@Margaretka@ a lekarz coś zasugerował co dalej? Czy czekać na wyniki i tyle?
Lekarzowi nigdy nic nie udowodnisz. Mojemu tacie anestezjolog przed zabiegiem odstawiła leki na serce, a nie powinna, bo był 3 miesiące po zawale, czym doprowadziła do kolejnego zawału. Tato ledwo to przeżył, a w konsekwencji tego miał tak osłabione serce, że tylko raz mogli podjąć się jego uśpienia do zabiegu i zamiast wyczyścić ranę musieli mu amputować nogę. Oczywiście dokumentację medyczną zafałszowali i moja mama usłyszała, że nikt nie potwierdzi, że to wina tej lekarki. Od tamtej pory twierdzę, że lekarz może Ciebie bezkarnie zabić, a i tak nikt z tym nic nie zrobi. Do Polski na procesy o uznanie błędów lekarskich ściągają lekarzy z za granicy, bo w Polsce nikt nie podkopie kolegi.