reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Co do tego duphastonu jak to jest mi lekarka kazała brać do 20 tc i trochę mnie to przeraża odstawić tak z dnia na dzień.

A co do Lidla też chciałam kupić te bodziaki, pościel do łóżeczka i jeszcze ten stanik do karmienia ale znając moje szczęście jak pojadę to już pewnie nic nie będzie :(
 
reklama
A próbowałaś syrop z mniszka? Dla mnie za słodki Ale maluchy przychodzą z otwartym dziobem jak tylko słoik otwieram. I póki co jeszcze są zdrowe. Bałam się że się zarazą... I tak mi kiepska śpią a jeszcze jakby doszedł katar to masakra by była.. .
Tak mam w domu od teściowej i z mniszka i bzu ale dla mnie to już za słodkie, synek za to też uwielbia :)
 
Co do tego duphastonu jak to jest mi lekarka kazała brać do 20 tc i trochę mnie to przeraża odstawić tak z dnia na dzień.

A co do Lidla też chciałam kupić te bodziaki, pościel do łóżeczka i jeszcze ten stanik do karmienia ale znając moje szczęście jak pojadę to już pewnie nic nie będzie :(
Ja odstawilam od razu po 1 trymestrze wg zaleceń mojej gin i odpukać wszystko jest okej.
 
U mnie zadnych. W ogóle nie mam jakiegoś wzmożonego apetytu, ale chyba muszę zacząć się zmuszać do częstszego jedzenia zeby tego mojego małego kurczaka trochę utuczyć. Gdzieś ostatnio czytałam ze trzeba jeść conajmniej 6 jajek dziennie, 0,5 kg tłustego twarogu i tłustej ryby, masło itd. Nie wiem czy bawić się w takie rzeczy czy póki lekarz nie alarmuje to dać sobie siana :p

to ile ten Twoj kurczaczek ma ze musisz ja podtuczyc?:) i w ktorym tyg jestes przypomnij?
 
Pewnie gbs. Też to mam i niestety to już jest w każdej ciąży. Z synem dostałam antybiotyk 5 godzin wcześniej, bo tyle trwał poród. I miał wysokie crp, infekcje. Z Córką nie zdążyli, tzn. wbijali mi się bezsensu na partych i córka zdrowa. Pytałam lekarza potem po co to robili, to mi powiedział, że takie procedury i żebym potem ich nie oskarżyła. Paranoja...
Czyli na 100% przy tym porodzie znowu musza go podać? Ehh myślałam ze teraz sie obejdzie bez. No trudno
 
W poniedziałek było 20+6 i 304 g
Byc moze będziesz mieć małą córeczkę, po mamusi, ale jakby co to mi przy synku doradzili dużo leżeć na lewym boku i codziennie zjeść białko jajka bądź 2. W 2 miesiące nadrobił kilogram, tylko ze to było w późniejszych tygodniach ale moze Ci sie przyda. Siebie tuczyc nie musisz napewno:)
 
Mnie najbardziej boli jak chodzę, czuję się tak jakbym na rowerze jeździła, tak mnie boli pochwa oraz czuję ból na kości łonowej tuż na pochwą i to się nazywa spojenie. Jak mnie wczoraj tam ginek ponaciskał to myślałam, że się nie wyprostuje.
Na szczęście wszystko z szyjka jest oky.

ja na szczescie nie wiem co znaczy ten ból ale jak tylko wyjde z domu i przejde pare metrow to zaraz mam parcie na pęcherz....to jest strasznie uciązliwe...tylko wypatruje toalet bo tak ,,uwielbiam,, publiczne....:errr::zawstydzona/y::sad:
 
reklama
Cześć dziewczyny. Nie wiem już co mam robić... od 8.11.2018 ciągle plamie, raz zywa krwią, raz plamienie jest brązowe, dodatkowo delikatnie boli mnie brzuch jak na miesiaczke ale tutaj 1/2 nospa pomaga. Robiłam test - pozytywny. Beta 16.11 - 13.94 u/l, kolejna 19.11 - 22.24 u/l. Lekarz rozklada ręce bo nie wie jaka jest przyczyna plamienia... pomóżcie, bo nie wiem co mam robić... :( :(
Powinnaś bardzo szybko pójść na prywatna wizytę do ginekologa i poprosić o Duphaston lub większa dawkę progesteronu dopochwowo. Sama No spa to za mało. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!
 
Do góry