reklama
Golonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2018
- Postów
- 3 092
E to moja suka wazy 23 kilo, ale ma 15 miesiecy i zachowuje sie jak głupol!!! Do tego jest uparta jak wół, tyle z nią ćwiczyliśmy a ona i tak ma swój charakter, ale to wynika z rasy pierwotnej. Nie sądze żeby bezpodstawnie mogła zrobić krzywdę, bo ona lubi naszych gości, znajomych i dzieciaki. Jak przychodzi mój dwuletni chrzesniak to goni za nim jak durna. Ale jak zaczyna po niej jeździć autkiem, to już jest z mojej strony interwencja, bo to jest męczenie psa i właśnie brak reakcji na takie zachowania powoduje nieszczęścia. Kiedyś przyszła do mnie kumpela z 4 letnia córka, pies spał, a dziewczynka jej na siłę otwierała oczy palcami....Tak apropo dużych psów i niemowlaków. Jak urodziła się moja starsza mieliśmy owczarka belgijskiego dobre 60kg wagi miał jakieś 8-9lat jak mała się urodziła. Każdy mówił pies i dziecko nie, nie, nie...
Jak był a malutka pies przebiegał za każdym razem gdy płakała. Nawet wózek bujał. Traktował ja trochę jak swoje szczenię... Jak zaczęła chodzić byliśmy się to cuda robiła z tym psem, ciągnęła za uszy, karmiła, wyrywała kości z pyska... nigdy jej nie ugryzł... ale jak ktoś spróbował ja w żartach uderzyć to psisko było już przy napastniku z wystawionym zębami.
Myślę że wasze pieski też szybko zaakceptują nowego członka rodziny...
Na pewno na początku będzie smutna i zazdrosna, ale jakoś to poukładamy w tym ciasnym mieszkaniu
N
Natuś_ka
Gość
Mojego synka jak męczy kaszel to na noc klade go wyżej, smaruje wickiem a na zatkany nosek stawiam cebulę zasypaną cukrem niedaleko łóżka, zapach w całym pokoju rano okropny ale noc przespanaCześć
Wy tutaj o bolących brzuszkach i dolegliwościach... Bardzo Wam współczuję i życzę aby jak najszybciej minęły ale nie wypowiem się w temacie bo nie mam takich problemów jak na razie i oby tak pozostało. Szkoda tylko, że tak piękny okres jak ciąża mija nie tak beztrosko jak byśmy tego chciały
U mnie natomiast starszak ostatnio choruje. W piątek i sobotę gorączka. Podałam dopiero paracetamol w sobotę wieczorem jak miał 39,5 kresek. W niedziele już spokój troszkę katar i taki powiedzmy, że zmęczony i marudny. Zostawiłam Go w poniedziałek w domku, żeby jeszcze nabrał sił było okej. Dzisiaj poszedł do przedszkola, byli na wycieczce i zabawie . Wróciliśmy do domu spacerkiem. Jak zaczął mi później kaszleć to masakra. Oczy załzawione , ciężko mu czasami oddech złapać, nos zatkany. Zrobiłam inhalacje, syropek z domowej spiżarni, herbatki z miodem sokiem z malin i imbirem.... Ale dusi Go okropnie. Może macie jeszcze jakieś sprawdzone sposoby na takie choróbska ? Pewnie jak będzie tak kaszlał przez noc to pójdziemy do lekarza, tylko że jutro przyjmuje dopiero po 15 a co w miedzy czasie jeszcze podawać ? Rzadko choruje i w sumie przeważnie domowe sposoby pomagały. Tylko teraz ten kaszel taki przeraźliwy....
Biegi93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2018
- Postów
- 641
Ja jestem na luteinie aż do końca niestety ale biorę tylko na noc wiec nie jest tak zleDo kiedy dziewczyny macie brać luteinę ?
Blondie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2016
- Postów
- 18 526
Jeszcze wywietrzyc sypialnie porządnie i jak dzie¢ za maly na vicks, to polecaly u nas dziewczyny ostatnio depulol.Mojego synka jak męczy kaszel to na noc klade go wyżej, smaruje wickiem a na zatkany nosek stawiam cebulę zasypaną cukrem niedaleko łóżka, zapach w całym pokoju rano okropny ale noc przespana
marta8989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2016
- Postów
- 877
Hej Dziewczyny. Mi chyba z 5 razy wywaliło post podczas pisania. Jeszcze do tego mój synek ma fazę na piosenki z YouTube. Kilka razy mu włączyłam, żeby nie zwiewał podczas przebierania pieluszki, to teraz mam. Tylko zobaczy telefon, to krzyczy daa! daaa! Więc, jak chcę coś napisać, to muszę się ukryć [emoji3]
Mi lekarz kazał brać kwas foliowy do 24 tygodnia.
