reklama
Dam znać po południu, muszę z małżem pogadać... Bo przyszły tydzień to już mam 38tc i on nie bardzo chce żebym autem jeździła... stąd wziął wolny wtorek żeby mnie na wizyty wozić... Ale może jeszcze uda mi się coś wynegocjować ;-) Oczywiście jak nie urodzę do tego czasu...:-)
Wiesz, ja to doskonale rozumiem i w sumie nie mam większych problemów z jazdą... No może czasem jak mi mały pod żebra się wepchnie to siedzę bardziej sztywno...No ale weź to mojemu wytłumacz ... Jak ja mam ostatnio różne bóle itp.. i co ja mam mu powiedzieć jak on mnie zapyta "a jak Cię złapie w samochodzie" lub coś w tym stylu ... Chyba stres go łapie, że w każdej chwili mogę zacząć rodzić;-) Ale mówię, pogadam z nim jeszcze jak wróci, i zobaczę co mi powie;-)
Marteczka08
Fanka BB :)
kochane powiem wam tak!!!
bylam dzis na wizycie moja "delikatna " pani dr sprawdzala jak sie ma moja szyjka na tyle ze szyjka miala 1 cm ale po chwili juz palucha miala przy glowie OLI!!!! i ja poszturchala po czym powiedziala ze jakby dluzej popracowala to dwa by smialo weszly!!
i mowie jej ze z pon na wt bylo ciezko ale nei az tak i mowi mi ze to bylo cos bo inaczej by nie wsunela tam nic!!!
Czuje sie teraz tak dziwnei ze nie wiem
ogolnie powiem tak jak do konca weekend nie urodze to ja na pewno sie stawie)))))
No i żadnej NO SPY!
bylam dzis na wizycie moja "delikatna " pani dr sprawdzala jak sie ma moja szyjka na tyle ze szyjka miala 1 cm ale po chwili juz palucha miala przy glowie OLI!!!! i ja poszturchala po czym powiedziala ze jakby dluzej popracowala to dwa by smialo weszly!!
i mowie jej ze z pon na wt bylo ciezko ale nei az tak i mowi mi ze to bylo cos bo inaczej by nie wsunela tam nic!!!
Czuje sie teraz tak dziwnei ze nie wiem
ogolnie powiem tak jak do konca weekend nie urodze to ja na pewno sie stawie)))))
No i żadnej NO SPY!
Ostatnia edycja:
Jotemka nie RYCZ to przyjadę!!! Rozmawiałam właśnie z mężem przez telefon i wstępnie powiedziałam mu o spotkaniu. I odpowiedź była "No przecież jak chcesz się spotkać z dziewczynami to sobie pojedziesz jak dasz radę" Jednak jest kochany :-)!!! Tylko na pewno nie wtorek.
Marteczka to ja coś czuję, że na dniach będziemy miały nasze pierwsze warszawskie dzieciątko :-)!!! Niecierpliwie będę czekać a fotki, a potem na kolejne nasze rozpakowania i wreszcie spacerek z wózkami... Oj taaakkk... marzy mi się jak nie wiem co to nasze spotkanie z bąblami ehhhh
Marteczka08
Fanka BB :)
Kochana jejq skad u Ciebei teraz takie smuteczki! Taka mamusia takie fajowe sliczne dzieciaczki i taki smutasek!
No ja tez marze o spotkaniu i jakos ciezko mi sie zdecydowac ze to juz) hehe
Magda kurcze powiem ci ze mnie te wozeczki i spacerki kreca ale zarazem przerazaja!!! i nie ukrywam ze chetnie bym sie z wami jeszcze spotkala Kurcze u mnie juz zostalo do oficjalnego terminu 11 dni hihihi Ciekawe czy Jouluatto nie wyprzedzi mnie
No ja tez marze o spotkaniu i jakos ciezko mi sie zdecydowac ze to juz) hehe
Magda kurcze powiem ci ze mnie te wozeczki i spacerki kreca ale zarazem przerazaja!!! i nie ukrywam ze chetnie bym sie z wami jeszcze spotkala Kurcze u mnie juz zostalo do oficjalnego terminu 11 dni hihihi Ciekawe czy Jouluatto nie wyprzedzi mnie
Ostatnia edycja:
reklama
Wow, Marteczka, Ola idzie jak burza! Gratulacje! Ja o ile Oskar przez weekend nie wyskoczy jestem bardzo chetna na spotkanie Wlasciwie kazdy z wymienionych dni mi pasuje. W srode mam wprawdzie KTG na Inflanckiej ale jeszcze nie wiem o ktorej - dowiem sie jutro. A jakby maly jednak wyprawil sie juz na swiat to zapraszam na kawke do mnie, do Sw Zofii z Arkadii blisko
Jotemka, zabraniam ryczec! Nakazuje natychmiastowa poprawe nastroju!
Jotemka, zabraniam ryczec! Nakazuje natychmiastowa poprawe nastroju!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 118
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 264
- Wyświetleń
- 21 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: