reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2021

Moj to w ogóle się ułożył poprzecznie, gdzie tylko 1% dzieci tak się układa, ostatnio na USG dotykał stopa swojego czoła ale ma bardzo długie nogi aż lekarz dwa razy mierzył 😃 U koleżanki jak córka się ułożyła w po 20 tyg. pośladkowo to tak już zostało no ale dziewczyny różnie mówią, też czekam czy młody zmieni pozycję.....
Moja właśnie już od dłuższego czasu jest pośladkowo, bo regularnie kopie mnie po pęcherzu 🙈 W sumie to nie kojarzę nawet, żeby kopała gdzieś indziej niż w dole brzucha :D Chociaż na myśl o cesarce trochę mi ulżyło 🙈 Bo chociaż bardzo się boję sn, to obiecałam sobie że spróbuję jeśli się będzie dało. Cesarki też się boję 😁 ale jakoś tak mniej.
 
reklama
Jutro goście, w niedzielę kolejni, ale już nie szykuję aż tyle. Tylko Szarlotka i sałatka, na niedzielę pizza i rosolek, ale i tak bym robiła. Może nie pasuje połączenie ale rosołu nie robiłam już 2 tygodnie, pierwszy raz tak długo od zaręczyn chyba :D
Już bardziej luzuję, mam wrażenie nowego etapu ciąży. A u Was kiedy się zaczął? Wczoraj te okresowe bóle, dzisiaj jakieś kłucie w pachwinie i chyba ból więzadeł od chodzenia, stania. Zaczęło się chyba kilka dni po 28 tygodniu.
 
Już bardziej luzuję, mam wrażenie nowego etapu ciąży. A u Was kiedy się zaczął? Wczoraj te okresowe bóle, dzisiaj jakieś kłucie w pachwinie i chyba ból więzadeł od chodzenia, stania. Zaczęło się chyba kilka dni po 28 tygodniu.

Ja to już prawie 32 tydzień. Ciężko już za długo chodzić, ruszać się jakoś intensywnie. Łapie zadyszkę, zmęczona jestem. Skurcze próbne mam od dłuższego czasu, czasem dają o sobie już kości miednicy, te od strony 4 liter. Za długo też siedzieć nie mogę bo kręgosłup boli. I już pewnie tak do porodu będzie. Nie podejrzewam, że nagle zacznę latać jak motylek po łące :)

Dziś druga partia ubranek do prania :)
 
Jutro goście, w niedzielę kolejni, ale już nie szykuję aż tyle. Tylko Szarlotka i sałatka, na niedzielę pizza i rosolek, ale i tak bym robiła. Może nie pasuje połączenie ale rosołu nie robiłam już 2 tygodnie, pierwszy raz tak długo od zaręczyn chyba :D
Już bardziej luzuję, mam wrażenie nowego etapu ciąży. A u Was kiedy się zaczął? Wczoraj te okresowe bóle, dzisiaj jakieś kłucie w pachwinie i chyba ból więzadeł od chodzenia, stania. Zaczęło się chyba kilka dni po 28 tygodniu.
U mnie 33 tydz. ale zero skurczy, kłucia itd. Nieraz tylko kręgosłup boli jeżeli za długo chodzę lub stoję. Chyba największym problemem są te nocki bo niewygodnie mi spać, przewracam się z boku na bok co chwilę.
Ciuszki już wszystkie poprane, teraz pościele, kocyki itd. I ten nowy etap ciąży to chyba poczułam po wypraniu rzeczy dla małego, tak naprawdę poczułam, że nasze spotkanie już niedługo 😁
 
Doczytałam co to mnie dopadło, jak nie nerwoból w nodze to w żebrach. Już wolałam tamten :p bo rzeczywiście ciężko odetchnąć a w nocy to masakra, też przy wysiłku się wzmacnia... Jak leżę na boku (a to pomagalo dotychczas na inne rzeczy) to czuję jakbym leżała na posiniaczonych żebrach... Znalazłam też forum sprzed 10 lat gdzie kobiety piszą że to mają.
Screenshot_2021-02-13-11-25-19-419_com.android.chrome.png
 
Oj u mnie też ciężko zawiązać buty :( dzisiaj mąż musiał pomóc 🙈 jak za długo chodzę brzuch mam napięty, a po wchodzeniu na moje 4 piętro zadyszka.
Dzisiaj kolejne ciuszki wyprałam, jutro poprasuje i poukładam w komodzie.
 
Oj u mnie też ciężko zawiązać buty :( dzisiaj mąż musiał pomóc 🙈 jak za długo chodzę brzuch mam napięty, a po wchodzeniu na moje 4 piętro zadyszka.
Dzisiaj kolejne ciuszki wyprałam, jutro poprasuje i poukładam w komodzie.
Ja jeszcze żadnych ubranek nie kupiłam 🙈 a gdzie dopiero pranie i prasowanie 😅 jakie rozmiary kupowałyście? Mam w planach niby kupić 56 ale boję się że będą za małe. I jak dużo ubranek już macie?
 
Ja jeszcze żadnych ubranek nie kupiłam 🙈 a gdzie dopiero pranie i prasowanie 😅 jakie rozmiary kupowałyście? Mam w planach niby kupić 56 ale boję się że będą za małe. I jak dużo ubranek już macie?
Ja mam sporo ciuszków rozm 56 ,trochę 62-68 i nawet dostałam 74, . Też dostałam parę sztuk na 50cm ale to sądzę że mi nie będą potrzebne. Trochę kupiłam używanych trochę nowych, a resztę dostałam .Z reguły bierze się na początek na 56cm ( body na długi i na krótki rękaw), pajace, spodenki, skarpetki .
 
Ja mam większość 62 rozmiar. Dosłownie 2-3 szt.56 bodziaków kopertowych. Ja nie kupowałam tych najmniejszych, czekałam na USG w którym lekarz oszacuje wagę urodzeniową. No i wychodzi że młody prawie 4gk.będzie miał także ubranka na 62 powinny być ok.
 
reklama
Cześć :) Chciałabym Was zapytać ile szacunkowo ważą Wasze maluchy w okolicach 32 tyg ciąży. Pierwszy synek ważył w tym okresie 2,6kg i finalnie urodził się z masą 4,5kg a teraz maluszek waży niecałe 2kg. Zastanawiam się czy jeszcze przybierze na wadze i przekroczy 4kg czy jednak będzie mniejszy...
 
Do góry