reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2025

U mnie migreny zaczęły się już w 7 tygodniu… dostałam silne krwawienie, myślałam że to już koniec 💔 wtedy dostałam końskie dawki progesteronu - zastrzyki, globulki i tabletki 🥲 no i się rozkręciło… pierwsze dwa tygodnie to wyjęte z życia totalnie… teraz trochę lepiej ale popołudniowy „kac” dopada mnie codziennie. Miałam przy tym mdłości, okropne mdłości 🫣 obecnie jestem w 12+6, powoli odstawiamy progesteron i czuję się lepiej, chociaż nie na tyle żeby funkcjonować normalnie.
Ja się właśnie zastanawiam czy też moje samopoczucie nie jest spowodowane braniem progesteronu bo w pierwszej ciąży też go brałam i też się źle czułam ale tylko do 10 tyg bo później go odstawiłam i wszystko jak ręką odjol. Muszę na kolejnej wizycie zapytać gina do kiedy będę go brac.
 
reklama
Dostalam wczoraj dość intensywnego brązowego plamienia na wieczór i powtórzyło się dzisiaj rano. Moja położna powiedziała ze mam zadzwonić na triaż i zapisali mnie 24.09 na early scan. Bardzo się boję czy wszytko jest ok a dodatkowo nie najlepiej układa nam się z partnerem 😔

Ja się właśnie zastanawiam czy też moje samopoczucie nie jest spowodowane braniem progesteronu bo w pierwszej ciąży też go brałam i też się źle czułam ale tylko do 10 tyg bo później go odstawiłam i wszystko jak ręką odjol. Muszę na kolejnej wizycie zapytać gina do kiedy będę go brac.
Moja gin mówiła że powoli schodzimy ale raczej z globulkami zostanę na dłużej… ale jak ma być dobrze to mogę brać i do końca. Dodatkowo jestem obstawiona accardem i heparyną 🫠 z uwagi na trombofilie 😵‍💫
 
Ja też biorę heparynę, cyclonamine plus luteinę. Na ostatniej wizycie poprosiłam lekarza o luteinę podjęzykową i mi zmienił. Pytałam go o wzdęcia bo wieczorami mam ogromny brzuch jak w połowie ciąży i powiedział że to właśnie od dużych dawek progesteronu tak mi jelita szaleją.
 
Ja też biorę heparynę, cyclonamine plus luteinę. Na ostatniej wizycie poprosiłam lekarza o luteinę podjęzykową i mi zmienił. Pytałam go o wzdęcia bo wieczorami mam ogromny brzuch jak w połowie ciąży i powiedział że to właśnie od dużych dawek progesteronu tak mi jelita szaleją.
Z tym brzuchem to mam tak samo… wieczorem mam większy niż moja koleżanka w 5 msc ciąży. A jaka dawka heparyny ? U mnie 0,4 ale pod koniec msc mam hematologa to podpytam czy tak jest ok, bo przepisywał mi ginekolog.
 
Z tym brzuchem to mam tak samo… wieczorem mam większy niż moja koleżanka w 5 msc ciąży. A jaka dawka heparyny ? U mnie 0,4 ale pod koniec msc mam hematologa to podpytam czy tak jest ok, bo przepisywał mi ginekolog.
Biorę clexane (40 mg)/0,4 ml. Mąż daje mi zastrzyki w brzuch i mam już kilka siniaków a do końca ciąży jeszcze tyle czasu;)
 
Biorę clexane (40 mg)/0,4 ml. Mąż daje mi zastrzyki w brzuch i mam już kilka siniaków a do końca ciąży jeszcze tyle czasu;)
U mnie wykonawca też jest mąż ☺️ póki co sama nie jestem w stanie się przełamać 😅 mam już kilka siniaków i mini zrościków, ale robię już postępy bo nie odwracam głowy jak na początku tylko obserwuje 😅
 
Cześć Dziewczyny.. byłam dziś u lekarza rodzinnego bo objawy choroby się pogłębiły... I dobrze , że poszłam .. okazało się , że mam zapalenie oskrzeli i delikatne zmiany na płucach. Lekarz przepisał antybiotyk :( jestem załamana .
Tak , masz rację. Przepisał mi antybiotyk Amotaks, do tego Isla na gardło , paracetamol doraźnie , probiotyk , P r e n a l e n w syropie i probiotyk . Martwię się tym czy za późno nie poszłam do lekarza .. leczyłam się domowymi sposobami i myślałam , że będzie choć trochę lepiej .. :(
Współczuję ci bardzo 😞
Lekarz na pewno zapisał lek który jest bezpieczny dla dziecka. Ja w ciąży też brałam antybiotyki na infekcje intymne, dzidziol ma się dobrze.
Trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka.

