Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 338
Tak apropo dużych psów i niemowlaków. Jak urodziła się moja starsza mieliśmy owczarka belgijskiego dobre 60kg wagi miał jakieś 8-9lat jak mała się urodziła. Każdy mówił pies i dziecko nie, nie, nie...
Jak był a malutka pies przebiegał za każdym razem gdy płakała. Nawet wózek bujał[emoji6]. Traktował ja trochę jak swoje szczenię... Jak zaczęła chodzić byliśmy się to cuda robiła z tym psem, ciągnęła za uszy, karmiła, wyrywała kości z pyska... nigdy jej nie ugryzł... ale jak ktoś spróbował ja w żartach uderzyć to psisko było już przy napastniku z wystawionym zębami.
Myślę że wasze pieski też szybko zaakceptują nowego członka rodziny...
Jak był a malutka pies przebiegał za każdym razem gdy płakała. Nawet wózek bujał[emoji6]. Traktował ja trochę jak swoje szczenię... Jak zaczęła chodzić byliśmy się to cuda robiła z tym psem, ciągnęła za uszy, karmiła, wyrywała kości z pyska... nigdy jej nie ugryzł... ale jak ktoś spróbował ja w żartach uderzyć to psisko było już przy napastniku z wystawionym zębami.
Myślę że wasze pieski też szybko zaakceptują nowego członka rodziny...