Alcarin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2016
- Postów
- 1 323
Ja w poprzedniej ciąży też miałam idealne usg. Mój ginekolog się mnie zapytał, czy chce robić test Pappa i czy jak wyjdzie źle, to coś się dla mnie zmieni. Zdecydowaliśmy z mężem, że nie robimy. Bo nawet gdyby dziecko miało być chore to i tak je urodzę... A po co miałbym żyć w dodatkowym stresie przez kolejne 6 msc. Ale to moje podejście i mój "światopogląd". Tomuś urodził się zdrowy jak ryba. Ja mam 27 lat, żadnych obciążeń genetycznych w rodzinie, więc było mi łatwiej. I tak się stresowałam od 4 msc bo bardzo szybko skracała mi się szyjka i musiałam leżeć plackiem do końca ciąży.Ja zdecydowałam się nie robić. Usg wyszło idealnie, ale u mnie obciążenie wiekiem ze względu na 25 lat wyszło niskie. Żadnych chrob w rodzinie nie mamy a Pappy się bałam strasznie zeby mi właśnie w głowie bałaganu nie narobiła. Żadna z moich znajomych w podobnym wieku +/- 2 lata tez nie robiła bo nawet lekarze nie kazali. Wierze ze idealne usg nie mogło się pomylić, chociaż wiem ze i takie przypadki się zdarzają