reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

O Katik wstała i ma sie dobrze- jak fajnie:-D Mnie też przeraża to że zamiast po porodzie odespać noce po ciąży to dopiero bedzie masakra :sorry2:;-)

Co do "przygotowywania brodawek" to nasze mamy polacają, ale ja też słyszałam i czytałam, że obecnie te "zabiegi" nie są polecane bo niby to wcale nic nie daje, a może faktycznie poród przyspieszyć bo sie oksytocyna wydziela wtedy... ja jednak pas :sorry2:

Katik- wczoraj pytałaś o zapowiedzi pokarmu- nie bój nic- pojawi się napewno po porodzie :tak: Ja też teraz praktycznie nic nie mam (ale jak ścisne lekko to czasem pojawia sie kropelka, ale tego nie robię, żeby za wcześnie nie pobudzać:sorry2:)

Wczoraj pytałyście jakie mamy Mamy bliźniaków- Amorek52 i Malakurka- obie od dawna się nie odezwały :confused:
 
reklama

(...) Teraz chwilka relaksu a potem musze poodkurzać i zabrać się za zaległe prasowanie... jak ja tego nie cierpie... szczególnie teraz...
He he he uwielbiam zachcianki mojego męża :-p w marcu wychodzi sporo gier nowych... a że mąz lubi sobie późnym wieczorem i nocą pograć to od czasu do czasu kupuje sobie nową gre... a że to są wydatki na "bzdury" jak to określamy to równowartość ceny gry ląduje w mojej skarbonce na ciuchy :-D


Ja tam odkurzanie przekazałam w męskie ręce, natomiast z prasowaniem mi się nie udało - a też tego nienawidzę. Mój M chciał nawet panią do prasowania wynająć, ale na to ja się nie zgodziłam - w końcu mam na co zbierać. Więc mały konflikt interesów trwa.... No tyle, że ja na tym zazwyczaj przegrywam, bo przecież dziecka do szkoły niewyprasowanego nie puszczę....

A ten układ - gry <-> ciuchy to bomba, muszę to u mojego chyba z fajkami zrobić :-))))
 
Dzień dobry:-D

Ja pobiłam dzisiaj w nocy rekord:tak:, a ni razu nie wstałam do wc, fakt ,że rano jak wystartowalam to myślałam,że nie dobiegnę:-), ale jestem w szoku,że udalo mi się przespac całą noc.

Wczoraj pierwsza partia prania poszła, wyprałam pieluchy tetrowe i flanelowe, dzisiaj czeka mnie prasowanko i następna pralka do wstawienia. Mąż stwierdził po wyjściu z łazienki,że teraz już na serio poczuł noworodka w domu, bo te pieluchy tak specyficznie pachną (w zasadzie to proszek ma taki delikatny zapach);-)

monia... ostatnio wklejałam linka, nareszcie ktoś pomyslal o ciężarnych i jest dla Nas syrop, tu masz: *spam* syrop 150g | Przeziębienia, grypa | Przesiębienia, grypa | i-Apteka.pl

Co do Naszych mam bliźniaków, odnośnie amorka to nie wiem, ale malakurka udziela się na wątku mamy bliźniakow czy jakoś tak:tak:

Ktoś też pytał o rudzie...też ją widziałam na jakimś innym wątku...i tam się udziela, podobnie jak malena i wiele innych.

Ok....idę prac i prasowac...do zobaczyska :-)
 
Ostatnia edycja:
Melduje się na posterunku:-)całkiem wyspana i gotowa rozpocząć kolejny tydzień mojej ciaży:tak:kurde ale ten czas ucieka....
zjadłam sznadanko , wypiłam kefirek i zupke wstawiłam na dzisiejszy obiadek.
A teraz lecę wziąźć prysznic i idę na spacerowe zakupy bo pogoda cudowna- chociaż troszkę chłodno słonko bosko świeci
Katik- super że kolejna noc spędzona z Polusią w brzuchu...a tych niedogodnści bardzo współczuje
Śle wszystkim cioteczkom buziaka :-D:-D:-D:-Dhave a nice day
 

