reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniówki 2010!!!

plama na poscieli nie zeszla ani po plynie do naczyn ani po namaczaniu w zelu vanish plus 60 ml do prania, finito moge si juz pozegnac z moim ferettini
upatrzylam sobie juz posciel z drewexu niebieska misie na chmurce, bedzie do kompletu do kocyka i okrycia kapielowego, ale to po 10 marca po mężulowej wypłacie
takze mam jeszcze dwa wydatki na marzec: posciel i fotelik samochodowy, bo w moim chiccco od kompletu popsulo sie zapiecie, ten plastikowy zatrzask od pasow i wyobrazcie sobie ze takiej pierdółki nigdzie nie mozna kupic, i musze teraz wydac 250 zl za fotelik a mam w piwnicy taki sam z zepsutym zapieciem,, ech :wściekła/y:

:-)hej dziewczyny ,

Z przyjemnoscia melduje sie na kwiecien 2010:)

Pozdrawiam :-)


witaj
 
reklama
dziewczyny nie wiem co robic.... pomózcie...
boli mnie brzuch tak okresowo ale tak ze da sie wytrzymac,....
do tego malutka siedzi chyba strasznie nisko i wbija mi sie w szyjke...a boli to nie milosiernie...juz nie mam siły... boje sie...
tym bardziej ze wg usg to dopiero 30 tydz ja nie chce stracic mojego skarbka:-(
to dzwon do gina!!!
to skurcze ale moga byc przepowiadajace
 
Witam wieczornie!
Goście pojechali, wreszcie można wypocząć.

Starsze rodzeństwo naszych maluchów dobrze dokazuje :-) Moja miała fazę wrzasków i krzyków, ale po 2 tygodniach, jak zauważyła, że nic tym nie wymusi, to jej przeszło. I oby nie wróciło! Czasem jej się włącza alarm, ale szybko mija. Brzuszek na razie całuje, głaszcze, czasem trochę mniej delikatnie klepnie, a jak się ktoś pyta gdzie jest Anielka to... podciąga bluzeczkę i pokazuje swój brzunio :-D

My też mamy problem ze zmieszczeniem obu dziewczynek razem. Na razie wymyśliliśmy, że w nocy Malutka będzie spać u nas w jednym łóżeczku (bo jak sobie wyobrażę, że Mania jej wrzuca rano zabawki do łóżka, to wolę mieć to pod kontrolą), a w dzień w Mani pokoju, bo starsza i tak bawialnię ma w salonie. Tyle, że Mani pokój ma jakieś 3 na 3 metry, jedną ścianę zabudowaną szafą. Jedna się jakoś mieści, ale jak pomyślę o zabawkach razy dwa to sobie tego nie wyobrażam...

Życzę spokojnego wieczoru, bez bóli wszelkiego rodzaju i innych tego typu atrakcji!
 
dziewczyny nie wiem co robic.... pomózcie...
boli mnie brzuch tak okresowo ale tak ze da sie wytrzymac,....
do tego malutka siedzi chyba strasznie nisko i wbija mi sie w szyjke...a boli to nie milosiernie...juz nie mam siły... boje sie...
tym bardziej ze wg usg to dopiero 30 tydz ja nie chce stracic mojego skarbka:-(

Jak nie przechodzi i boli i no-spa albo dwie nie pomagają to dzwoń do gina lub jedź do szpitala- sprawdzą czy wszystko ok! My tu nie pomożemy, ja tak mniby miałam tydzień temu ale no-spa pomagala trochę, w każdym razie sie nie nasilało, a następnego dnia przeszło- ale to u mnie- u Ciebie nic nie wiadomo! Każda z nas jest inna! Na początek 2 no-spy! mnie zadziałalo po ponad godzinie.:sorry: w każdym razie uważaj na siebie i jak coś to marsz do szpitala niech rzucą okiem!:tak:
 
Paulka jestem tego samego zdania co Ella, spróbuj nospę a jak nie przejdzie to jedź do szpitala. Ja byłam dwa tygodnie temu i wróciłam spokojniejsza.
 
Paulka, ja bym dzwoniła do swojego gina i pytała, co robić:tak: W końcu od tego jest by prowadzić ciążę, kontrolować i radzić:tak:
 
Paulka, moim skromnym zdaniem jedz do szpitala, bo z tego co pisalas, to trwa to juz jakis czas wiec nie wiem czy masz na co czekac. Nie wiem co moglby Ci gin przez tel pow, ale jak chcesz i mozesz, to zadz do niego. Ale tak jak mowie - moim zdaniem dzwon do meza niech z pracy wraca i do szpitala Was wiezie, albo jak nie moze, to taxe bierz.
Trzymajcie sie i daj znac jak poszlo!!
 