Na kaszel coś nawilżającego najlepiej. Fiorda, Isla, syrop islandzki, junior angin - coś tego typu bym podała. No i wietrzenie pokoju plus nawilżanie powietrza.
Ja już też mam dość tej luteiny. Aplikuje ja od jakiegoś 5tc codziennie. Swędzi mnie często jak ta luteina wypływa, już milion razy myślałam że to jakaś infekcja bo ile razy było tak ze swedziało poszłam sie umyć to przeszlo, ale doszłam do łóżka i znowu zaczynało swedziec wiec lusterko między nogi (sorki za doslownosc) a tam znowu pełno tego dziadostwa i znowu wizyta w lazience. Naprawdę już myślałam żeby zmienić na tą podjęzykową ale ta dopochwowa ponoć lepiej działa. Także walczę dalej.
Ogólnie to ja mam już dość leków. Rano jak mam połknąć tabletki to już na samą myśl mi niedobrze.
A właśnie miałam jeszcze Was zapytać (bo lekarza zapomniałam) do kiedy trzeba brać kwas foliowy?
Mi lekarz kazał brać kwas foliowy do 24 tygodnia.
Cześć
Wy tutaj o bolących brzuszkach i dolegliwościach... Bardzo Wam współczuję i życzę aby jak najszybciej minęły ale nie wypowiem się w temacie bo nie mam takich problemów jak na razie i oby tak pozostało. Szkoda tylko, że tak piękny okres jak ciąża mija nie tak beztrosko jak byśmy tego chciały
U mnie natomiast starszak ostatnio choruje. W piątek i sobotę gorączka. Podałam dopiero paracetamol w sobotę wieczorem jak miał 39,5 kresek. W niedziele już spokój troszkę katar i taki powiedzmy, że zmęczony i marudny. Zostawiłam Go w poniedziałek w domku, żeby jeszcze nabrał sił było okej. Dzisiaj poszedł do przedszkola, byli na wycieczce i zabawie mikołajkowej. Wróciliśmy do domu spacerkiem. Jak zaczął mi później kaszleć to masakra. Oczy załzawione , ciężko mu czasami oddech złapać, nos zatkany. Zrobiłam inhalacje, syropek z domowej spiżarni, herbatki z miodem sokiem z malin i imbirem.... Ale dusi Go okropnie. Może macie jeszcze jakieś sprawdzone sposoby na takie choróbska ? Pewnie jak będzie tak kaszlał przez noc to pójdziemy do lekarza, tylko że jutro przyjmuje dopiero po 15 a co w miedzy czasie jeszcze podawać ? Rzadko choruje i w sumie przeważnie domowe sposoby pomagały. Tylko teraz ten kaszel taki przeraźliwy....
Na kaszel coś nawilżającego najlepiej. Fiorda, Isla, syrop islandzki, junior angin - coś tego typu bym podała. No i wietrzenie pokoju plus nawilżanie powietrza.
N
Natuś_ka
Gość
Można tez nałożyć najpierw warstwę kremu np nivea a na to vicks teraz juz da sie kupić baby vicks ale wcześniej nie było i taką rade od teściowej właśnie dostalamJeszcze wywietrzyc sypialnie porządnie i jak dzie¢ za maly na vicks, to polecaly u nas dziewczyny ostatnio depulol.
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2015
- Postów
- 2 129
laski, ja w poprzedniej ciąży brałam przez 4 miechy luteinę (do 38 t.c.) i też kiepsko wspominam.. teraz powiedział, że mam brać przez miesiąc i myślałam, że umrę.. więc skoro ja z moim podejściem dałam radę to Wy też dacie
w ogóle nie znoszę czegokolwiek dopochwowo.. nawet probiotyki w razie infekcji intymnych biorę doustnie (provag głównie), bo dopochwowe mnie wkurzają okropnie, no ale jak mus to mus
@sandra1234 trzymam kciuki! będzie dobrze! jakiś serial na odmóżdżenie i pij te płyny.. musi być dobrze!
w ogóle nie znoszę czegokolwiek dopochwowo.. nawet probiotyki w razie infekcji intymnych biorę doustnie (provag głównie), bo dopochwowe mnie wkurzają okropnie, no ale jak mus to mus
@sandra1234 trzymam kciuki! będzie dobrze! jakiś serial na odmóżdżenie i pij te płyny.. musi być dobrze!
reklama
Karola2453
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2018
- Postów
- 148
Dziewczyny czy któraś z Was ma taką konkretną wiedze w sprawach ZUS dla ciężarnych itd?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 815 tys
Podziel się: