reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
Co do dolegliwości ciążowych to u mnie powoli zaczynają się atrakcje z ciśnieniem. Ma któraś z was problemy z nadciśnieniem? U mnie ostatnio skoki ciśnienia w ciągu 5 min że 157/90 na 125/75 gdzie moja norma to 135/80. Kiepsko się przy tym czuję. Zastanawiam się czy to jakaś kumulacja zmęczenia ostatnie dni miałam bardzo aktywne czy już czas na leki?

Ja nie mierze ale ostatnio mam tak jak leżę przeważnie że czuje taki jakby ucisk w klatce i serce zaczyna mi szybciej bic
 
Co do porodu... Ja jakos nie przyjmuje do wiadomosci, ze moge miec kolejne cc. Chce mieć tak jak ostatnio, możliwość próby sn, a jesli ze wzgledu na dobro dziecka lub moje skonczy sie cc, no to zycie :) jesli da sie rodzinnie, to chetnie.
 
Cześć dziewczyny, u mnie 20 tydzien. Nie czuję jeszcze żadnych wyraźnych ruchów.. Albo może są jakieś słabe a ja ich nie kojarzę z dzieckiem? No ale cierpliwie czekam, jedyne co czuje to silne ssanie z głodu zbyt często niż zazwyczaj :D migreny ustąpiły, osłabienia też. Nauczyłam się robić na drutach z youtube i dziergam sobie szalik. Chodzicie na jakieś zajęcia? Bo ja planuję wybrać się na basen, chociaż ehm aktualnie wyglądam dość 'masywnie' :) pozdrawiam ciepło!
 
@Heda ja w pierwszej ciąży miałam skoki ciśnienia pod sam koniec, podejrzewali u mnie zatrucie nawet ale na szczęście wszystko było okej wystarczył większy odpoczynek. Na tym etapie mam ciśnienie bardzo dobre więc nie pomogę.

Co do ruchów to u mnie też dzidzia tak wariuje że szok i dzisiaj rano podejrzewalam właśnie czkawke bo na dole rytmicznie podskakiwala mi jedna strona przez dłuższy czas.

Jeśli chodzi o samopoczucie to byloby wszystko super gdyby nie te nieszczęsne spojenie i pachwiny czasami nie mogę się ruszyć ani przekręcić na drugą stronę. Badala mnie moja dr pod tym kątem i na szczęście jest wszystko w porządku i po prostu taki mój urok bo z synkiem też mnie mocno bolało.

W ogóle u nas pogodowe szaleństwo wczoraj - 1 stopien a dzisiaj od rana +10 masakra.
 
Oj ja to mam problem w nocy jak się chce przekręcić z jednej strony na drugą. Wtedy mnie tak boli w pachwinach i dół brzucha. Muszę się powolutku przetaczać.
 
Mnie przez okres jakiegoś tygodnia pobolewala tylko jedna strona w okolicy jajnika i moja dr mówiła że to normalne :)

A co do porodu to u nas na 99% będzie kolejna cc więc co do wsparcia męża podczas porodu sn nie mogę się wypowiedzieć, natomiast u nas w szpitalu tata może być również podczas cesarki co dla mnie było dużym wsparciem a dla niego ogromnym przeżyciem ujrzenie dzidziusia po raz pierwszy :)

Zazdroszczę, u nas nie ma opcji, by maz byl obecny przy cc. Potem jak dziecko wyjma to daja tacie na moment potrzymać na rekach. Mi to sie marzy kangurowanie przez 2 godziny tak jak to jest standardem po porodzie sn, no ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
Ostatnio jak probowalam zasnac to mnie dopadly mysli o porodzie i sie tak podenerwowalam ze w koncu zasnelam kolo 2. Chyba sprobuje te mysli od siebie odgonic, i tak mnie to nie minie a po co glowe zajmowac i przejmowac sie:/

Dziewczyny które przyjmują żelazo? Jak samopoczucie? Wydaje mi się że mój układ pokarmowy niezbyt dobrze reaguje, do tego wizyta w w WC raz na 3 dni...

Co do porodu mój od samego poczatku mówił że będzie bo chce, ja sobie nie wyobrażam inaczej. W szpitalu w którym chce rodzić stawiają na porodu rodzinne a położne są super ale ja przy mezu czuje się bezpiecznie i jakoś zawsze mi wszystko przechodzi

Mój mały wczoraj tak wariował że aż byłam w szoku że tyle może [emoji3526] a macie czasem takie uczucie jakby dzieciątko Drygało? Ale tak pojedynczo.

W weekend zrobiłam pierwsze grubsze zakupy tzn kupiłam łóżeczko i wanienkę a dziś meble do pokoju

Po żelazie tez mam problemy jak Ty, ale przynajmniej morfologia super. Te drygania jesli sa co kilka sekund to powiedzialabym ze faktycznie czkawka. Zwlaszcza po slodkim jak sie nalyka wod plodowych
 
Chciałam pogodzić obie grupy-pro i anty-lekowe ;) byłam właśnie u lekarza na takiej zwykłej wizycie i moja morfologia przez miesiąc ani drgnęła :( a łykam żelazo, ale dodatkowo tez jem wszystko co mogłoby mi pomoc, i nic...nawet jeszcze trochę gorzej jest. Lekarka mi zmieniła lek, może to coś da.
 
reklama
@Heda ja w pierwszej ciąży miałam skoki ciśnienia pod sam koniec, podejrzewali u mnie zatrucie nawet ale na szczęście wszystko było okej wystarczył większy odpoczynek. Na tym etapie mam ciśnienie bardzo dobre więc nie pomogę.

Co do ruchów to u mnie też dzidzia tak wariuje że szok i dzisiaj rano podejrzewalam właśnie czkawke bo na dole rytmicznie podskakiwala mi jedna strona przez dłuższy czas.

Jeśli chodzi o samopoczucie to byloby wszystko super gdyby nie te nieszczęsne spojenie i pachwiny czasami nie mogę się ruszyć ani przekręcić na drugą stronę. Badala mnie moja dr pod tym kątem i na szczęście jest wszystko w porządku i po prostu taki mój urok bo z synkiem też mnie mocno bolało.

W ogóle u nas pogodowe szaleństwo wczoraj - 1 stopien a dzisiaj od rana +10 masakra.

Powiem Ci, ze mi to spojenie troche odpuscilo. Oby juz nie wrocilo. Moze w tym czasie jakos bbardziej sie wszystko rozciagalo. Mam nadzieje, ze Tobie tez zaraz ulzy. Chociaz wizja coraz wiekszego brzucha nie napawa optymizmem w tym temacie ;)
 
Do góry