Ja też się witam w ten niedzielny słoneczny poranek :-)
Mój maluch jeden baje ogląda a drugi śpi trzeci z resztą chyba też bo mnie nie kopie ;-)
Ostatnio nabawiłam się jakiś stanów lękowych po nocach spać nie mogę i kiepskie mam samopoczucie . Cały czas myślę o tym że jak sie malutki urodzi to Hubert będzie robił mu krzywde że go nie zaakceptuje i w ogóle będzie bardzo ciężko :-( A zauważyłam że wchodzi w okres buntu 2 latka :-( Wszystko "NIE" i ubieranie na dwór to koszmar normalnie dostaje ataku histerii . Normalnie szok co się dzieje :-)

Na dwulatki to trzeba uważać, bo nie wiedzą, co to strach i nie myślą perspektywicznie... mój po kilku guzach zakumał, że lot z sofy w kierunku dywanu może się skończyć boleśnie ;-) No więc drugie dziecko w domu to będzie wyzwanie, ale damy radę- trzeba będzie starszaka pilnować i tyle.

skąd ja to znam... moj tez sie zrobil straszny buntownik, jak czegos co chce nie dostaje to wrzask jest taki ze ojoj, zrezygnowalam ostatnio ze spacerow bo tez nie mam sily go ubierac, a jak juz musze to zajmuje to strasznie dlugo, cos mu zaloze, musimy oboje odpoczac i dopiero dalej, jak widzi goly brzuszek to od razu bije braciszka tam gdzie ma pupcie, ehhh, pocieszam sie ze teraz jest najgorzej, pozniej bedziemy mialy wiecej sily, wszyscy mowia ze latwiej sie zajmowac 2 niz 1 ale z brzuchem

Jak Kuba wymyślił sobie rzut na podłogę i wrzaski, albo płacze bez powodu, to po prostu nie reagowaliśmy i po trzech probach dał sobie spokój. Ze żłobka przyniósł plucie na podłogę- kazałam szmatować, bo niby czemu ja mam po nim sprzątać :tak: A jak kombinuje i jest zwyczajnie niegrzeczny to ma miękie lądowanie u siebie w pokoju i czas na przemyślenia- na razie skutkuje :-D

plama na poscieli nie zeszla ani po plynie do naczyn ani po namaczaniu w zelu vanish plus 60 ml do prania, finito moge si juz pozegnac z moim ferettini
upatrzylam sobie juz posciel z drewexu niebieska misie na chmurce, bedzie do kompletu do kocyka i okrycia kapielowego, ale to po 10 marca po mężulowej wypłacie

O- szkoda :-( Co do misia na chmurce, to miałam tę pościel, ale niestety strasznie szybko się sprała i jako jedyna zbiegła się w praniu (a prałam w niskiej temp.)- z gluckiem i ferettim takie sztuki się nie działy... No, ale może przez 3 lata coś z tym zrobili i teraz jest już ok.

Paulka- zadzwoń gdzieś- do gina albo na IP w szpitalu- po co ryzykować? Lepiej dmuchaj na zimne i się dziewczyno nie denerwuj, bo to może Ci zaszkodzić!!!

Dziś mieliśmy pogodę spacerową, więc Kuba został 'wybiegany' dookoła rynku... spacerowaliśmy godzinkę, a ja się uchetałam, jak na maratonie :-D
 
kinguunia napisz mi proszę gdzie kupilas ten zasilacz do karuzelki i ile kosztowal i czy ma takie parametry jak ci podalam, nigdzie nie moge go dostac, moze powinnam szukac jakiegos innego?
aniam Ty tez jak mozesz to daj cynk ile tam masz V i mA

ja mam zapisane 6V na 2A (1,5 A) i nigdzie takeigo nei ma
a mój męzul sie kompletnie nie zna

Przepraszam ze tak pozno odpisuje ale dopiero do kompa sie dorwalam. Z tego co wiem to moj M kupil wlasnie taki 6V. Jak go podlaczal to odcial wtyczke i kabelki przylutowal bezposrednio tam gdzie baterie maja byc. Widzialam ze jakas dziewczyna znalazla porade jak to zrobic. A kupil w sklepie elektrycznym, koszt 34zl.
 
reklama
Paulka lepiej jedz do szpitala,tam cie zbada lekarz i powie jak wyglda sytuacja.Nie powinnas wg mnie ignorowac takich objawow,tylko szybciutko jechac na IB:tak:
 
Do góry