reklama
Bardzo mi przykro, dopiero wszystko przeczytałam i się dowiedziałam
. Trzymaj się, trudny czas przed tobą, ale tak jak dziewczyny radzą, skupisz się na swoich dzieciach i będzie na pewno nieco lżej.
Ja jestem hipochondryk i to taki ostry@Mujer teraz mnie zaskoczyłaś, myślałam że ty jesteś wyluzowana we wszystkim. To wszystko wina internetu, nie potrafimy się powstrzymać i czytamy. Też czytam dużo i czasami świruję. Choroby sobie wynajduję
Przerabiałam każdy nowotwór i inne choroby jakie znalazłam w necie. Wystarczy, że mnie coś zakłuje. Ja jedynie w ciąży jestem wyluzowana. Tzn. chodzi o te ciążowe rzeczy. Jestem też wyluzowana jeśli chodzi o dzieci. Tak racjonalnie do tego podchodzę. Ale jeżeli chodzi o mnie to niestety świruję. Nie wiem skąd mi się to wzięło. A jak widzę jakieś strzałki w badaniach to już palpitacja serca hahaha.Matko, oglądam zamiany żon, znalazłam przez przypadek żeby nie było, bo wyjątkowo mi się nudzi I ludzie jakie w jednym domu sztywne, dziwne zasady. Ojciec każe małej dziewczynce jeść. Jak mała nie chce to ma robić przysiady lub pompki 
Potem był dzień sprzątania i chłopiec zbudował coś tam z klocków. I płakał, że nie chce tego zburzyć, bo się napracował. Ale ojciec kazał zburzyć i sprzątać. W szoku normalnie jestem. Ja wiem, że są różne rodziny, ale czasem dla mnie kompletnie niezrozumiałe...
I ludzie jakie w jednym domu sztywne, dziwne zasady. Ojciec każe małej dziewczynce jeść. Jak mała nie chce to ma robić przysiady lub pompki Potem był dzień sprzątania i chłopiec zbudował coś tam z klocków. I płakał, że nie chce tego zburzyć, bo się napracował. Ale ojciec kazał zburzyć i sprzątać. W szoku normalnie jestem. Ja wiem, że są różne rodziny, ale czasem dla mnie kompletnie niezrozumiałe...
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2015
- Postów
- 2 129
kasiula222 czasem warto się odizolować od tego, co nas przytłacza i skupić na tym, co mamy.. wiem, łatwiej powiedzieć niż zrobić.. w ogóle nie wiem, po co się odzywam.. to musi być okropnie ciężkie i nawet sobie tego nie wyobrażam.. tak sobie myślę, że po prostu potrzebujesz teraz dużo wsparcia, takiego prawdziwego współczucia.. szczerze współczuję i życzę mnóstwo sił! bądź dzielna i pisz, jak Ci ciężko
@kwietniówka19 hop hop!
reklama
kasiula222
Fanka BB :)
Jest mi strasznie ciężko pierwszym razem nie było tak źle jak teraz ...Jeszcze bratowa była z wieściami po wizycie że 8 tydz ciąży serduszko bije życzę im jak najlepiej ale ukłucie jest . Mogliśmy razem chodzić w ciąży ...
W poniedziałek idę do szpitala chyba że od ruszy t szybciej . Najpierw mają pobrać wymaz potem czeka się na wynik i po dobrym wyniku dają tabletki ...
W poniedziałek idę do szpitala chyba że od ruszy t szybciej . Najpierw mają pobrać wymaz potem czeka się na wynik i po dobrym wyniku dają tabletki ...
