Wolę pójść jak już konkretnie będzie można coś zobaczyć na USG. A tak bałabym sie, że może się okazać, że np. serduszko nie bije i tylko dodałabym sobie stresu, a to może wynikać z opóźnionej owulacji itp. albo odwrotnie, że zobaczę serduszko, a potem coś się stanie, bo niestety jedno poronienie mam już za sobą...Czemu chciałabyś dopiero kolo 10 tyg? Większość z nas poleciałaby jak najszybciej do lekarza żeby się czegoś dowiedzieć ;-) ja powinnam mieć usg dopiero w 12 tyg, bo do tego czasu to jeszcze nie ciąża wg nich, ale zapisałam się sama gdzieś indziej i będę szla w 8 tyg.
Ciekawa jestem ile kropek zobaczę ale by było jakby były bliźniaki ;-) moja babcia od strony mamy miała blizniaki i mój ojciec miał brata bliźniaka. Z jego strony tez mam kuzynki bliźniaczki. Byłby numer, bo w domu juz dwójka dzieci
reklama
K
Katijah
Gość
Bardzo zdrowe podejścieWolę pójść jak już konkretnie będzie można coś zobaczyć na USG. A tak bałabym sie, że może się okazać, że np. serduszko nie bije i tylko dodałabym sobie stresu, a to może wynikać z opóźnionej owulacji itp. albo odwrotnie, że zobaczę serduszko, a potem coś się stanie, bo niestety jedno poronienie mam już za sobą...
Mooni89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 3 149
Ale jeżeli uważasz że macie słaba sytuację finansową to lepiej przed 10tc pójść. Ja dopiero czekam na stabilizację finansowa a później decyduje się na ciążę i chyba dlatego mam takie odstępy wiekowe ale zawsze zazdroszczę innym takiej małej różnicy wieku i na przełomie tych 13 lat patrząc wstecz to od drugiego dziecka aż tak źle się nam nie układało, ale ciągle coś było, nowy samochód, kupno mieszkania i nigdy żadnego zasiłku nie dostawałam bo pierwsza ciąża 17 lat, druga 22 ale akurat zwolniłam się z pracy ze względów zdrowotnych i miesiąc pozniej bylam w ciąży. Napewno dacie radeWolę pójść jak już konkretnie będzie można coś zobaczyć na USG. A tak bałabym sie, że może się okazać, że np. serduszko nie bije i tylko dodałabym sobie stresu, a to może wynikać z opóźnionej owulacji itp. albo odwrotnie, że zobaczę serduszko, a potem coś się stanie, bo niestety jedno poronienie mam już za sobą...
Może nie jest tak, że mamy słabą, pracuje co prawda tylko mój mąż, ale ma całkiem dobrą pracę. Bardziej myślałam o przyszłość, jak dzieci pójdą do szkoły i wiadomo, że te wydatki mocno wzrosną, a x3 to już w ogóle ale do tego czasu ja też pewnie będę pracować, więc na razie staram się nie załamywać..a właśnie dlatego pisałam, że w 10 tyg. żeby się na becikowe załapaćAle jeżeli uważasz że macie słaba sytuację finansową to lepiej przed 10tc pójść. Ja dopiero czekam na stabilizację finansowa a później decyduje się na ciążę i chyba dlatego mam takie odstępy wiekowe ale zawsze zazdroszczę innym takiej małej różnicy wieku i na przełomie tych 13 lat patrząc wstecz to od drugiego dziecka aż tak źle się nam nie układało, ale ciągle coś było, nowy samochód, kupno mieszkania i nigdy żadnego zasiłku nie dostawałam bo pierwsza ciąża 17 lat, druga 22 ale akurat zwolniłam się z pracy ze względów zdrowotnych i miesiąc pozniej bylam w ciąży. Napewno dacie rade❤
Asiorekk89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2020
- Postów
- 410
Ja miałam z 380 2 dni później 1771.Kurczę nie wiem.. ale przyrost jest o 260% na szczęście według aplikacji jest w normie
znam ten szpital koleżanki tam rodziły , tylko trzeba było chodzić do lekarza który tam pracuje na wizyty ,Na NFZ, w razie ciąży mam wybrany szpital w Katowicach, gdzie normalnie kilka tysięcy płaci się za poród, są nawet warianty vip ale jak chodzisz gdzieś do ich lekarza to poród w tym szpitalu masz za darmo, bardzo dużo babeczek się tam zjeżdża nawet po 100km przyjeżdżają. A niedaleko mnie jest przychodnia właśnie z ich lekarzem☺
agrafka07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2017
- Postów
- 1 641
Dziewczyny, a macie tak, ze raz mocniej bola piersi, są nabrzmiale, a raz mniej, a prawie wcale?
