reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
@Karola2453 gratuluje udanej wizyty i oczywiście synusia:)
@Mujer również gratulacje, Twoje maleństwo już nie takie maleńkie:) i teraz juz strasznie ciężko sie domyślić co tam na tych zdjęciach widac:p przynajmniej mnie
 
My po wizycie, już teraz na 100% chłopak. Choć na początku lekarz mówi: zobaczymy co tam u naszej księżniczki, ja konsternacja, a on: to nie księżniczka, to książę, ma jajka;)
Kawał chłopa 259g, łożysko na tylniej ścianie, wody w porządku:) maluch zdrowy, mega ulga
super wiadomości [emoji4] My jeszcze nie znamy płci, ale czuje że też będzie chłopiec.
 
My po wizycie, już teraz na 100% chłopak. Choć na początku lekarz mówi: zobaczymy co tam u naszej księżniczki, ja konsternacja, a on: to nie księżniczka, to książę, ma jajka;)
Kawał chłopa 259g, łożysko na tylniej ścianie, wody w porządku:) maluch zdrowy, mega ulga
Gratulacje :))) który tydzień ?
 
Hej :) My jutro 16:30 polowkowe. Coraz bardziej mi ta ciąża daje w kość... Mam jakis syndrom wicia gniazda, non stop chodze i sprzątam i marudzę mężowi, że bałagani. Już się mecze szybko, kregoslup boli od noszenia małego, bylismy tydzien temu na szczepieniu mmr I zle je znosi, stany podgoraczkowe, marudny, wysypka sie pojawiła, przebudza sie w nocy a to niestety dosc mocno daje mi w kość. Oby jutro tylko wszystko było Dobrze! :)
 
hej hej
jejku dziewczyny jak się wysytaszyłam, okazało się że moja chrześniaczka( 3 lat ma) ma ospę... widziałam się z nią, w sobotę i w niedzielę, z racji że się " uwielbiamy" (jak to mówi moja miśka) bez przytulasów się nie obyło. Moja mama twierdzi że jest pewna że chorowałam na ospę w dzieciństwie. Ale wiecie nie już wszystko swędzi na samą myśl. Mój mąż zaraz zaczął że powinnam ograniczyć spotkanie się z dziećmi, ale kurczę myślę, że nie powinnam się dać zwariować, przecież nawet w sklepie czy kościele można się zarazić. A Ja nie chce odcinać od "naszych" rodzinnych dzieci bo one mnie uwielbiają i Ja je też. A przecież mamy które są w ciąży i mają już starsze dzieci które np. chodzą do przedszkola nie izolują się od nich.
Co o tym myślicie ?
Miałam ospę, różyczkę, świnkę, więc się tak nie boję. Najgorsza jest różyczka w I trymestrze. A jak miałaś ospę to jeszcze możesz mieć półpasiec.
 
Hej :) My jutro 16:30 polowkowe. Coraz bardziej mi ta ciąża daje w kość... Mam jakis syndrom wicia gniazda, non stop chodze i sprzątam i marudzę mężowi, że bałagani. Już się mecze szybko, kregoslup boli od noszenia małego, bylismy tydzien temu na szczepieniu mmr I zle je znosi, stany podgoraczkowe, marudny, wysypka sie pojawiła, przebudza sie w nocy a to niestety dosc mocno daje mi w kość. Oby jutro tylko wszystko było Dobrze! :)
Trzymam kciuki ;) i oczywiście czekamy na wpis w wątku polowkowym.
 
hej hej
jejku dziewczyny jak się wysytaszyłam, okazało się że moja chrześniaczka( 3 lat ma) ma ospę... widziałam się z nią, w sobotę i w niedzielę, z racji że się " uwielbiamy" (jak to mówi moja miśka) bez przytulasów się nie obyło. Moja mama twierdzi że jest pewna że chorowałam na ospę w dzieciństwie. Ale wiecie nie już wszystko swędzi na samą myśl. Mój mąż zaraz zaczął że powinnam ograniczyć spotkanie się z dziećmi, ale kurczę myślę, że nie powinnam się dać zwariować, przecież nawet w sklepie czy kościele można się zarazić. A Ja nie chce odcinać od "naszych" rodzinnych dzieci bo one mnie uwielbiają i Ja je też. A przecież mamy które są w ciąży i mają już starsze dzieci które np. chodzą do przedszkola nie izolują się od nich.
Co o tym myślicie ?

Nie chce Cie denerwowac, ale moj koleg z pracy dwa lata temu mial ospe po raz drugi w zyciu. Lekarz mu powiedzial, ze coraz czesciej sie to zdarza. Kolezanka w ciazy w podobnym przypadku jak Twoj zglosila sie do lekarza i wyslala ja na badania przeciwcial, wiec moze warto skonsultowac sie z lekarzem?
 
reklama
Nie chce Cie denerwowac, ale moj koleg z pracy dwa lata temu mial ospe po raz drugi w zyciu. Lekarz mu powiedzial, ze coraz czesciej sie to zdarza. Kolezanka w ciazy w podobnym przypadku jak Twoj zglosila sie do lekarza i wyslala ja na badania przeciwcial, wiec moze warto skonsultowac sie z lekarzem?
Jezu, ja to zawsze muszę mieć jakieś perypetie. Jutro rano zadzwonię do mojego ginekologa, muszę to z nim skonsultować.
 
Do góry