Ewciak1007
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2020
- Postów
- 1 327
@Mama Mia! gratulacje! Zdrówka dla was
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No właśnie mi lekarz powiedział, że jak tylko odejdą wody to żeby do lekarza jechać bo pępowina długa i trzeba sprawdzać. Jak się zaczyna od skurczy to można poczekać ale przy odejściu wód lepiej pojechać aby maluszek był cały czas monitorowany.@Mama Mia! Gratulacje ale teraz to mi zrobiłaś zagwozdkę. Bo słyszałam żeby nie jechać od razu po odejściu wód, zresztą sama mówiłaś że skurcze słabo szły, były wywoływane. Tylko własnie nie wiem jak to się ma do porodu niedonoszonego
To chyba już teraz normalne, mam to samo Ja już ogólnie mam różne dni, czasami mam dużo energii, a częściej w ogóle brak chęci do wstania. Wszystko mnie boli, mała ciąży na pęcherz, brzuch twardnieje i takie tam marudy ciężarnejJak wam mamuśki zleciał weekend?
Ja to już wicie gniazda mam na zaawansowanym poziomie Sprawdziłam (chyba po raz setny) czy na pewno wszystko mam dla maluszka, czy w torbie do szpitala nic nie brakuje. Domówiłam pieluch tetrowych bo wydaje mi się że jednak za mało mam. Najchętniej to bym już przygotowała kołyskę, znaczy wyścieliła w czystą pościel i przygotowała przybornik do przewijania maluszka oczywiście mam jeszcze przejawy zdrowego rozsądku i tego nie robię, ale czuje silną potrzebę dopinania wszystko na tip-top.
to się leczy?
Ja miałam ostatnio w nocy 2 dni z rzędu, ale ze dwa razy tylko... pewnie to skurcze przepowiadające jeżeli tylko nie są regularne, ale jak masz wątpliwości to lepiej skonsultować z położną albo swoim drDziewczyny, któraś z Was ma takie bóle jak na okres? Bo ja juz tak od jakiegoś czasu, a teraz juz drugi dzień czuję skurcze, ale nie więcej jak dwa razy dziennie, z tym ze dzisiaj już mocniej niż wczoraj... A to dopiero 35+5...