reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Hej dziewczynki!!!!
NIEBO fajnie,że sie sprawa wyjaśniła,że twoja siostra weźmie kotka.....

SILA normalnie się martwię długo się nie odzywasz....:-(

MASIEK co tam u Ciebie i Leona?Jak sie czujecie?

Ja zaraz spadam do koleżanki na pogaduchy muszę nadrobić zaległości w gadaniu...:tak:;-):-)

MIŁEGO DNIA
 
reklama
Patrycja od męża się nie zarazisz toksoplazmą chyba że mu wyrwiesz kawał mięcha z uda i zjesz na surowo!:-D:-D:-D Ludzie są żywicielami pośrednimi toksoplazmy czyli nie wytwarzają cyst .Od żywiciela pośredniego można się zarazić tylko przez zjedzenie surowego mięsa. Koty za to są żywicielami ostatecznymi toksoplazmy co oznacza że to u nich następuje rozmnażanie płciowe toksoplazmy i wytwarzanie cyst które są wydalane z kałem kota. Tak to mniej więcej wygląda więc nie masz się co martwić.
Pozdrowionka dla wszystkich!
 
Dzien Dobry Kochane !

Anekha: ale Twoj pierwszy maluszek dlugo was w niepewnosci przytrzymal:-) A masz moze jakies przeczucia co plci malenstwa ktore wariuje Ci w brzuszku??
Ja od poczatku czulam ze to chlopak bedzie ( mimo ze po cichu marzylam o corci) i jak narazie sie sprawdza:-)

ada: zazdroszcze Ci tych pogaduch z kolezankami, ja juz wariuje siedzac cale dnie w domu bo odezwac sie nie mam do nikogo na zywo, ach ta emigracja:wściekła/y:

Niebo: Miejmy nadzieje ze 3 kotki nie rozniosa kawalerki Twojej siostry:-):-D

Kachurek: widze ze niezle obyta jestes z tematem taxoplazmy, tak trzymaj:tak::tak::tak::-):-):-)

Ale mialam dzis okropna noc, budzily mnie koszmary, snilo mi sie ze urodzilam juz swojego maluszka i poszlam z nim na spacer i nagle patrze na niego a on caly spocony i ma wysypke na twarzy, niespokojnie oddycha a najgorsze bylo to ze w szpitalu nikt nie chcial nas przyjac ech, glupie sny:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Do tego jakos brzuszek mnie bolal, i teraz jest taki twardy:zawstydzona/y: (chyba wczoraj za duzo zjadlam) :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Zrobilam obiadek na ktory przyszla szwgierka i przyniosla cale pudelko swiezych paczkow w czekoladzie, rany ale byly pycha zjadlam az dwa mimo to ze bylam juz pelna po obiadku :-D:-D:-D

Oki uciekam sie wykapac, milego dnia wszytskim zycze :blink:
 
Dzień dobry:-)
Na 12 idę do lekarza a, że trochę się denerwuję, to mi ciśnienie w końcu się podniosło:tak:
Piszecie o świętach, no ciekawe jak będzie. U nas ze względu na mnie chyba będziemy w domu. Będzie skromnie. Wojtek obiecał, że w salonie postawi choinkę, że się wszystkim zajmie.
Ech, co roku piekłam ciasta, ciasteczka, pierniki. Nie wiem jak będzie. Zależy czy będę miała siłę i czy będę mogła.
Sny, też ma jakieś dziwne, nigdy takich nie miałam. No nawet dzisiaj śniło mi się, że do porodu jechałam traktorem, w przyczepie wiozłam kilka kobiet rodzących i pojechałam, z nimi do jakiejś wielkiej obory i kazałam im rodzić między krowami a one porodziły różowe i niebieskie króliczki:eek:

zmykam, bo muszę się ubierać, zaraz przyjdzie Wojtek bo jedziemy razem

do zobaczenia:-)
 
Masiek: o kurcze niezly mialas sen :-D:-D:-D Nasmialam sie troche,ale pewnie podczas snu wszystko bardzo przezywalas:tak: Ja przynajmiej tak mam, nieraz potrafie obudzidzic Tomka nawet w nocy zeby mu powiedziedziec co mi sie snilo ( biedaczek ) a on nie raz sie smial, ja sie oczywiscie obrazam bo przeciez dla mnie to wielkie przezycie a jak rano sobie o tym przpomnimy to razem sie smiejemy:-D:-D:-D
Dobrze ze cisnienie Ci sie podnioslo!
Powodzenia u lekarza, buziaki
 
Czarnulka
wiesz za pierwszymy razem jakoś od początku wydawalo mi się że chłopak będzie..i się sprawdziło.
Teraz wszyscy mają przeczucie że dziewczyna będzie.Mnie i mężowi już się śniła córka kilka razy...ale ostatnio śnił mi się synek..wiec na 2je babka wróżyła-jak to mówią :-D:-D:-D
Zobaczymy za miesiąc-może się już dowiem ;-);-);-)

Masiek
powodzonka u lekarza i daj znać jak wrócisz :tak::tak::tak:

Miłego dnia wszystkim,zmykam na jakieś zakupy i coś wymyślić na obiadek..jakoś nie mam dziś weny do gotowania:confused:




 
Aha chciałam zameldować,że dzisiaj jestem ostatni raz z Wami na jakiś czas.Hmm mało gramatycznie wyszło mi to zdanie:eek: Ale, do rzeczy- przenosimy biuro do centrum miasta. Niestety nie możemy tam przenieść ani numeru telefonu ani neostrady. Telefon będzie już w poniedziałek lub wtorek. Natomiast net ok tygodnia później.
Jestem już zmęczona tą przeprowadzką, końcem miesiąca(rozliczenia), a tu jeszcze 4 lub 5 dni przede mną. Jednak bardzo się cieszę, bo przenosiny oznaczają dla mnie pół godziny dłuższy sen i pół godziny wcześniejsze obiady:-D:-D:-D
 
No i czekam. Wojtek utknął w korku. Zwariować się da w tym Poznaniu. Co raz bardziej zakorkowane.
Ciągle coś rozkopią, potem tydzień nic nie robią a do roboty się wezmą jak ludzie się wku... i w wiadomościach lokalnych pokazują jak oni nie pracują:wściekła/y:

No więc sobie czekam na pocieszenie przyszła paczka z ciuszkami z allegro.
Jak tak dalej pójdzie, to Leon będzie miał więcej ubranek niż ja. No ale na allegro można kupić fajne ubranka za grosze, używane, ale mi to nie przeszkadza.
 
reklama
Do góry