reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Olciakkk jeśli się martwisz zrób przeciwciała i będzie wiadomo.

Ja w każdej ciąży pracowałam do końca prawie, teraz itak mam dużo lżej bo głównie im leki rozdaje a rundki robie 2 zamiast 5 wiec spoko.

Ja połówkowe mam w poniedziałek i doczekać się nie mogę. Co do ruchów to trochę się martwię bo za bardzo nie czuje tylko czasem, w poprzednich ciążach czułam wczesniej. Tyle ze nie zapytałam gdzie mam łożysko...
no chyba tak zrobię, jutro jadę na pobranie krwi Bo muszę zrobić na wizytę morfologię I mocz więc poproszę żeby zrobiła i te przeciwciała.
 
reklama
Olciakkk jeśli się martwisz zrób przeciwciała i będzie wiadomo.

Ja w każdej ciąży pracowałam do końca prawie, teraz itak mam dużo lżej bo głównie im leki rozdaje a rundki robie 2 zamiast 5 wiec spoko.

Ja połówkowe mam w poniedziałek i doczekać się nie mogę. Co do ruchów to trochę się martwię bo za bardzo nie czuje tylko czasem, w poprzednich ciążach czułam wczesniej. Tyle ze nie zapytałam gdzie mam łożysko...

a nie masz przypadkiem na karcie z badania pierwszego trymestru?? ja tam właśnie się dowiedziałam, i przyznam że nie mialam pojęcia że ono może być z tyłu lub z przodu :D
 
Ja nic nie czuje. Żadnych ruchów, muśnięć. Czasem mnie tylko coś zaboli z jednej bądź drugiej strony. No ale teraz mam 17tc i łożysko na przedniej ścianie także chyba jeszcze co do czucia ruchów.
Jutro ide oddać krew do testu potrójnego (bhcg, afp i wolny estriol). Też robiłyście? Rozmawiałam z koleżankami co robiły połówkowe prywatnie to nie robiły badań krwi przed połówkowymi a mi lekarz dał. Dodam, że 1 prenatalne wyszło dobrze, pappa i bhcg dobre wyniki. Więc to chyba profilaktycznie albo wymóg Unii Europejskiej bo to z ich funduszu idę tak jak na 1 prenatalne.



Bo tylko w pierwszym trymestrze robi się USG i badanie z krwi na prenatalnym, w 2i 3 krwi nie pobierają. Wiem bo w pierwszej ciąży byłam w drugim trymestrze i krwi mi nikt nie robił, teraz jestem w drugiej ciąży i lekarz mi wysłał w pierwszym trymestrze i mi zrobili. Pytałam się tam to mi powiedzieli że w1 zawsze robi się dwa testy i pobiera krew
 
no chyba tak zrobię, jutro jadę na pobranie krwi Bo muszę zrobić na wizytę morfologię I mocz więc poproszę żeby zrobiła i te przeciwciała.
Olciakk, głowa do góry. Dwa lata temu mąż mojej przyjaciółki złapał ospę, Ona w ciąży była. Też podobno miała ospę w dzieciństwie. Nie złapała. Wirus ospy wywołuje też półpasiec, ale w zasadzie tylko wtedy, jak mamy osłabiony układ odpornościowy. Ale! Ani ospa, ani półpasiec nie są tak groźne jak różyczka, toxo czy listerioza, więc naprawdę podejdź do sprawy na spokojnie.

@Mujer i inne dziewczyny po wizytach gratulacje!!!

Ja mam wizytę dopiero w poniedziałek. Pewnie jeszcze nie połówkowe, bo będę dokładnie w 18+5...W sumie dobrze, bo następna wizyta będzie szybciej w takim razie ;).

Ktoś pytał o ruchu, ja aktualnie mam 18+0 i ruchów jeszcze nie czuję. Czasem, raz na kilka dni mam wrażenie, że może to to w dole brzucha, ale szczerze nie jestem pewna ;).
W pierwszej ciąży czekałam do 27tc (serio!). W drugiej niewiele szybciej.

@Papui ja też pracuję, też częściowo fizycznie, wśród wielu ludzi. W każdej ciąży pracowałam. Mi dobrze praca robi na głowę ;).
 
