reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki 2010!!!

No tak ale jak już trzeba z nim wyjść to z 20 minut ubierania jest i to męża z pracy muszę wyciągnąć żeby go ubrał bo ja już nie daje rady bo kopie i w ogóle. Ale to to pikuś przy tym co będzie przy Michasiu normalnie się boje :tak: heh tak się boje że jak sobie przypomne o tym ,że Michaś już niedługo będzie z nami to aż mi sie śmisć chce że mam takie lęki.
 
reklama
Witam się i ja :-) Wyjątkowo wyspana :-) Zapowiada się przyjemna niedziela, bo słoneczko przedziera się przez chmury.
Wrzuciłam parę zdjęć z sesji na zamkniętym. Tylko mnie nie zbesztajcie, że na jakimś czegoś za dużo widać :-D ;-)
 
I ja podpisuję niedzielną listę obecności.
Ukochany wyjątkowo dziś w pracy, więc mi jakoś dziwinie;-)Powiem Wam , że od trzech dni odkąd mamy nowe łózko przesypiam całe noce-bosssko
Zjadłam sniadanko , a teraz leżę jeszcze chwilkę w łózeczku, pokój się wietrzy i słonko świeci-zaraz idę pod prysznic a potem pospacerować!A po południu mam zlot moich psiapsiółek:-D
Miłej i słonecznej niedzielki
 
tez sie witam niedzielnie, pogoda taka sliczna, az mi sie humorek poprawil:-):-)

hejka
Pit na szczęście okazał się nie taki zły . Pomogła koleżanka co sie na tym zna:-D

Miłego dnia

to suuper, bo perspektywa doplacania podatku niesympatyczna...

Cały czas myślę o tym że jak sie malutki urodzi to Hubert będzie robił mu krzywde że go nie zaakceptuje i w ogóle będzie bardzo ciężko :-( A zauważyłam że wchodzi w okres buntu 2 latka :-( Wszystko "NIE" i ubieranie na dwór to koszmar normalnie dostaje ataku histerii . Normalnie szok co się dzieje :-)

skąd ja to znam... moj tez sie zrobil straszny buntownik, jak czegos co chce nie dostaje to wrzask jest taki ze ojoj, zrezygnowalam ostatnio ze spacerow bo tez nie mam sily go ubierac, a jak juz musze to zajmuje to strasznie dlugo, cos mu zaloze, musimy oboje odpoczac i dopiero dalej, jak widzi goly brzuszek to od razu bije braciszka tam gdzie ma pupcie, ehhh, pocieszam sie ze teraz jest najgorzej, pozniej bedziemy mialy wiecej sily, wszyscy mowia ze latwiej sie zajmowac 2 niz 1 ale z brzuchem

hej kochane
ja rowniez sie witam i zarazem żegnam....
padam, jestem wymeczona, głowa mi peka...
wczoraj wieczorem mialam mega silne skurcze przez godz... juz mielismy jecgac do szpitala...bol niesamowity ... wyłam z bólu poprostu...na szczescie po 2 nospach przeszlo....dzis rano znow byly 3....boje sie ;( mam nadzieje ze to nic takiego i juz bedzie wszystko dobrze.....R poszedl do pracy a ja sama zostałam...mam rozkaz leżenia to leże....
boje siee o moja Malutką :( ja nie chce zeby cos jej sie stalo :( juz nie mam siły :(

nawet nie strasz, nie wpychaj sie w kolejke, masz rodzic po mnie:-):-):-) a tak serio to odpoczywaj, mam nadzieje ze wszystko wroci do normy, a Zosienka jeszcze w brzusiu dorosnie do tych ubranek 56:-)

chlopaki moje pojechaly na zakupy, a ja zaraz wskakuje do lozka:-):-):-)

milego dzionka!!
 
U mnie też młody próbuje swoje pokazywać , ale jakoś marny skutek bo jak zaczyna wyć to ja go do jego pokoju i wychodze . drzwi oczywiście otwarte . Jak przychodzi i wyje dalej to ja go znowu do pokoju . po mału zaczyna trybić że ze mną nie takie numery . Jakoś jak on wyje to mi się agresor załącza .. no szłu mozna dostac na takie wycie bez powodu . na szczęście takie akcje nie mają czesto miejsca ale wkońcu moje dziecko ma dopiero 1.5 roku
 
Aniam kurcze jakbym swojego Janka widziała... i robie dokładnie to samo, tylko że przymykam drzwi a właściwie to on najczęściej je przymyka... niestety zauważyła, że takie wycie i nieposłuszeństwo włącza mu się przeważnie wtedy kiedy wraca od babci z dołu... niestety tam mu pozwalają od razu na wszystko albo jest nie nie nie a potem i tak mu pozwolą... więc jak dziecko przychodzi do góry to myśli że z nami też tak się da... a tu szok i potem wycie i próba wymuszenia rykiem
 
Aniam kurcze jakbym swojego Janka widziała... i robie dokładnie to samo, tylko że przymykam drzwi a właściwie to on najczęściej je przymyka... niestety zauważyła, że takie wycie i nieposłuszeństwo włącza mu się przeważnie wtedy kiedy wraca od babci z dołu... niestety tam mu pozwalają od razu na wszystko albo jest nie nie nie a potem i tak mu pozwolą... więc jak dziecko przychodzi do góry to myśli że z nami też tak się da... a tu szok i potem wycie i próba wymuszenia rykiem

U mnie młody wie co o kogo mu wolno i jakoś to akceptuje - przykładowo ode mnie nie wymusza brania go na rączki od babci tak itp. Na szczescie teściowa nie pozwala mu na wszystko i jak robi coś źle to mu grozi że nie wolno itp. Pod tym wzgledem nie mogę na nią nic powiedzieć
 
No to my o to prowadzimy wieczne boje bo ona wychodzi z założenia że u babci dziecku wszytko wolno a jak mu czegoś musi zabronić to najpierw go przeprasza... paranoja...
 
Aga - chyba nie pozostaje Ci nic innego jak nauka że to co wolno u babci to tylko tam i koniec u nas tego nie wolno itp . ;-) A babcia sobie sama kręci bata bo dziecko jak będzie starsze to da popalić . Albo może rozmowa typu jak to było jak nmiała sama małe dzieci spytaj męża jak ich wychowywała podaj przykłady gdy była wobec niego ostra , karała go za coś . Może to do niej troszkę przemówi .
 
reklama
Aniam ona z tych co wszystko wiedza lepiej i nic nie dociera :-p mąż jest jedynakiem. Teściowa poszła do pracy jak miał trochę ponad rok i wychowywała go babcia a jej teściowa...więc ona od początku WYMAGA żebym poszła do pracy bo ona się zajmie wychowywaniem... tylko że po 1. ona pracuje :-p a po 2. powiedziałam jej że od wychowywania sa rodzice i ona już swoją szansę miała... to sie obraziła, a ja miałam 3 dni cicho i spokój :-D
Ale kij z nią ważne że mąż się ze mna zgadza co do metod wychowania i jest tak jak piszesz tłumaczenie że to co wolno piętro niżej w "domku" babci nie wolno u nas... A jak babcia sie za bardzo próbuje wtrącać to mąż zamyka drzwi na klucz i babcia niepyszna całuje klamkę :-p
 
Do góry