Biorę clexane (40 mg)/0,4 ml. Mąż daje mi zastrzyki w brzuch i mam już kilka siniaków a do końca ciąży jeszcze tyle czasu;)
U mnie wykonawca też jest mąż ☺️ póki co sama nie jestem w stanie się przełamać 😅 mam już kilka siniaków i mini zrościków, ale robię już postępy bo nie odwracam głowy jak na początku tylko obserwuje 😅
Ja robiłam sobie sama zastrzyki przeciwzakrzepowe po operacji ( miałam 20 lat) przez 3 miesiące. Na początku robił mi tata ale prawnego wieczoru też neo było i musiałem zrobić sama i neo było źle.
W poprzedniej ciąży brałam insulinę i też robiłam to sama.
Uwierzcie mi najgorzej jest zrobić ten pierwszy potem już idzie lekko.
 
reklama
@Meow14 Gratulacje 🙂 pierwsza ciąża to piękny stan ☺️ no poza różnymi dolegliwościami 😅

@niebieska_stokrotka Również gratuluję zwłaszcza, że tyle musiałaś przejść żeby się udało. Co do krwiaka to mnóstwo dziewczyn z wątku ma ten sam problem. Najważniejsze to obserwować co się z nim dzieje.

@kolor nadzieji cudowne wieści. Najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze.

@Karla88 Podziwiam za cierpliwość 🫣.
Ja też mam już i synów i córkę więc teraz niby bez znaczenia, ale po cichu chciałabym żeby był chłopiec 🙂


My mamy plan poznać płeć po porodzie także wiesz 😎
Ty to już musisz mieć skrajną cierpliwość 😅
Z jednej strony fajna niespodzianka, ale ja to chcę zrobić wyprawkę na minimum 3 miesiące zanim jeszcze urodzę.


A ja wam powiem, że po tych moich 3 poronieniach i ciążach biochemicznych mój mózg wariuje… co chwilę sprawdzam czy mi piersi nie miękną (oczywiście w mojej psychice są coraz bardziej miękkie 🤦🏽‍♀️), w łazience się boję papieru sprawdzić czy nie plamię albo nie krwawię… wertuje internet kiedy tylko mogę… zazdroszczę wszystkim kobietą, które potrafią cieszyć się ciążą 🥺😢
Rozumiem Cię bardzo dobrze, ale mimo wszystko staraj się nie denerwować. Stres może realnie zaszkodzić maluchowi jeśli będziesz się tak zadręczać. Odpoczywaj ile możesz, znajdź sobie jakieś zajęcie dla umilenia czasu. Będzie dobrze 🤞


Przybywam do Was z dobrymi wiadomościami, ależ się cieszę! Badanie przebiegło szybko, konkretnie i bezboleśnie. Wszystko w normie, pani doktor nie doszukała się żadnych nieprawidłowości. Za tydzień będę miała pełny wynik, już połączony z PAPP-Ą. Maluch ma 6,3 cm i wstępnie jest Franciszkiem 😁
Wspaniałe wieści ☺️
Oby tylko takie każda z nas dostawała 🙂


Wlasnie jestem po wizycie położnej. Zaleciła przed porodem badanie kręgosłupa bo mam 3 przepukliny i żeby nie było problemów z podaniem znieczulenia. Pogadałyśmy sobie od serca, więc mogę liczyć na pełne wsparcie jej, innych położnych lub psychologów gdybym potrzebowała bo w Angli bardzo zwracają uwagę na zdrowie psychiczne. Za 11 dni pierwszy skan i badanie na syndrom Downa i inne choroby. Myślę że dopiero wtedy trochę wyluzuje ale i tak już czuję się trochę lepiej
Cieszę się, że po trudnych początkach powoli zaczyna się to u Ciebie teraz układać. Tak jak mówiłam mają tu nieco inne podejście, ale jak to mówią kwestia przyzwyczajenia.
Co do plamienia tak długo jak nie jest to jasno czerwona krew to nie powinno zwiastować najgorszego. Może się okazać, że masz krwiaka i stąd to plamienie. Mimo wszystko ja bym nie czekała i pojechała do szpitala.

@Cukinia36 Super wiadomości 🙂
A imię bardzo ładne, też je rozważałam 😉 o ile będzie chłopiec.

@Mloda_mama_24 wydaje mi się, że o ile maluch rozwija się prawidłowo to nie ma co się martwić tą różnicą teraz. Wcześniej pomiary mogły być niedokładne i dopiero teraz kiedy maluch jest już większy mogło wyjść, że ciąża jest po prostu młodsza.

@Gosia0210 już nie taka fasolka 😉 powoli rośnie mały człowiek.

@karolajna1996
Najważniejsze, że z maluchem wszystko dobrze 🙂

@Mamakingi15 dużo zdrowia kochana.

@Banialuka to się naczekałaś, ale doczekałaś 😉 cudny maluch 🙂

Dziewczyny Was nadrobić tylko po dwóch dniach 😅
Mam nadzieję, że jak już będziemy więcej pisać na wątku prywatnym to tu się zrobi nieco spokojniej.
 
Do góry