Olciakkk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2017
- Postów
- 300
Oj tak, ale jesteś silną kobietą i napewno dasz radę, dla siebie i dla dzieci które już masz. Wiem jak to jest, ja po porodzie kiedy leżałam w pokoju z mamą która miała dziecko przy sobie, a moje walczyło o życie czułam się pusta i gorsza bo nie potrafiłam utrzymać ciąży i urodziłam wcześniej... nigdy nie zapomnę tego uczucia. Ale później zrozumiałam że muszę być silna dla mojego męża i tak się trzymaliśmy jakoś, ja dla niego, on dla mnie... przez ten pierwszy najgorszy okres ( po pogrzebie) żyłam dla niego, to chyba jedyny sposób na przeżycie straty trzeba myśleć o tych którzy są obok nas. W moim wypadku to był mąż, w twoim dzieci.Najgorsze przede mną ten szpital w domu inaczej bo są dzieci a ja tam muszę siedzieć sama i przeżywać ...ehh ciężkie to wszystko ..
Wierzę że to przetrwasz, wierzę też że kiedyś będzie dobrze. Trzymaj się. [emoji8]