He he he uwielbiam zachcianki mojego męża :-p w marcu wychodzi sporo gier nowych... a że mąz lubi sobie późnym wieczorem i nocą pograć to od czasu do czasu kupuje sobie nową gre... a że to są wydatki na "bzdury" jak to określamy to równowartość ceny gry ląduje w mojej skarbonce na ciuchy :-D
Kupuję ten pomysł od Ciebie :-) Mąż skorzysta na tym, że będę się cieszyć z jego wydatków. To dopiero będzie nowość!! hehe
Witam się z Wami mamusie :-)
 
Katik - noc w pozycji półsiedzącej?? Serdecznie współczuję. I dzięki za info o brodawkach - jednak co położna to inne rady.. :/

Ba - trzymaj się ciepło, wysyłam pozytywne myśli!!

Wronka - jak się już tak rozkręcisz to może Ci moje pranie i prasowanie podeślę?;-)

Monia - witaminkę C dawkę 1000 sobie kup, taką do rozpuszczania, mi zawsze pomaga!!

Agnieszka - pomysł godny opatentowania:D

No dobra, nadrobiłam czytanie, odpisałam, więc wracam do pakowania katalogów i prezentów, a potem tylko zatargać to na pocztę i od 14:00 biuro.
Miłego popołudnia:-*
 
Hej dziewczyny :-)
Ja od rana mam takie małe dziwne skurcze co jakiś czas. Ciekawe co się tam dzieje ale mam nadzieje że nic strasznego. W ogóle jakoś dziwnie się czuje ,ale da się przeżyć :-)
 
zaczela mi sie woda gromadzic... ech...
no mi tez, dzwonilam dzisiaj z tym do gina i powiedzial ze jak przyjade na wizyte za tyzdein to zobaczy jak bardzo puchna i przepisze mi jakies leki na to ......

Aniołek a ty gdzie byłaś jak cię nie było??? Ja też spuchnięta ciekawe co z tych moich nerkowych badań wyniknie???
duuuuuzo w łozku czasu spedzilam, pozniej wielkie wiosenne porzadki, a teraz przygotowania do remontu ktory zaczynam 10ego :)....
oj Kochana zobaczysz ze beda ok ;)!!!!

Kurczę czy ta zima już nigdy nie odpuści:baffled:? Już tak wiosennie zaczynało być, a tu znowu biało. Ślisko dziś jak cholera, ze sklepu wracałam jak paralityk ,żeby gleby nie zaliczyć.
zima?? u mnie slonce grzeje i nie ma ani grama sniegu na ulicach :p:p:p

Dzień dobry :-)

Jeju kolejny tydzień ciazy mi się dzis kończy..ufff...i to ten 36 :-)
W nocy miałam kryzys niemożności znalezienia pozycji- bolały mnie oba biodra, na plecach też żle...no myślałam że oszaleję:baffled: jak ja marzę do powrotu spania na brzuszku:-D
:( uuuu... t chyba to najgorsze (poki co) w tej calej ciazy ---> niemoznosc wyspania sie, ja nie pamietam juz nocy ktora cala bym przespala :(

Mąż dziś przez przypadek zabrał dwa komplety kluczy od domu i od mojego auta,mam dziś gości więc przez taras ich muszę wpuścić! Listonosza też, oby nie pomyśleli,że mąż mnie z domu nie wypuszcza:-D
Miłego dnia mamuśki:-)
hahaha :D:D:D hehe roztrzepany mezulek :p...
ty chociaz masz jeszcze taras, mnie jak ten moj zakluczyl i wzial swoje i moje klucze to musialam w domu do 22 siedziec i czekac, bo trudno byloby mi wyjsc a potem wejsc przez balkon na 2 pietrze :D!!!