Chyba sie nie odnajdę w nowej wersji aplikacji. Nie jestem w stanie tak czytac. A byla taka fajna....

Kciuki za dzisiejsze wizyty [emoji813]
 
Olciakk, głowa do góry. Dwa lata temu mąż mojej przyjaciółki złapał ospę, Ona w ciąży była. Też podobno miała ospę w dzieciństwie. Nie złapała. Wirus ospy wywołuje też półpasiec, ale w zasadzie tylko wtedy, jak mamy osłabiony układ odpornościowy. Ale! Ani ospa, ani półpasiec nie są tak groźne jak różyczka, toxo czy listerioza, więc naprawdę podejdź do sprawy na spokojnie.

@Mujer i inne dziewczyny po wizytach gratulacje!!!

Ja mam wizytę dopiero w poniedziałek. Pewnie jeszcze nie połówkowe, bo będę dokładnie w 18+5...W sumie dobrze, bo następna wizyta będzie szybciej w takim razie ;).

Ktoś pytał o ruchu, ja aktualnie mam 18+0 i ruchów jeszcze nie czuję. Czasem, raz na kilka dni mam wrażenie, że może to to w dole brzucha, ale szczerze nie jestem pewna ;).
W pierwszej ciąży czekałam do 27tc (serio!). W drugiej niewiele szybciej.

@Papui ja też pracuję, też częściowo fizycznie, wśród wielu ludzi. W każdej ciąży pracowałam. Mi dobrze praca robi na głowę ;).

Dokładnie to samo cały czas powtarzam, ze do pracy chodzę ze względu na zdrowie psychiczne ;) zreszta nie mam czasu w pracy myśleć czy mnie coś boli czy nie. Ale tez mam to szczęście ze w razie czego mogę zostać w domu i zrobić sobie home office, a niestety większość nie ma tego komfortu :( mam nadzieje ze zdrowie pozwoli i tez dociągnę do połowy marca.
 
