zaczela mi sie woda gromadzic... ech...
no mi tez, dzwonilam dzisiaj z tym do gina i powiedzial ze jak przyjade na wizyte za tyzdein to zobaczy jak bardzo puchna i przepisze mi jakies leki na to ......
Aniołek a ty gdzie byłaś jak cię nie było??? Ja też spuchnięta ciekawe co z tych moich nerkowych badań wyniknie???
duuuuuzo w łozku czasu spedzilam, pozniej wielkie wiosenne porzadki, a teraz przygotowania do remontu ktory zaczynam 10ego
....
oj Kochana zobaczysz ze beda ok
!!!!
Kurczę czy ta zima już nigdy nie odpuści? Już tak wiosennie zaczynało być, a tu znowu biało. Ślisko dziś jak cholera, ze sklepu wracałam jak paralityk ,żeby gleby nie zaliczyć.
zima?? u mnie slonce grzeje i nie ma ani grama sniegu na ulicach
Dzień dobry :-)
Jeju kolejny tydzień ciazy mi się dzis kończy..ufff...i to ten 36 :-)
W nocy miałam kryzys niemożności znalezienia pozycji- bolały mnie oba biodra, na plecach też żle...no myślałam że oszaleję
jak ja marzę do powrotu spania na brzuszku
uuuu... t chyba to najgorsze (poki co) w tej calej ciazy ---> niemoznosc wyspania sie, ja nie pamietam juz nocy ktora cala bym przespala
Mąż dziś przez przypadek zabrał dwa komplety kluczy od domu i od mojego auta,mam dziś gości więc przez taras ich muszę wpuścić! Listonosza też, oby nie pomyśleli,że mąż mnie z domu nie wypuszcza
Miłego dnia mamuśki:-)
hahaha
hehe roztrzepany mezulek
...
ty chociaz masz jeszcze taras, mnie jak ten moj zakluczyl i wzial swoje i moje klucze to musialam w domu do 22 siedziec i czekac, bo trudno byloby mi wyjsc a potem wejsc przez balkon na 2 pietrze
!!!
No dzis juz calkiem niezla noc- do wc wstawalam tylko 6 razy.
No i noc w pozycji polsiedzacej. Pobeczalam sie znow wieczoram, bo myslalam ze corcie wykiwam, polozylam sie na prawym boku i z 10 minut byl spokoj. A potem znow kopniaki po watrobie i boksowanie... No i musialam wrocic na pewy bok, a tego juz mam serdecznie dosyc. Przynioslam dodatkowe poduchy i tak prawie przesiedzialam cala noc
ojjjj Kochana bidulko ty moja
!!
czyli widze ze ty masz odwrotnie niz ja - moj od paru tygodni tylko lewy bok maltretuje nozkami, temu leze i spie na prawym ;/...
Mam dola...boli mnie strasznie brzuch,a malenka kopniakami doprawia mi ten bol,cos bardzo ciezko mi sie oddycha i nie uwazam juz tego za zbyt normalne.
Maz kolo 14 konczy prace(o ile nie bedzie mial wezwan) to podjedziemy na ip.
Do tej pory,postaram sie jakos wytrwac w lozku.
Trzymajcie kciuki!
Trzymamy kciuki, ale na bank bedzie wszystko ok
...
a co do dusznosci ja tez sapie juz teraz tak ze strasznie mnie slychac - takie uroki ciazy
... - wiec to wydaje mi sie bardzo normalne ale co do bolu brzuszka to nie wiem, mnie boli skora na brzuchu, ale w srodku jest ok...
Zobaczysz Kochaniutka ze wszystko bedzie dobrze
..
a tak poza tym - j dalej opuchnieta, masakrycznie ;/....
boli mnie wszystko co tylko moze bolec, i jeszcze to cisnienie --- taka snieta sie czuje juz drugi dzien :/.... Mlody spokojniejszy niz wczoraj
...
a jak tam wy sie czujecie Kochaniutkie??...