Kwietniowe mamy 2019

[Sylwiakp]

wynik z krzywej - według normy jest ok

 

[delicious]

Ja na szczęście nie mam problemów z pobieraniem krwi. Dobrze, że podpowiadacie o glukozie cytrynowej. Na pewno taką zakupię .

 

[Natuś_ka]

Ja na szczęście nie mam problemów z pobieraniem krwi. Dobrze, że podpowiadacie o glukozie cytrynowej. Na pewno taką zakupię .

To musisz sama kupować glukozę na badanie?

 

[delicious]

wynik z krzywej - według normy jest ok

Super. A jaka jest norma? Ja w ogole o tym nie mysle, ze moglabym miec cukrzyce. Ale kto wie.

 

[porcelana]

@porcelana piękna beta, w poniedziałek masz usg?
Gratuluję wizyt udanych!

Kto w poniedziałek wizytuje oprócz mnie?

Tak, w poniedziałek mam wizytę. Ciekawe o ile mój Grzdylek urósł [emoji6]

 

[delicious]

To musisz sama kupować glukozę na badanie?

Nie wiem, chyba tak. Na pewno kupowalam w jednej ciazy, a moze w obu? Teraz mi dalas do myslenia. Na 100% kupowalam przynajmniej raz.

 

[Magdalenams]

Hejka nie doczytałam wszystkiego. Ale czytałam, że już niektóre z was czują ruchy? Szok . Wierzę, że czujecie - w końcu znacie najlepiej swoje organizmy. Ale dla mnie to i tak nieprawdopodobne, żeby czuć takie maleńkie bobaski, które mają 6-7 cm i ważą 20 gramów. Przecież te maleństwa nie mają siły, żeby takiego kopa mamie wymierzyć . Poza tym mają dużo miejsca i sobie beztrosko pływaja. Ja czułam w pierwszej ciąży w 17 tygodniu i prawie nikt mi nie wierzył. W drugiej trochę później. Ciekawe jak będzie teraz.

Dla mnie też ruch dziecka musi być porządny takie laskotanie to ja czasem czuję ale potem jeździ mi w brzuchu. Dopiero porządny kopniak uznam za ruchy z synem czułam od 16-17 tc ale to już był właśnie konkret.

 

[delicious]

Tak, w poniedziałek mam wizytę. Ciekawe o ile mój Grzdylek urósł [emoji6]

Oby tyle ile powinien . O której masz wizytę?
Ja będę miała usg genetyczne i ogólnie nie należę do panikujących, ale uspokoję się jak zobaczę, że wszystko ok.

 

[Heda]

Nie wiem, chyba tak. Na pewno kupowalam w jednej ciazy, a moze w obu? Teraz mi dalas do myslenia. Na 100% kupowalam przynajmniej raz.

Zależy od labo... ja ostatnio robiłem w diagnostyce to nie miałam swojej i dostałam od nich ale zwykłą tyle że sobie do niej soku z cytryny dodałam. Jak.robilm kiedyś na NFZ to musiałam mieć swoją bo oni nie mieli.

 

[Magdalenams]

To musisz sama kupować glukozę na badanie?

A to wy nie?? Ja też sama kupowałam. Panie w lab mi tylko rozrobily. Ale dla mnie to nic strasznego. Zobaczymy jak będzie teraz.