Raczej tak, bo nie czuję ich bez przerwy. Ale podoba mi się to uczucie, bo wiem, że to objaw ciąży. W poprzedniej nie miałam żadnych objawów na początku.
Mooni89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2020
- Postów
- 3 149
A no to powiem Ci ze teraz mam jednak mniejsze wydatki finansowe niż jak byli mali, wiadmo nigdy nie wiemy jak zdrowie, bo wtedy wydatki się pietruja, nasz młodszy miał trzeci migdał i sporo wydawaliśmy na leki ale jak mu usuneli to odetchnęliśmy i finansowo i co najważniejsze psychicznie bo żal było patrzeć, ale naprawdę teraz mniej na nich wydajemy, a mają i zabawki i konsole, starszy jak miał 7 lat to uznał ze chce pieniążki na urodziny i tak do teraz ma, jak coś chce to zbiera z urodzin i innych świąt, młodszy też się od niego uczyfajnie bo przynajmniej się uczą ze pieniądze z nieba nie lecą, a my odkładamy im pieniądze na konta, nie duże kwoty ale zawsze cośMoże nie jest tak, że mamy słabą, pracuje co prawda tylko mój mąż, ale ma całkiem dobrą pracę. Bardziej myślałam o przyszłość, jak dzieci pójdą do szkoły i wiadomo, że te wydatki mocno wzrosną, a x3 to już w ogóle ale do tego czasu ja też pewnie będę pracować, więc na razie staram się nie załamywać..a właśnie dlatego pisałam, że w 10 tyg. żeby się na becikowe załapać
Zawsze mi się wydawało, że na strasze dzieci wydaje się dużo więcej... Także mnie pocieszałaś moja czterolatka też już zbiera do skarbonki, nawet kupiła sobie rower "za swoje". Zawsze jak ktoś przyjeżdża, to "karmi" jej słonia i całkiem sporo potrafi odłożyćA no to powiem Ci ze teraz mam jednak mniejsze wydatki finansowe niż jak byli mali, wiadmo nigdy nie wiemy jak zdrowie, bo wtedy wydatki się pietruja, nasz młodszy miał trzeci migdał i sporo wydawaliśmy na leki ale jak mu usuneli to odetchnęliśmy i finansowo i co najważniejsze psychicznie bo żal było patrzeć, ale naprawdę teraz mniej na nich wydajemy, a mają i zabawki i konsole, starszy jak miał 7 lat to uznał ze chce pieniążki na urodziny i tak do teraz ma, jak coś chce to zbiera z urodzin i innych świąt, młodszy też się od niego uczy❤fajnie bo przynajmniej się uczą ze pieniądze z nieba nie lecą, a my odkładamy im pieniądze na konta, nie duże kwoty ale zawsze coś
M_P_90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2020
- Postów
- 3 192
Ja też miałam 270% przyrostu I tez sie zastanawiam, czy to nie dwa bobasy, tymbardziej, ze jest duze prawdopodobienstwo, ze moge miec blizniaki, no moja mama jest blizniaczkaKurczę nie wiem.. ale przyrost jest o 260% na szczęście według aplikacji jest w normie
reklama
i co masz z tej bety synka? bo czytałam, ze takie duże przyrosty mogą świadczyć o dziewczynceJa też miałam 270% przyrostu I tez sie zastanawiam, czy to nie dwa bobasy, tymbardziej, ze jest duze prawdopodobienstwo, ze moge miec blizniaki, no moja mama jest blizniaczka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 671 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 123 tys
Podziel się: