porcelana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 788
No jak ja poronilam, to moja gin mi mówiła, że pierwszy trymestr każdej ciąży to jest 50% szans na utrzymanie. Takie są statystyki! SzokCzytałam, bardzo współczuję.
U nas jest problem z samym zajściem, a potem przez złą morfologię nasienia będzie nerwówka czy dziecko zdrowe. Kiedyś planowałam, że najlepiej będzie zajść tak, żeby urodzić na początku roku, teraz wiem jaka naiwna byłam. Jest tyle problemów teraz z zajściem u wielu kobiet i tak często zdarzają się poronienia dookoła mnie, że nie wiem co się dzieje
Tak naprawdę nie ma się na to wpływu. Ja absolutnie siebie nie obwiniam. Tak miało być. Nic się nie dzieje bez przyczyny.
Ale tak bardzo, bardzo chce mieć dzieciątko już! Teraz jestem w trzecim cyklu staran po poronieniu.
Edit. Absolutnie nie chce żadnej z Was tymi statystykami teraz straszyć. Trzeba mieć pozytywne nastawienie, że się uda. Ja wiem, że jak się teraz uda, to będzie dobrze. W ogóle innej opcji do siebie nie biorę. Nie mam w sobie w ogóle obaw, że tym razem coś może pójść nie tak.