reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Dziewczyny a to Wam tak zęby zaczęły się psuć w ciąży czy nie wyleczone po prostu?
Ja się właśnie przymierzam wybrać do kontroli.


U mnie też mandarynki schodzą kilogramami łącznie z pomarańczami :)
Ja swojego zaczęłam leczyć przed ciąża. Miałam założony lek z nadzieją ze uda się uniknąć kanałowego. Niestety się nie udało i teraz się szykujemy do kanałowego.
Ogólnie w ciąży się zęby bardziej psują. Ja u siebie tego nie zauważyłam ale szwagierce bardzo poleciały.
 
reklama
Też mam łożysko z przodu. Pewnie od tego też mnie pobolewa tak jak Ciebie.
Ja również mam tak samo.... a powiedzcie mi jakim Was z ruchami dziecka ? Ja tez mam łożysko na przedniej ścianie i po wizycie na usg połówkowym dowiedziałam się, ze ruchy będę czy troszkę później.... Jednak u mnie zaczyna się w środę (wg usg) 21+0... a tylko raz miałam uczucie jakby Mały delikatnie brykał .... W środę mam spotkanie z położną to zapytam się czy to wszystko u mnie jest normalne... Nie ukrywam jezdna, że się demerwuję ..,
 
Ja nie mierze ale ostatnio mam tak jak leżę przeważnie że czuje taki jakby ucisk w klatce i serce zaczyna mi szybciej bic
Serducho może nic szybciej. Plus ok 100 jest norma w ciąży. Z blizniakami miałam nawet 130 i to też niby było ok.
Chciałam pogodzić obie grupy-pro i anty-lekowe ;) byłam właśnie u lekarza na takiej zwykłej wizycie i moja morfologia przez miesiąc ani drgnęła :( a łykam żelazo, ale dodatkowo tez jem wszystko co mogłoby mi pomoc, i nic...nawet jeszcze trochę gorzej jest. Lekarka mi zmieniła lek, może to coś da.
Czy do tych swoich leków brałaś kwas foliowy i witaminę C w dużej dawce? Minimum 1000 2xdziennie?
Z naturalnych rzeczy polecę sok z pokrzywy, miód gryczany i nasiona chia.
Edit...
Czasem anemia nie jest spowodowana brakiem żelaza a brakiem Wit b12 lub właśnie kwasu foliowego.
By dobrze wchłaniało się żelazo trzeba brać Wit C i unikać wapnia i dużych ilości błonnika.
 
Ostatnia edycja:
Olala, ja pracując nie mam z Wami szans być na czasie ;).

Co do dyskusji na forum, to przecież normalne. Ile osób tyle zdań, a nas tu sporo to i się czasem zagotuje. Mnie to nie rusza na dłuższą metę. Czasem ciśnienie podniesie, czasem ręka zaświerzbi, żeby coś od siebie napisać, ale to tyle. Żeby od razu uciekać. Eeee ;). Nie trzeba. Parę głębokich wdechów zwykle wystarcza.

Ja zjadam co mi lekarz każe zawsze (teraz tylko mama DHA i Acard że względu na poronienie) i w zasadzie tylko tyle. Czasem jakiś czosnek w proszku na przeziębienie, bo z ludźmi pracuję, więc naturalny siłą zapachu odpada :p. Czasem paracetamol jak już mi głowa na pół pęka.
Uważam jednak, że leki nie, ale suplementy to niezły szit generalnie.

Co do porodu, to ja jestem po dwóch CC (pierwsze interwencyjne, drugie planowe) i chciałabym rodzić naturalnie. Zdaję się jednak na zdanie lekarza. Zobaczymy. Oczywiście jak SN to tylko we dwoje :).

Coś jeszcze miałam pisać, ale zapomniałam w trakcie...Niestety sprawność intelektualna mi zdecydowanie siada.
 
Serducho może nic szybciej. Plus ok 100 jest norma w ciąży. Z blizniakami miałam nawet 130 i to też niby było ok.Czy do tych swoich leków brałaś kwas foliowy i witaminę C w dużej dawce? Minimum 1000 2xdziennie?
Z naturalnych rzeczy polecę sok z pokrzywy, miód gryczany i nasiona chia.
Edit...
Czasem anemia nie jest spowodowana brakiem żelaza a brakiem Wit b12 lub właśnie kwasu foliowego.
By dobrze wchłaniało się żelazo trzeba brać Wit C i unikać wapnia i dużych ilości błonnika.

