reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
A jaki u ciebie cukier jest ? Ja już się przejmuje bo ciśnienie podwyższone i jeszcze ten cukier .

Ja na czczo mam w normie, mam inne jednostki, a nie mam teraz jak przeliczyć, ale wyszło mi 4,7, jakoś tak. Ale ze względu na pcos i otyłość niestety muszę krzywa zrobić już teraz.
Najważniejsze to się nie denerwować, Mam wiele kolezanek które miały cukrzyce w ciąży i z maluszkami jest wszystko ok.
 
Dziewczyny mam pytanie o badania prenatalne. Jak to jest u Was z wynikami z Pappy i oszacowaniu ryzyka? Długo czekałyscie? Ja USG miałam 20.09, tego samego dnia miałam pobraną krew. Myślałam, że dostanę wyniki w miarę szybko, w ten czwartek mam wizytę u swojej pani doktor i chciałam już iść z wynikami. Niestety, dostałam sms, że moje wyniki badań będą do odebrania dopiero 10.10 . Gdyby wszystko było jak u 20 latki miało być pocztą, a tak mamy spotkanie w pracowni genetycznej. Nie wiem co mam myśleć czy jednak jest coś nie tak, czy ze względu na moje 35 lat te szacowania nie będą rewelacyjne. USG było podobno ok. Siedzę i dręczę się niemiłosiernie, ubeczałam się, a do wyników jeszcze tydzień, to czekanie jest destrukcyjne. Powiem Wam, że jak jeszcze kiedyś będę w ciąży to pappy raczej nie zrobię :no2:
 
Dziewczyn mam pytanie o badania prenatalne. Jak to jest u Was z wynikami z Pappy i oszacowaniu ryzyka? Długo czekałyscie? Ja USG miałam 20.09, tego samego dnia miałam pobraną krew. Myślałam, że dostanę wyniki w miarę szybko, w ten czwartek mam wizytę u swojej pani doktor i chciałam już iść z wynikami. Niestety, dostałam sms, że moje wyniki badań będą do odebrania dopiero 10.10 . Gdyby wszystko jak u 20 latki miało być pocztą, a tak mamy spotkanie w pracowni genetycznej. Nie wiem co mam myśleć czy jednak jest coś nie tak, czy ze względu na moje 35 lat te szacowania nie będą rewelacyjne. USG było podobno ok. Siedzę i dręczę się niemiłosiernie, ubeczałam się a do wyników jeszcze tydzień, to czekanie jest destrukcyjne. Powiem Wam, że jak jeszcze kiedyś będę w ciąży to pappy raczej nie zrobię :no2:
Zazwyczaj piszą że czeka się 3 tygodnie, nie ma powodu do stresu. Wydaje mi się, że dużo zależy też od placówki w której się robi, oni wysyłają te wyniki itd. Może też dużo pracy mają. Czy jest ok czy nie i tak się tyle samo czasu czeka. Głowa do góry ;) ale wiem że czekanie najgorsze. Jak wszystko na ust było dobrze to już i tak bardzo dobrze:)
 
Dziewczyny mam pytanie o badania prenatalne. Jak to jest u Was z wynikami z Pappy i oszacowaniu ryzyka? Długo czekałyscie? Ja USG miałam 20.09, tego samego dnia miałam pobraną krew. Myślałam, że dostanę wyniki w miarę szybko, w ten czwartek mam wizytę u swojej pani doktor i chciałam już iść z wynikami. Niestety, dostałam sms, że moje wyniki badań będą do odebrania dopiero 10.10 . Gdyby wszystko było jak u 20 latki miało być pocztą, a tak mamy spotkanie w pracowni genetycznej. Nie wiem co mam myśleć czy jednak jest coś nie tak, czy ze względu na moje 35 lat te szacowania nie będą rewelacyjne. USG było podobno ok. Siedzę i dręczę się niemiłosiernie, ubeczałam się, a do wyników jeszcze tydzień, to czekanie jest destrukcyjne. Powiem Wam, że jak jeszcze kiedyś będę w ciąży to pappy raczej nie zrobię :no2:
Nawet jeśli inne rzeczy u dziecka są ok to niestety wiek Ci podwyzszy ryzyko. A to tylko dlatego że jest jedną ze składowych. Gdybyś odrzuciła wiek to prawdopodobieństwo by Ci zmalalo. To bardziej matematyka niż realne zagrożenie.
Poczekaj na spokojnie bo jeśli usg było dobre to najważniejsze.
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie o badania prenatalne. Jak to jest u Was z wynikami z Pappy i oszacowaniu ryzyka? Długo czekałyscie? Ja USG miałam 20.09, tego samego dnia miałam pobraną krew. Myślałam, że dostanę wyniki w miarę szybko, w ten czwartek mam wizytę u swojej pani doktor i chciałam już iść z wynikami. Niestety, dostałam sms, że moje wyniki badań będą do odebrania dopiero 10.10 . Gdyby wszystko było jak u 20 latki miało być pocztą, a tak mamy spotkanie w pracowni genetycznej. Nie wiem co mam myśleć czy jednak jest coś nie tak, czy ze względu na moje 35 lat te szacowania nie będą rewelacyjne. USG było podobno ok. Siedzę i dręczę się niemiłosiernie, ubeczałam się, a do wyników jeszcze tydzień, to czekanie jest destrukcyjne. Powiem Wam, że jak jeszcze kiedyś będę w ciąży to pappy raczej nie zrobię :no2:
Kochana nie zamartwiaj się na zapas!
Dziewczyny mam wyniki glukozy są gorsze od poprzednich jestem załamana ... Jutro muszę zrobić obciążenie glukoza . Zobacz załącznik 903754
Powodzenia jutro na glukozie oby jednak cukrzycy nie było a jeśli nawet to trzymając odpowiednią dietę nie zagrazasz dzidziusiowi.

U nas mega wieje w dodatku w zachodniopomorskim przyszedl alert SMS o silnych wiatrach i żeby unikać wychodzenia z domu, tak więc siedzimy dzisiaj cały dzień w domku z synkiem bo ten troszkę zakatarzony to nie chodzi do żłobka do końca tygodnia.
 
Do góry