No dzis juz calkiem niezla noc- do wc wstawalam tylko 6 razy.
No i noc w pozycji polsiedzacej. Pobeczalam sie znow wieczoram, bo myslalam ze corcie wykiwam, polozylam sie na prawym boku i z 10 minut byl spokoj. A potem znow kopniaki po watrobie i boksowanie... No i musialam wrocic na pewy bok, a tego juz mam serdecznie dosyc. Przynioslam dodatkowe poduchy i tak prawie przesiedzialam cala noc:no:
ojjjj Kochana bidulko ty moja :(!!
czyli widze ze ty masz odwrotnie niz ja - moj od paru tygodni tylko lewy bok maltretuje nozkami, temu leze i spie na prawym ;/...

Mam dola...boli mnie strasznie brzuch,a malenka kopniakami doprawia mi ten bol,cos bardzo ciezko mi sie oddycha i nie uwazam juz tego za zbyt normalne.
Maz kolo 14 konczy prace(o ile nie bedzie mial wezwan) to podjedziemy na ip.
Do tej pory,postaram sie jakos wytrwac w lozku.
Trzymajcie kciuki!
Trzymamy kciuki, ale na bank bedzie wszystko ok :)...
a co do dusznosci ja tez sapie juz teraz tak ze strasznie mnie slychac - takie uroki ciazy :)... - wiec to wydaje mi sie bardzo normalne ale co do bolu brzuszka to nie wiem, mnie boli skora na brzuchu, ale w srodku jest ok...
Zobaczysz Kochaniutka ze wszystko bedzie dobrze ;)..

a tak poza tym - j dalej opuchnieta, masakrycznie ;/....
boli mnie wszystko co tylko moze bolec, i jeszcze to cisnienie --- taka snieta sie czuje juz drugi dzien :/.... Mlody spokojniejszy niz wczoraj :)...

a jak tam wy sie czujecie Kochaniutkie??...
 
reklama
Witam w ten słoneczny i zimy czwartek ... brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Kwaituszek moja szyjka też długa i zamknięta ale brzuch twardnieje, a co do skurczów to to ciągnięcie w dół ponoć to te przepowiadające… nie wiem na 100% bo w pierwszej ciązy ich nie miałam więc nowicjusz w tej kwestii jestem. Ważne że gin wczoraj powiedział że do 17 marca donosze na 100% a jak dalej to powie na kolejnej wizycie…

mój też jest pełen dobrych myśli 11 marca w 37 tyg pobiera mi posiew a podobno długo się na wynik czeka, ale lekarze widzą czy poród się zbliża czy nie, choćby po tym że dziecko się opuszcza niżej, a ja nadal sapię więc jest jeszcze wyyyyysoooookkkooo

Aniash wierzę, że wolisz w domu… ja też ale powiem ci szczerze, że jak się dowiedziałam o ciąży i wyszedł mi termin 4.04 to się zaczęłam przyzwyczajać do myśli że spędze te święta na oddziale i teraz nie spędza mi to snu z powiek… ale zobaczymy jak będzie w Realu. Bo wiadomo mówić łatwo…

ja mam na 5 kwietnia więc też świąteczna data, bradzo chciałabym rozpakować się przed świętami, ale teraz powoli łapię doła że to nie tak szybko i myślę byle tylko nie przechodzić jeszcze 2 tygodnie po świętach...
wolałabym już jajka swiecić na porodówce niż rodzić z opóznieniem :)


Dagsilka a o co kaman z Twoim suwaczkiem
według listy kwietniówek obie mamy na 5 kwietnia a ty masz na suwaczku 2 dni do przodu, why?

Katik pomyśl że ja wstaje teraz kilka razy na siusiu i ze 2 razy do Hani, bo ostatnio jak na złość mnie woła w nocy żeby z nią polezec i jak pójdzie tatuś to ona płacze ze chce mame i jestem budzona do dwuletniego dziecka
a lezec moge tylko na prawym boku a jak leze z Hania to wchodzi w gre tylko lewy bo ona spi po swojej ulubionej stronie i wola moja reke zebys ie przytulic
masakra

Elvie racja z tymi brodawkami lepiej się wstrzymajcie z przygotowywaniem do bezpiecznego tygodnia ciąży... ja tam nie hartowałam brodawek i wszystko było ok
 
Do góry