reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Nooo Aduś, prawdziwy elaborat hihih :)) Ucałuj mlekojada :)

No a ja się dzisiaj smarowałam kremikiem i zauważyłam, że nareszcie skóra na brzuchu i cycusiach mi jaśnieje. Bo czarna mamba byłam... Niestety chyba podczas nawału popękały mi naczynka na piersiach bo mam masę pajączków, i teraz to wychodzi...

IWO - stuknął Ci dziś pierwszy miesiąc życia, wszystkiego naj naj naj, rośnij zdrowo i witaj w gronie niemowlaczków :)
 
reklama
No ta jak odkurzałam to leżał spokojnie a teraz się wierci chyba znou mu włącze odkurzacz nooo.....już jęka


IWO wszystkiego Najlepszego!!!!!!
 
Witajcie.

Noc tragiczna. Domis i Lucky zakatarzeni, Domiś w nocy nie spał, budził się bo nie mógł oddychać, Lila wybudzał płaczem, a Matylka zrobiła 4 kupy i tyle se pospalam o:-(

Jak mi się marzy być juz 3 lata potem:sorry2:
 
Aduś tak sobie czytałam co wczoraj pisałaś, chyba lepiej sobie radzisz sama niż z pomocą mamusi co nie? Przynajmniej tak zrozumiałam :)

Oj Lucky - zdrówka dla Twoich dzieciątek i duużo siły dla Ciebie dzielna mamusiu !!!
 
My juztez po chrzcinach:tak: ale mielismy kiepski weekend:no: problemow cd...........
wkoncu skoczylo sie tak ze Misio ma refluks zoladkowy i od tego ma podrazniony przewod pokarmowy i cala sobote przeplakal od 12ej do 22 z 3 przerwami na 15min wkoncu viburcol mu pomogl....... a juz mielismy jechac do szpitala bo az tak bylo zle i niemoglismy sobie z nim dac rady:no:
Maju bidulek Michałek:-( trzymam kciuki za jego zdrówko!
Powiedz mi tylko czy mieliście badania robione - kontras? Moja też ulewa i sie martwie bo naprawde dużo - czasem wszystko zalane:no:, licze że przejdzie, ale moze powinnam jakiekogoś gastrologa sie spytać?? Sama nie wiem.

Lucky - podziwiam kobitko, ja mam 2 a syn odchowany i czasem rece opadają :tak:
 
Witam po ciężkiej nocce...

Potrzebuję pilnie rady doświadczonych mam. Moja mała zdecydowanie za szybko na początku wsuwa i nic się jej nie odbija pomimo noszenia no a jak idą bączki i kupka to straszne darcie. 2-3 godziny wczoraj no i w nocy. Pamiętam że wspominałyście tu o tych kropelkach Infacol ale mężowi nie chcieli sprzedać w aptece dla takiego maluszka.

Co mogę małej podać - ma 9 dni?
 
Aga wiekszość tego typu preparatów jest w okolicach miesiaca, chcoc dziewczyny chyba wcześniej dawały.

Ja na gazy małej pije herbate koperkową (w saszetkach Herbapolu) i małą dopajam herbatką hipp po 1 tyg.

połozna poleciła mi jakieś środki ale mówiła ze po 1 m-cu podawać.

Najlepiej poprosić pediatre o pomoc i niech podpowie, moze na wizycie patronażowej

od odbeknięcia można nawet i 10 min czekać, a może okład z ciepłej pieluchy na brzusiu pomoze albo masaez brzyszka takie ruchy jak głaskanie, moze uaktywnią jelitka do pracy
 
AGUSIA to idźcie do innej apteki ale podajcie jej 1/4 dawki a co farmaceutę interesuję dla kogo to jest bez recepty....a może ty cos zjadłaś jak ją karmisz piersią i stąd kolka co?????aha i tak jak radzi ASIA masuj brzuszek i może spróbuj herbatki PLANTEX ją możesz podawać małej....ja próbowałam podać Infacol jak mały miał właśnie 9 dni ale źle zaeragował i mi pediatra rzekł dopiero od miesiąca dawać....


MAJU życze dużo zdówka dla Michasia....a ten refluks mija????przez to tak marudzi bidulek maly....czemu te dzieci sie tak nacierpią....

IZA póki mały grzeczny to se w miare radzę kąpię sama:-) posprzatane obiadek zrobiony mały na razie kime tnie dopiero przysnął ciekawe na jak długo..:dry: a moja mama to mnie denerwowała tylko....a w piątek ma przyjechac mój tato....ludzie on to lubi wszystko krytykować i będzie sie wtrącać czemu komputer chodzi a czemu tu paklę światło czemu to...zwariuje co on mi pomoże nic tylko będę jeszcze mu usługiwać obiadki śniadanka kolacyjki....nie zwriuję....po co on tu....

dziś u mnie bez słonka i troche zimno...brrrr....

A ja zauważyłam co nałoże pas na ten mój zwisek to mnie potem brzuch tak boli jakby mnie ktoś nożem od środka ciachał....no i kiedy mam nosić ten pas...i mi tak zostanie zwis....

LUCKY dużo zdrówka dla Dominisia...ściskam Cię....jesteśmy z Tobą
 
Aga - może masuj jej plecki ruchem okrężnym podczas noszenia do odbicia po Twojej prawej stronie ruchem ku górze, jak nie pomaga to poklepuj tak samo. A na gazy to podobno pomaga klepanie w pupcię, leżenie na brzuszku (ale nie od razu po jedzeniu).
Jak od razu nie odbija to połóż ją na chwilę a potem podnieś jak zacznie być niespokojna.

Asia - jak ja Cię rozumiem... wczoraj miałam sądny dzień, Pati po 16:00 się darła bo zasnąć nie mogła, nosiłam ją i plecy i ręce omdlewały a tu jeszcze z synem trzeba było lekcje odrobić... i tak do 20... odkryłam czemu niektóre mamy wysiadają psychicznie i peklują dzieci w beczkach z kapustą hahaha :)

Oj Aduś to może powiedz tacie, żeby przyjechał za jakiś czas jak Amirek będzie starszy? Ja mam takich teściów, ale rzadko wpadają... zazwyczaj jak my ich odwiedzamy to się nasłucham ale zawsze mogę szybko wyjść.
A co do pasa, to nie chciałabym Cię straszyć, ale położna ze szkoły rodzenia STANOWCZO odradzała po cesarce używać takich pasów.... bo komplikacje mogą być brzydkie, zrosty itd... A brzusio na pewno sam prędzej czy później dojdzie do normy jak u każdej innej mamy. Może lepiej nie ryzykuj zdrowia słoneczko...?
 
reklama
helo.
ktoś się pytał o zmianę charakteru, mój od początku był krzykacz, jak tylko go po urodzeniu odetkali, w inkubatorze, jak nieśli mi go na karmienie to wiedziałam, że Leo nadchodzi, a ostatnio stwierdzam poprawę. Jest coraz bardziej spokojny, fakt jak mu coś się nie spodoba to ryk, że uszy bolą. Serio na chrzcinach aż rodzinka się dziwiła, że taki mały a jak krzyczy:tak:


Majeczo dużo zdrowia dla Michasia, i tulam :* cię. oj biedna Majeczka.
 
Do góry