Kik :)
Screenshot_20181114-084121.jpeg
 

Załączniki

  • Screenshot_20181114-084121.jpeg
    Screenshot_20181114-084121.jpeg
    62 KB · Wyświetleń: 357
No tak ;) jesteś naszym wyjątkiem :)
I jeszcze dziewczyna z no. No chyba też się dawno nie odzywala.
Hej kochane
Prawda, dosyć długo się nie odzywałam, ale czytam codziennie wszystko,by być na bieżąco z wszystkimi wiadomościami.
U mnie spadek formy:( cały czas jestem masakrycznie zmęczona,nie mam na nic ochoty ani siły... w dodatku zmagam się z ciągłymi bólami pachwin, brzucha itp.... W ubiegłym tygodniu byłam na wizycie u mojej lekarki rodzinnej i powiedziała żeby niczym się nie martwić, że to normalne, że się tak źle czuję....bo oprócz ciąży zmagam się z cukrzycą. Insulinę przyjmuję teraz 5 razy dziennie wiec mój brzuch i nogi są cały czas w siniakach :baffled:.... bardzo wszystko kontroluję (co i ile jem). Skoki cukru są męczące i doskwierają mi bardziej niż przed ciążą (wcześniej przyjmowałam 1 zastrzyk hormonalny w tygodniu, ktory naturalnie pobudzał moją trzustkę do produkcji insuliny.... a teraz tygodniowo przyjmuję 35 zastrzyków z insuliną :no2: więc niestety stąd też spadek mojej formy).
Dodatkowo martwi mnie fakt, że nie czuję jeszcze ruchów Maleństwa :( Wcześniej wydawało mi się, że coś zaczęło się już dziać.... ale jest cisza.... Tłumaczę to sobie faktem, że zachodząc w ciążę miałam już nadwagę wiec może na ruchy Maleństwa muszę jeszcze troszkę poczekać ....
Za tydzień ma bardzo długą wizytę w szpitalu. Najpierw laboratorium, potem wizyta u diabetologa. Na 13:30 mam usg połówkowe i wizytę u ginekologa. Na sam koniec jadę jeszcze do przychodni, bo umówiłam się zaraz na wizytę u mojej lekarki rodzinnej,bo pewnie zrobi mi wtedy szczegółowe badania krwi. Muszę ten tydzień jakoś wytrzymać...
Co do mojej wagi...to dzięki Bogu w tej ciąży nie tyję dużo,ani tak szybko jak w poprzednich. Póki co na plusie mam już niecałe 8 kg....Dla mnie to już dużo, ale lekarka powiedziała, że przy mojej cukrzycy i takich dawkach insuliny, którą przyjmuję waga powoli idzie w górę...
Pogoda u nas zmienna. Mielismy już kilkudniowy śnieg, były chwilowe przymrozki...ostatnio zmagaliśmy się z dużymi wiatrami i nieustającym deszczem. Teraz przez kilka dni ma być lekko mżyście....
Wyprawkę dla małego mam już prawie cała gotową. Ostatnio bardzo dużo kupiłam na Allegro (komplet pościeli i ochraniaczy do łóżeczka 120x60 oraz do kołyski, ręczniki oraz inne „przybory” do kąpieli, kilka kocyków....reszty już nawet nie pamietam :-D, bo sporo tego). Mój mąż za 1,5 tygodnia jedzie samochodem do PL wiec wszystko mi przywiezie. Po świętach będziemy robić w domu rewolucję:-D,bo musimy wszytko poprzestawiać i z pokoju zabaw Córki musimy zrobić pokój dla Maluszka.... mam nadzieję, że uda się nam dobrze zagospodarować miejsce...
Cieszę się bardzo, że zbliżają się Święta, bo uwielbiam ten czas :biggrin2:...Uwielbiam dekoracje swiateczne w domu...nasze ulice już są w świątecznych światełkach, stoją już oświetlone choinki, niedługo zaczynają się jarmarki swiateczne .... otwierają w mieście lodowisko...:biggrin2: , będzie dużo warsztatów świątecznych dla dzieci.... wspaniały czas. Ja w sobotę zrobiłam już bigos świąteczny dla mojej Mamy,bo u nas zawsze ja robie bigos i wcześniej zawożę do PL:biggrin2: a teraz w sobotę piekę z Córcią pierwszą partię ciasteczek przedświątecznych (przedświątecznych, bo do Świat będę musiała je piec jeszcze conajmiej ze 3 razy :-D tak bardzo mój mąż je uwielbia). Prezenty swiateczne mam już gotowe :biggrin2: zostanie mi tylko prezent dla mojego męża, ale to ogarnę jak będę w PL. No właśnie - lecę do PL 11.12 z Córcią i jej koleżanka z klasy .... Dziewczynka pierwszy raz będzie w Pl więc cieszę się na ten wyjazd :biggrin2:
To tyle co u mnie .....
Gratuluję wszystkim udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie następne:biggrin2:

Ja dziś rozpoczynam 19+0 :biggrin2: a brzuszek mam już spoooorrrrry :biggrin2:, ale i tak jest dużo skromniejszy niż 10 lat temu jak byłam w 1 ciąży z Córcią :-D
Miłego dnia kochane :)
 

