reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2025

reklama
To wstawanie w nocy na siku to u mnie jakieś utrapienie 😀 koło łóżka śpi nasz pies, który za każdym razem jak wstaje to myśli że już rano, skacze, szczeka i leci pod drzwi wyjściowe 🤦‍♀️ a teraz wstaje w nocy 2x 😀 Mąż jest przesześliwy 😉
My z tych co chodzą spać o 21 a wstają o 6 rano, lubimy pospać, więc jak się urodzi dzidziuś to będziemy mieć wesoło 😀😉
Ja mam to samo. Co dwie godziny się wybudzam z pełnym pęcherzem 🫠🫠😄
 
Moja aktualizacja. Jestem już w domu. Niczego złego nie stwierdzono, morfologia dobra. Te krawienie/plamienie jest podobno naturalne i czasami się zdarza w różnych fazach ciazy. Niby jestem spokojna, a niby nie. Pozostaje się cieszyć że z bąbelkiem wszystko dobrze🥰
Najważniejsze, że okruszek się trzyma 💕 Takie krwawienia to przecież zawał serca gwarantowany 😵 współczuję stresu i trzymam kciuki żeby już wszystko było dobrze 🤞🏼🤞🏼🤞🏼☺️
 
Ostatnia edycja:
Mnie już chyba dolegliwości opuszczają powoli. Jedynie została zgaga i bóle żołądka, ale biorę nospe i rennie na zgagę. Mój organizm próbuje teraz przyzwyczaić się do nowego trybu, bo od wtorku jestem na zwolnieniu. Ale cudownie w końcu jest się nie stresować i się wysypiać 🥰 Za dwa dni wchodzę w 11 tydzień, ale to leci!
Nie mogę się doczekać aż mi miną te początkowe dolegliwości... Nie wiem czy mnie mdli z głodu czy z tego że za dużo zjadłam czy z tego że za mało .... Masakra 🤣
 
Cześć dziewczyny, piszę tylko, żeby się pożegnać i życzyć Wam dużo zdrówka🤗 moja ciąża niestety nie przetrwała, ale od początku wiele wskazywało na to, że się długo nie utrzyma (bardzo małe przyrosty bety, plamienia, coraz silniejsze skurcze). 1.09, w dniu rozpoczęcia 6 tygodnia, znowu zaczęły się silne skurcze i mocne krwawienie, które trwało cały tydzień. W poniedziałek moja ginekolog potwierdziła na USG, że zarodka już nie ma. Tyle dobrego, że macica sama się ładnie oczyściła i dostaliśmy z mężem zielone światło do starań od następnego cyklu. Kwietniową mamą w 2025r nie będę, ale mimo bólu straty jestem pełna nadziei, że przyszłość przyniesie mi zdrową i szczęśliwą ciążę. Trzymajcie się i wszystkiego dobrego dla Was wszystkich!😊
 
Cześć dziewczyny, piszę tylko, żeby się pożegnać i życzyć Wam dużo zdrówka🤗 moja ciąża niestety nie przetrwała, ale od początku wiele wskazywało na to, że się długo nie utrzyma (bardzo małe przyrosty bety, plamienia, coraz silniejsze skurcze). 1.09, w dniu rozpoczęcia 6 tygodnia, znowu zaczęły się silne skurcze i mocne krwawienie, które trwało cały tydzień. W poniedziałek moja ginekolog potwierdziła na USG, że zarodka już nie ma. Tyle dobrego, że macica sama się ładnie oczyściła i dostaliśmy z mężem zielone światło do starań od następnego cyklu. Kwietniową mamą w 2025r nie będę, ale mimo bólu straty jestem pełna nadziei, że przyszłość przyniesie mi zdrową i szczęśliwą ciążę. Trzymajcie się i wszystkiego dobrego dla Was wszystkich!😊
Bardzo mi przykro 😞
Mam nadzieję, że niedługo będziesz znów w upragnionej ciąży która zakończy się szczęśliwie i o właściwym czasie.
 
Kiedy masz wizytę u ginekologa?
Jeśli masz możliwość to skonsultuj wyniki nawet z lekarzem rodzinnym.

Wiecie co ja się nauczyłam żeby nie interesować wynikowe na własną rękę. Wiem, że człowiek od razu jest w panice ale niestety google zazwyczaj od razu wyświetla najgorsze scenariusze .
Wizytę mam za 1,5tygodnia ale zgadzam się z tym co napisałaś. Ja niestety przerażona widząc w wyniku bakterie w moczu uruchomiłam internet i czytałam milion wpisów na ten temat czekając na odpowiedź mojego doktorka. Lekarz rodzinny nie zalecił niczego, bo nie popiera antybiotykoterapii w ciąży tym bardziej tak młodej. Co do anemii jest w ciążowej normie ale możemy być przez to osłabione i trzeba skupić się na diecie. Dziś już dostałam info od swojego ginekologa i nie ma aż takich powodów do zmartwień ani leczenia. Tak więc plan na resztę ciąży- jak się coś dzieje, broń Cię Boże by palce wpisywały cokolwiek w internety 😆
 
Czy któraś z Was ma insulinoopornosc ? Lekarz powiedział mi żebym zażywała siofor przynajmniej do końca I trymestru, ale czy on nie jest szkodliwy dla dzidzie?
 
reklama
Czy któraś z Was ma insulinoopornosc ? Lekarz powiedział mi żebym zażywała siofor przynajmniej do końca I trymestru, ale czy on nie jest szkodliwy dla dzidzie?
A czy brała go przede ciąża? Jeśli tak to bierz tak jak zaleca lekarza.
Ja przed ciążą z której mam synka brałam metforminę i miałam ją brać do końca pierwszego trymestru.
Synek jest zdrowy.
 
Do góry