak bylam na usg to dostalam takie kartki juz do wypelnienia do szpitala.Jak bede rodzic to z tym mam sie wstawic i oczywiscie tylko do ustalonego szpitala.A jak pojade gdzie indziej to co odesla mnie tam do tego gdzie naleze???W sumie to sie nawet nie zapytalam a juz nie mam wizyty.Ty tez dostalas te papiery do wypelnienia???Aha i jeszcze jednrientujesz sie jak to jest z kobietami pracujacymi?Dostalam papier z seguridad social,ze ma mi go empresa wypelnic,a ja za bardzo nie wiem po co.Jak urodze to tez nie wiem czy dalej bede jezdzic ze zwolnieniami,czy tylko dostarcze papier ze urodzilam i mam wolne juz 16 tygodni.Sory ze zawracam glowe,ale perfecto jezyka nie znam i wlasnie nic nie wiem co to robic potem.Jak cos wiesz to napisz prosze

 

[iza813]

Ja za pierwszym razem zostalam nacieta,mam nadzieje ze tym razem uda mi sie tego uniknac

 

[Marlenka 2233]

U nas w szpitalu tną jeśli trzeba:-). Przy pierwszym porodzie mnie nacinali, mam nadzieję że teraz uda się bez.

 

[Marlenka 2233]

Zmęczona jestm. Janek ma dzisiaj znowu takiego powera że wymiękam... ehhh niech się to juz skończy bo do głowy dostane...

To witaj w klubie, Natalka też ma świetny dzień, jak by mogła to by chyba na uszach stała. Masakra. Nie moge sie już doczekać jak pójdzie spać.

 

[iza813]

Witam się z Wami Dziewcznyki popołudniowo :-)

Maupko Wszystkiego Najlepszego!
Kingunia trzymam kciuki, jeszcze troszkę poczekajcie, trzymajcie się dzielnie z Maluszkiem :*

Ja przyspieszyłam wizytę u gin, z przyszłego tygodnia na dziś, bo bardzo boli mnie podbrzusze. Takie bóle jak w czasie okresu ale jest ok i dowiedziałam się, że będą coraz mocniejsze
Nospa nie pomaga, paracetamolu nie chcę brać. Damy rady.

Ella1 i Aniash jak bede u lekarza rodzinnego to mu o tym powiem zobaczymy co mi powie,a jestem u niego co tydzien ,bo latam po zwolnienia do pracy.Wy macie fajnie bo co miesiac z tego co wiem,a ja sobie latam co tydzien.Ech juz niedlugo.Martwie sie wlasnie tymi cukrami bo ograniczylam cukry i duzo tam innych rzeczy a tu wielka d...a z tymi wynikami.iza813 jak to jest u Ciebie tam w Zaragozie.Bo ja na ostatniej wizycie jak bylam na usg to dostalam takie kartki juz do wypelnienia do szpitala.Jak bede rodzic to z tym mam sie wstawic i oczywiscie tylko do ustalonego szpitala.A jak pojade gdzie indziej to co odesla mnie tam do tego gdzie naleze???W sumie to sie nawet nie zapytalam a juz nie mam wizyty.Ty tez dostalas te papiery do wypelnienia???Aha i jeszcze jednrientujesz sie jak to jest z kobietami pracujacymi?Dostalam papier z seguridad social,ze ma mi go empresa wypelnic,a ja za bardzo nie wiem po co.Jak urodze to tez nie wiem czy dalej bede jezdzic ze zwolnieniami,czy tylko dostarcze papier ze urodzilam i mam wolne juz 16 tygodni.Sory ze zawracam glowe,ale perfecto jezyka nie znam i wlasnie nic nie wiem co to robic potem.Jak cos wiesz to napisz prosze

Ja nie pracuje,obecnie pobieram PARO.Ostatnie usg mialam w poprzedni poniedzialek i nie dostalam zadnych papierow do wypelnienia.Ja mam blizej klinike,a lekarka mi powiedziala ze jak sie cos zacznie wczesniej dziac to mam sie wstawic w szpitalu na urgencias,a nie w klinice.
Kolezanki mi wspominaly ze jakies dokumenty do wypelnienia dostane w szpitalu.
A jak wyglada sytuacja gdy kobieta pracuje,niewiem,musialabys zapytac szefa,on cie powinien poinformowac,gdzie co i jak.
w jakiej czescie Hiszpanii mieszkasz???

 

[Aniash2]

gosiek26no to czekam na odp od lekarza twojego

 

[gosiek26]

iza ja mieszkam niedaleko Madrytu,ale naleze pod Toledo.Szpital mam jakies niecale 10 km. od domu ale on nalezy pod Madryt wiec musze jechac do swojego jakies 60 km.,ale jak sie cos zacznie szybko to chyba mnie nie wyrzuca na bruk.A co do tych papierow to musze popytac gdzies w urzedzie,bo szefowa sie do mnie nie odzywa,bo jest wsciekla ze poszlam na zwolnienie.Chyba liczyla na to ze sie zwolnie.Ale dlugo by opowiadac.

 

[aniez]

Dziewczyny mam pytanie...wyjątkowo głupie pytanie, ale nie mam dzieci ani nie miałam styczności z niemowlakami raczej...
Chodzi o ubranka...znaczy w co sie ubiera maleństwo w szpitalu i domu (ciepłym)???

Wersja pierwsza- body z krótkim rękawkiem i pajacyk bawełniany na to?+ oczywiście czapeczka i skarpetki. (Czy pod pajacyk ubiera się coś poza body????)
A druga wessja to- koszulka taka cieniutka, na to kaftanik i śpioszki???
I oczywiście dzieciątko opatulić w rożek.

Czy ubiera się więcej warstw (jakie?), grubsze rzeczy np. welurowe???

Wiem, że to głupie pytania bo dla Mam to oczywistość ale ja mam to dopiero wszystko przed sobąmi chciałabym wiedzieć co powinnam do szpitala wziąć do ubrania dla dziecka, poza tym, że mają to być ponoć 4 zmiany rzeczy...

Z góry dzięki za pomoc ;-)

Kochana, nie ma głupich pytań Dużo zależy czy masz ciepło w domu czy nie. U mnie jest 20 stopni i Kuba w chłodniejsze dni siedział w bodziaku z długim rękawkiem i pajacyku (no i pielusi) i tyle... Potem jak się zrobił upał to często siedział w samym bodziaku (z krótkim rękawkiem) bez skarpetek i bez śpioszków, boby mi się chyba zagotował- machał nóziami i był bardzo zadowolony. Czapeczkę w domu uważam za zbędną! Rożek też. Czasem szedł w ruch kocyk, ale to żadko.

W szpitalu wszystkie maluszki siedziały w kaftanikach, pielusiach i rożkach (bez czapeczek)