reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

Moje zdanie podtrzymuje, slyszalam opowiesci ze szpitali, wiec nie udaje, ze jest inaczej.
Znam Twoje zdanie na temat cc, Ty znasz moje, nie brnijmy dalej w ten temat, bo bedzie ciezko o wymianę zdań, ktora przyniesie jakis pozytek.
Zdecydowanie chetniej porozmawialabym na tematy, na ktore mamy zblizone poglady, bo na pewno takie sie znajda, ale mam wrazenie, ze ich konsekwentnie unikasz. Nie wiedzialam, ze sie je powtarza, dzieki za info. A z ciekawszych rzeczy to ostatnio doczytalam, ze w 3 trymestrze powtarza sie hiv, choc nie kazdy lekarz prowadzacy o tym wspomina. Ja jestem prawie pewna, ze w pierwszej ciąży nie powtarzalam.

Wiecie jak to jest z tym potwierdzonym wynikiem badania grupy krwi? Kurcze, moze przed porodem dopytam sie lekarki, jak jest u nich w szpitalu, czy cos sie zmienilo.przez te kilka lat odkad poprzednio rodzilam.
To był mój pierwszy post na ten temat po Twojej odpowiedzi, więc nie rozumiem. I w ogóle chyba nie rozumiem o co Ci chodzi i czego ja unikam. Myślę, że szukasz na siłę problemu gdzie go nie ma...
 
reklama
Cześć, w poniedziałek byłam na wizycie. Maluch ma 300 gram, wymiary wszystkie ok. Niestety lekarz stwierdził małowodzie. Bardzo się denerwuję, ponieważ powiedział, że zobaczymy, jak będzie na kolejnej wizycie. Jadę we wigilię, umówiłam się na 9 rano, aby nie stresować się cały dzień. Wspominał, że jeśli wód będzie nadal za mało, to lepiej wyjąć już dziecko i będzie w inkubatorze. Bardzo się boję, bo to jednak ryzykowne. Nic nie powiedział, co mogę zrobić, aby wód przybyło. W Internecie przeczytałam, że picie dużej ilości wody pomaga. Nawet jeśli nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi, dlatego piję na siłę. Może słyszałyście o tym i co na to pomaga ?

Sandra myśle ze powinnaś to jeszcze gdzieś skonsultować. Na pewno musisz duzo pic ale czytałam gdzieś ze wody mozna jakoś uzupełniać (tak samo jak chyba upuszczać w przypadku gdy jest ich za duzo). Pewnie jest to ostateczność ale taka opcja tez jest.
 
U mnie zawsze płeć była zupełnie obojętna. Faceci niby marzą o synach, ale potem ich relacje zwykle są ciężkie a córeczki są tatusiowe. Ja byłam chłopaciarą. To mnie interesowała piłka, to ja siedziałam z tatą i oglądałam mecze piłki nożnej, skoki w tv, moich braci w ogóle to nie interesowało. Ja z tatą jeździłam na mecze siatkówki itd.
 
U nas to też nie było parcia na konkretną płeć. Dla nas wielkim szczęście, były 2 kreseczki na teście ciążowym ... potem długie tygodnie nerwów, stresu itp.... Najważniejszy był fakt, żeby Maleństwo było zdrowe. Jednak wiem, że mąż zawsze marzył o synku i jak się dowiedział to zwariował :-D
Pamietam jak 10 lat temu dowiedzieliśmy się, że będzie Córcia to skakał z radości a wychodząc z gabinetu miał jedno ,wielkie zmartwienie :-D„ Gdzie teraz kupi różowe wędki... :-D:-D:-D:-D

U nas ogolnie była jedna wielka niespodzianka wiec o parciu i planowaniu to w ogóle nie ma co mówić :) moj P po cichu wiem ze liczył ze moze bedzie miał z kim za kilka lat dłubać w garażu i trawe kosić ale dopóki sie nic nie potwierdziło tematu płci nawet nie bardzo poruszaliśmy. Wplywu żadnego nie mamy a kochać wiadomo, zawsze będziemy :)
A moja córcia tez 10 lat i nie wiem czy ona nie miała największych oczekiwań w tym temacie :)) marzyła o siostrze wiec nam tylko rzuciła ze sie nie postaraliśmy :D
 
To był mój pierwszy post na ten temat po Twojej odpowiedzi, więc nie rozumiem. I w ogóle chyba nie rozumiem o co Ci chodzi i czego ja unikam. Myślę, że szukasz na siłę problemu gdzie go nie ma...
Wszystkie Twoje odpowiedzi na moje posty do tej pory były w tonie "nie zgadzam sie z Twoim zdaniem, więc dorzucę swoje pięć groszy". Jestem z tych ugodowych, co wolą wymienianie sie poradami, pogaduszki, rozmowy co u której słychać, jakie wieści z badań... a wszczynanie sie w dyskusje mnie męczy. Także o to mi chodzi.
 
@sandra1234 zgadzam się z powyższymi komentarzami, skonsultuj się koniecznie z innym dobrym lekarzem, poród na tym etapie ciazy to ostatecznośc a jeśli było by bardzi źle to na pewno położył by Cie lekarz do szpitala więc może on tylko tak postraszyl czym może się skończyć w najgorszym wypadku. W każdym bądź razie postaraj się nie stresować i dużo pić wody.

Jeśli chodzi o poród to na pewno znajdą się lekarze którzy nie będę chcieli bez zaleceń wystawić skierowania na CC i tacy którzy zrobią to bez problemu. Zresztą wystarczy się umówić do psychiatry i mówisz o panicznym strachu przed porodem sn i bez problemu od takiego lekarza uzyskasz skierowanie (moja dr o tym mówiła). Każda z nas podejmuje decyzje i dyskusja na ten temat bądź przekonywanie kogoś na siłę nie ma sensu i do niczego dobrego nie prowadzi,podobnie jak inne gorące tematy karmienie, szczepienia itp.
 
reklama
A co do płci to teraz też było mi obojętne mam już syna więc stwierdziliśmy z mężem że jeśli będzie drugi to super będą mieli wspólny pokój i zawsze wiadomo jedna płeć lepiej się dogada a jeśli dziewczynka to jeszcze lepiej bo będzie parka, po sztuce dla każdego no i zawsze marzyła mi się dziewczynka :)
 
Do góry