reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2021

reklama
Miałam się już nie włączać w dyskusję,ale jeśli ktoś woli wstrząsy to ok.
Ironicznie teraz pisząc-jeśli mi lekarz w poniedziałek powiedział,że bóle to kara dźwignie,to czemu mam uważać,że się coś dzieje?

A teraz poważnie. I być może TO CO NAPISZĘ BĘDZIE PRZYKRE DLA KOGOŚ KTO STRACIŁ ALBO CIĄGLE SIĘ STARA ,ale widocznie lekarze każą przychodzić w tak późnym tygodniu,bo znają statystyki. Jeśli coś z ciąża jest nie tak (wady genetyczne czy inne) to ona po prostu obumiera. I tyle.

Jeśli nawet będę leżała plackiem i nic nie robiła-jak pisała koleżanka-to i tak NIKT MI NIE DA GWARANCJI że będzie dobrze.

Miałam tylko jedną noc,kiedy nie mogłam spać, to było w dniu 5+1, może rzeczywiście macica się rozciągała? Tej nocy miałam kilku sekundowy skurcz nad ranem. I tyle. Dziś może w południe raz się źle poczułam.

Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. I że dotrwam do wizyty. Zdaje sobie sprawę z zagrożenia,ale jak mówiłam. Na wiele rzeczy nie mam wpływu. I tyle. Jeśli to nie ten moment to po prostu ciąży nie będzie. A jeśli jest ok to dotrwam do 9mca. Innych opcji nie ma.
 
Dziewczyny a czy któraś z was cierpi może na zespol jelita drażliwego lub tutaj na początku ciąży zmaga się z biegunkami? Czy żadna z was nie miewa takich ekscesów z okazji ciąży ? 🙈
 
reklama
Do góry