Nie wierzę w zabobony, ale jeśli chodzi o ciążę to nigdy bym nie kupowała/gromadziła rzeczy dla dziecka tak wcześnie. Znajoma miała tak, że 3 ciąże poroniła. W tych trzech ciążach jak się dowiedziała zaczęła kupować różne rzeczy dla malucha. W czwartej ciąży postanowiła nic nie kupować przez całą ciążę, dopiero pod koniec i udało się, donosiła i urodziła.
Żeby nie było - są to takie same zabobony jak jedzenie słodkiego na dziewczynkę. Poronienie nie zależy od tego, czy przyszła mama kupiła body w 4 tygodniu czy nie. Był to zbieg okoliczności, a dziewczyna dopowiedziała sobie resztę. Ale to mi gdzieś utkwiło w pamięci i ja nie kupuję nic za wcześnie. Jak pisałaś pierwszy trymestr 50% szans.