reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2025

reklama
To wstawanie w nocy na siku to u mnie jakieś utrapienie 😀 koło łóżka śpi nasz pies, który za każdym razem jak wstaje to myśli że już rano, skacze, szczeka i leci pod drzwi wyjściowe 🤦‍♀️ a teraz wstaje w nocy 2x 😀 Mąż jest przesześliwy 😉
My z tych co chodzą spać o 21 a wstają o 6 rano, lubimy pospać, więc jak się urodzi dzidziuś to będziemy mieć wesoło 😀😉
Ja mam to samo. Co dwie godziny się wybudzam z pełnym pęcherzem 🫠🫠😄
 
Moja aktualizacja. Jestem już w domu. Niczego złego nie stwierdzono, morfologia dobra. Te krawienie/plamienie jest podobno naturalne i czasami się zdarza w różnych fazach ciazy. Niby jestem spokojna, a niby nie. Pozostaje się cieszyć że z bąbelkiem wszystko dobrze🥰
Najważniejsze, że okruszek się trzyma 💕 Takie krwawienia to przecież zawał serca gwarantowany 😵 współczuję stresu i trzymam kciuki żeby już wszystko było dobrze 🤞🏼🤞🏼🤞🏼☺️
 
Ostatnia edycja:
Mnie już chyba dolegliwości opuszczają powoli. Jedynie została zgaga i bóle żołądka, ale biorę nospe i rennie na zgagę. Mój organizm próbuje teraz przyzwyczaić się do nowego trybu, bo od wtorku jestem na zwolnieniu. Ale cudownie w końcu jest się nie stresować i się wysypiać 🥰 Za dwa dni wchodzę w 11 tydzień, ale to leci!
Nie mogę się doczekać aż mi miną te początkowe dolegliwości... Nie wiem czy mnie mdli z głodu czy z tego że za dużo zjadłam czy z tego że za mało .... Masakra 🤣
 
Cześć dziewczyny, piszę tylko, żeby się pożegnać i życzyć Wam dużo zdrówka🤗 moja ciąża niestety nie przetrwała, ale od początku wiele wskazywało na to, że się długo nie utrzyma (bardzo małe przyrosty bety, plamienia, coraz silniejsze skurcze). 1.09, w dniu rozpoczęcia 6 tygodnia, znowu zaczęły się silne skurcze i mocne krwawienie, które trwało cały tydzień. W poniedziałek moja ginekolog potwierdziła na USG, że zarodka już nie ma. Tyle dobrego, że macica sama się ładnie oczyściła i dostaliśmy z mężem zielone światło do starań od następnego cyklu. Kwietniową mamą w 2025r nie będę, ale mimo bólu straty jestem pełna nadziei, że przyszłość przyniesie mi zdrową i szczęśliwą ciążę. Trzymajcie się i wszystkiego dobrego dla Was wszystkich!😊
 
Cześć dziewczyny, piszę tylko, żeby się pożegnać i życzyć Wam dużo zdrówka🤗 moja ciąża niestety nie przetrwała, ale od początku wiele wskazywało na to, że się długo nie utrzyma (bardzo małe przyrosty bety, plamienia, coraz silniejsze skurcze). 1.09, w dniu rozpoczęcia 6 tygodnia, znowu zaczęły się silne skurcze i mocne krwawienie, które trwało cały tydzień. W poniedziałek moja ginekolog potwierdziła na USG, że zarodka już nie ma. Tyle dobrego, że macica sama się ładnie oczyściła i dostaliśmy z mężem zielone światło do starań od następnego cyklu. Kwietniową mamą w 2025r nie będę, ale mimo bólu straty jestem pełna nadziei, że przyszłość przyniesie mi zdrową i szczęśliwą ciążę. Trzymajcie się i wszystkiego dobrego dla Was wszystkich!😊
Bardzo mi przykro 😞
Mam nadzieję, że niedługo będziesz znów w upragnionej ciąży która zakończy się szczęśliwie i o właściwym czasie.
 
Kiedy masz wizytę u ginekologa?
Jeśli masz możliwość to skonsultuj wyniki nawet z lekarzem rodzinnym.

Wiecie co ja się nauczyłam żeby nie interesować wynikowe na własną rękę. Wiem, że człowiek od razu jest w panice ale niestety google zazwyczaj od razu wyświetla najgorsze scenariusze .
Wizytę mam za 1,5tygodnia ale zgadzam się z tym co napisałaś. Ja niestety przerażona widząc w wyniku bakterie w moczu uruchomiłam internet i czytałam milion wpisów na ten temat czekając na odpowiedź mojego doktorka. Lekarz rodzinny nie zalecił niczego, bo nie popiera antybiotykoterapii w ciąży tym bardziej tak młodej. Co do anemii jest w ciążowej normie ale możemy być przez to osłabione i trzeba skupić się na diecie. Dziś już dostałam info od swojego ginekologa i nie ma aż takich powodów do zmartwień ani leczenia. Tak więc plan na resztę ciąży- jak się coś dzieje, broń Cię Boże by palce wpisywały cokolwiek w internety 😆
 
Czy któraś z Was ma insulinoopornosc ? Lekarz powiedział mi żebym zażywała siofor przynajmniej do końca I trymestru, ale czy on nie jest szkodliwy dla dzidzie?
 
reklama
Czy któraś z Was ma insulinoopornosc ? Lekarz powiedział mi żebym zażywała siofor przynajmniej do końca I trymestru, ale czy on nie jest szkodliwy dla dzidzie?
A czy brała go przede ciąża? Jeśli tak to bierz tak jak zaleca lekarza.
Ja przed ciążą z której mam synka brałam metforminę i miałam ją brać do końca pierwszego trymestru.
Synek jest zdrowy.
 
Do góry