reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Ehhh znów napiszę że miałam tak samo, ale naprawdę miałam. Gdy ja byłam w ciąży, to zaszła również moja przyjaciółka i dalsza koleżanka... jedna miała termin na grudzień, druga na marzec a ja miałam rodzić w styczniu, niestety urodziłam w październiku, później w grudniu po pogrzebie mojej córki urodziła koleżanka, a w marcu przyjaciółka. Pamiętam co czułam jak dowiedziałam się o porodzie jednej i co czułam gdy patrzyłam na rosnący brzuszek drugiej. Oczywiście nigdy nie życzyłam im źle. Ale tam gdzieś w środku tak bardzo im zazdrościłam...

Wiesz, każdy ma swoją historię i patrząc na kobietę w ciąży nigdy nie wiemy co przeszła przed nią, ile ciąż straciła.

Ja mam przyjaciółkę ( poznałysmy się w szpitalu, jej synek urodził się w 29 tc, leżał razem z moją córka na oitn) dziś to śliczny 2 letni chłopiec. Jej też zazdrościłam że może np. Tulić swoje dziecko. Dopiero późnej opowiedziała mi że straciła 4 ciąże, w tym jedną bliźniaczą, w różnych tygodniach. Miała bardzo ciężkie okresy, ale nigdy nie straciła nadziei, nigdy się nie poddała. Pierwszego dziecka doczekała się 7 lat po ślubie, a 3 miesiące po cc zaszła w kolejną ciążę, która minęła bez komplikacji.

Pewnie się zastanawiasz czemu to pisze, ale chciałabym żebyś zobaczyła że jest jeszcze światełko w tunelu. I mimo że teraz twój świat się zawalił, kiedyś przyjdzie słońce. Daj sobie czas, mi to zajęło bardzo długo, nadal mam dni że jest mi strasznie ciężko i bez czarowania powiem Ci że mój ból nigdy nie zmalał i do konca swojego życia będę czuła tą pustkę,ale z biegiem czasu nauczyłam się z nim żyć i nawet czasem cieszyć się z tego życia. Na wszystko potrzeba czasu, teraz wypłacz się, wykrzycz I wywal z siebie cały ten ból... A później wstań, walcz i żyj. Ja jestem pewna, że dasz radę. Wiem to !
Ola pięknie to napisałaś aż się poryczałam ..:( u mnie bratowa ma termin na 3 tyg po mnie a koleżanka co się kolegujemy dwa tyg przede mną cieszyliśmy się wszystkie że będziemy mieć dzieci w podobnym czasie a teraz mnie to nie dotyczy i mimo że mam już dzieci ten ból jest straszny . Syn ma już 6 lat różnica wieku będzie duża a on tak zawsze chciał rodzeństwo ma córkę ale on a jest niepełnosprawna to inna zabawa jak ze zdrowym dzieckiem często mi zadaje pytanie ; mamo a czemu mi się urodziła chora siostra ? Wszyscy mają zdrowe rodzeństwo ..
Ola dzięki za wsparcie. ...
 
reklama
Hej.Wlasnie nie dawno wrocilam z wizyty u ginekologa .Jak na razie wszystko bylo dobrze.Dzis stwierdzila ze nie moze wyczuc tetna dziecka.I ze.mozliwe ze to przez stres.Jutro mam sie stawic na usg do szpitala.Bardzo sie martwie czy mozliwe ze jeszcze wszystko bedzie dobrze i nie strace dziecka??
 
Hej.Wlasnie nie dawno wrocilam z wizyty u ginekologa .Jak na razie wszystko bylo dobrze.Dzis stwierdzila ze nie moze wyczuc tetna dziecka.I ze.mozliwe ze to przez stres.Jutro mam sie stawic na usg do szpitala.Bardzo sie martwie czy mozliwe ze jeszcze wszystko bedzie dobrze i nie strace dziecka??
Ale to wczesniej nie było czy jak?
 
Ola pięknie to napisałaś aż się poryczałam ..:( u mnie bratowa ma termin na 3 tyg po mnie a koleżanka co się kolegujemy dwa tyg przede mną cieszyliśmy się wszystkie że będziemy mieć dzieci w podobnym czasie a teraz mnie to nie dotyczy i mimo że mam już dzieci ten ból jest straszny . Syn ma już 6 lat różnica wieku będzie duża a on tak zawsze chciał rodzeństwo ma córkę ale on a jest niepełnosprawna to inna zabawa jak ze zdrowym dzieckiem często mi zadaje pytanie ; mamo a czemu mi się urodziła chora siostra ? Wszyscy mają zdrowe rodzeństwo ..
Ola dzięki za wsparcie. ...
Nie ma za co. Pisz kiedy tylko będziesz miała ochotę.
Co do dzieci, to naprawdę trudna sytuacja, syn napewno pragnie kolejnego rodzeństwa i napewno będzie je miał. Uda się w końcu. [emoji8]
Trzymaj się.
 
Hej.Wlasnie nie dawno wrocilam z wizyty u ginekologa .Jak na razie wszystko bylo dobrze.Dzis stwierdzila ze nie moze wyczuc tetna dziecka.I ze.mozliwe ze to przez stres.Jutro mam sie stawic na usg do szpitala.Bardzo sie martwie czy mozliwe ze jeszcze wszystko bedzie dobrze i nie strace dziecka??
Ale widziała na usg bijące serduszko ?
 
U mnie to są takie lekkie zabrudzenia papieru nie jest tego dużo wczoraj było ok a dzisiaj od rana się pojawiło. Cytologia wczoraj robiona gina mówiła że czasem tak jest wiecie jak zobaczyłam rano to panika
 
Wczesniej tak.W szpitalu potem na innym sprzecie tez.Dzis poszlam powiedziala ze cos jej sie nie podoba ze nie moze wyczuc tetna i ze moze to z nerwow.
 
reklama
Do góry