Załączniki

  • DB151B21-1118-4A48-BEEE-C4180E502636.jpeg
    DB151B21-1118-4A48-BEEE-C4180E502636.jpeg
    1,5 MB · Wyświetleń: 117
Ostatnia edycja:
reklama
Hej kochane
Prawda, dosyć długo się nie odzywałam, ale czytam codziennie wszystko,by być na bieżąco z wszystkimi wiadomościami.
U mnie spadek formy:( cały czas jestem masakrycznie zmęczona,nie mam na nic ochoty ani siły... w dodatku zmagam się z ciągłymi bólami pachwin, brzucha itp.... W ubiegłym tygodniu byłam na wizycie u mojej lekarki rodzinnej i powiedziała żeby niczym się nie martwić, że to normalne, że się tak źle czuję....bo oprócz ciąży zmagam się z cukrzycą. Insulinę przyjmuję teraz 5 razy dziennie wiec mój brzuch i nogi są cały czas w siniakach :baffled:.... bardzo wszystko kontroluję (co i ile jem). Skoki cukru są męczące i doskwierają mi bardziej niż przed ciążą (wcześniej przyjmowałam 1 zastrzyk hormonalny w tygodniu, ktory naturalnie pobudzał moją trzustkę do produkcji insuliny.... a teraz tygodniowo przyjmuję 35 zastrzyków z insuliną :no2: więc niestety stąd też spadek mojej formy).
Dodatkowo martwi mnie fakt, że nie czuję jeszcze ruchów Maleństwa :( Wcześniej wydawało mi się, że coś zaczęło się już dziać.... ale jest cisza.... Tłumaczę to sobie faktem, że zachodząc w ciążę miałam już nadwagę wiec może na ruchy Maleństwa muszę jeszcze troszkę poczekać ....
Za tydzień ma bardzo długą wizytę w szpitalu. Najpierw laboratorium, potem wizyta u diabetologa. Na 13:30 mam usg połówkowe i wizytę u ginekologa. Na sam koniec jadę jeszcze do przychodni, bo umówiłam się zaraz na wizytę u mojej lekarki rodzinnej,bo pewnie zrobi mi wtedy szczegółowe badania krwi. Muszę ten tydzień jakoś wytrzymać...
Co do mojej wagi...to dzięki Bogu w tej ciąży nie tyję dużo,ani tak szybko jak w poprzednich. Póki co na plusie mam już niecałe 8 kg....Dla mnie to już dużo, ale lekarka powiedziała, że przy mojej cukrzycy i takich dawkach insuliny, którą przyjmuję waga powoli idzie w górę...
Pogoda u nas zmienna. Mielismy już kilkudniowy śnieg, były chwilowe przymrozki...ostatnio zmagaliśmy się z dużymi wiatrami i nieustającym deszczem. Teraz przez kilka dni ma być lekko mżyście....
Wyprawkę dla małego mam już prawie cała gotową. Ostatnio bardzo dużo kupiłam na Allegro (komplet pościeli i ochraniaczy do łóżeczka 120x60 oraz do kołyski, ręczniki oraz inne „przybory” do kąpieli, kilka kocyków....reszty już nawet nie pamietam :-D, bo sporo tego). Mój mąż za 1,5 tygodnia jedzie samochodem do PL wiec wszystko mi przywiezie. Po świętach będziemy robić w domu rewolucję:-D,bo musimy wszytko poprzestawiać i z pokoju zabaw Córki musimy zrobić pokój dla Maluszka.... mam nadzieję, że uda się nam dobrze zagospodarować miejsce...
Cieszę się bardzo, że zbliżają się Święta, bo uwielbiam ten czas :biggrin2:...Uwielbiam dekoracje swiateczne w domu...nasze ulice już są w świątecznych światełkach, stoją już oświetlone choinki, niedługo zaczynają się jarmarki swiateczne .... otwierają w mieście lodowisko...:biggrin2: , będzie dużo warsztatów świątecznych dla dzieci.... wspaniały czas. Ja w sobotę zrobiłam już bigos świąteczny dla mojej Mamy,bo u nas zawsze ja robie bigos i wcześniej zawożę do PL:biggrin2: a teraz w sobotę piekę z Córcią pierwszą partię ciasteczek przedświątecznych (przedświątecznych, bo do Świat będę musiała je piec jeszcze conajmiej ze 3 razy :-D tak bardzo mój mąż je uwielbia). Prezenty swiateczne mam już gotowe :biggrin2: zostanie mi tylko prezent dla mojego męża, ale to ogarnę jak będę w PL. No właśnie - lecę do PL 11.12 z Córcią i jej koleżanka z klasy .... Dziewczynka pierwszy raz będzie w Pl więc cieszę się na ten wyjazd :biggrin2:
To tyle co u mnie .....
Gratuluję wszystkim udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie następne:biggrin2:

Ja dziś rozpoczynam 19+0 :biggrin2: a brzuszek mam już spoooorrrrry :biggrin2:, ale i tak jest dużo skromniejszy niż 10 lat temu jak byłam w 1 ciąży z Córcią :-D
Miłego dnia kochane :)
Hej, fajnie że się odezwałaś :) też czekam z niecierpliwością na Święta. Brzuszek duzy, taki typowo ciążowy, super :)
 
Do góry