Kwas foliowy mam już na receptę czyli 5 mg. Witamina C jest w obu tych preparatach żelaza, ale w mniejszej dawce, może faktycznie dokupie coś dodatkowo, dzięki.
Myśle, ze u mnie to jakiś bardziej złożony problem, ale żaden lekarz nigdy nie chciał się tym zająć, bo bezskutecznych próbach poprawienia wyników większość mówiła ze „taka moja uroda”. No tylko ze teraz to zaczal być problem :(
 
Ja również mam tak samo.... a powiedzcie mi jakim Was z ruchami dziecka ? Ja tez mam łożysko na przedniej ścianie i po wizycie na usg połówkowym dowiedziałam się, ze ruchy będę czy troszkę później.... Jednak u mnie zaczyna się w środę (wg usg) 21+0... a tylko raz miałam uczucie jakby Mały delikatnie brykał .... W środę mam spotkanie z położną to zapytam się czy to wszystko u mnie jest normalne... Nie ukrywam jezdna, że się demerwuję ..,


Ja niestety czuje mało i jak już to bardzo delikatnie :( ubolewam nad tym bo fajowo tak czuć te hulanki i swawole w brzuchu.
jeśli już rychu wyczuwam to w dole brzucha blisko spojenia (najczęściej po prawej stronie bo tak chyba jest Basia ustawiona) Ja skończyłam 22 tydzień.
 
udało mi się uchwycić mojego małego boksera :D dotąd były to delikatne uczucia przesuwania pod skórą, tylko na leżąco i po położeniu dłoni. ale od 3/4 dni czuję parę razy na dobę jak mnie szturcha od środka, czasami parę razy z rzędu ;)
wrzucilam prywatny film, nie wiem dlaczego ustawia najniższa jakość, można zmienić w ustawieniu. jakby na 1 rzut oka któraś nie zauważyła, to widać w okolicy mojego kciuka, 3/4 sekunda ;)

łożysko z przodu więc jestem zdziwiona :)
 
@Sylwia, o jak super!!!

Ja takie ewidentne pokopywania czuję dopiero od wczoraj, czyli 20+4 tc, ale to bardzo subtelne jak na razie i rzadko. Zdaje się, że Młodzian zmienił pozycję na główkową, bo w okolicach pępka czuję raczej nóżkami szturchnięcia. Wcześniej czułam delikatnie takie migotanie jakby niziutko jak @papui, tuż nad spojeniem po lewej, ale nigdy nie byłam pewna, czy to to.
Jak dla mnie mógłby przewalać się w brzuchu Syncio non stop. Bardzo mnie to wycisza i uspokoja :).
W pierwszej ciąży poczułam mega późno, tak naprawdę porządnie to w 27tc.
Łożysko mam na tylnej ścianie.
 
Ja również mam tak samo.... a powiedzcie mi jakim Was z ruchami dziecka ? Ja tez mam łożysko na przedniej ścianie i po wizycie na usg połówkowym dowiedziałam się, ze ruchy będę czy troszkę później.... Jednak u mnie zaczyna się w środę (wg usg) 21+0... a tylko raz miałam uczucie jakby Mały delikatnie brykał .... W środę mam spotkanie z położną to zapytam się czy to wszystko u mnie jest normalne... Nie ukrywam jezdna, że się demerwuję ..,
Ja już od 18tc czuję ruchy, ale to moja druga ciąża. No i na początku czułam je baaardzo nisko i teraz przeważnie też. Tak tuż nad spojeniem łonowym. A z czasem zaczęłam je czuć od pępka w górę. [emoji4]
 
reklama
Ja czuję ruchy codziennie od 18 tygodnia :) pod koniec 17 czułam kilka razy puknięcie i nie wiedziałam wtedy co to. Jak na pierwszą ciążę, to podobno wyjątkowo wcześnie. Mąż poczuł też w 18 tygodniu, kilka dni po mnie :)
 
Do góry