reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2019

reklama
Czesc babole!

Padam ryjkiem na pysk. Nie nawidzę poniedziałków.

Jeszcze mi się post wysłał zanim cokolwiek napisałam.

Usg jak należy, Basia współpracowała pomiary wszystkie w normie. Serce zdrowe bije jak mały dzwoneczek!!!
Potwierdziło się ułożenie łożyska, na przedniej ścianie (wysoko na szczęście)dlatego tak mało jej czuje a jeśli już to tylko w dole brzucha. Ale małej to pasi bo sobie z niego przytulankę zrobiła. Ziewała i się tuliła się do niego. Szkód mi trochę ze tak mało czuje ale cóż zrobić. Urośnie to poczuje więcej.

Inaczej wyglada niż moi chłopcy.

Zapomniałam zapytać jaka jest długa...

Ale dziś zmęczona jestem. Strasznie ciężki dzień.
 
Ostatnia edycja:
Usg 3D a połówkowe to jest to samo ? Bo lekarz z Zielonej Góry jest co robi usg 3d prenatalne i bierze tyle co nic. Koleżanka była u niego na 3d i jest bardzo fajnym lekarzem i wzioł 100 zł. Na screenie pisze, że 4d ale oferuje jeszcze 3d.
 

Załączniki

  • Screenshot_20181119-190952.png
    Screenshot_20181119-190952.png
    34,4 KB · Wyświetleń: 55
Usg 3D a połówkowe to jest to samo ? Bo lekarz z Zielonej Góry jest co robi usg 3d prenatalne i bierze tyle co nic. Koleżanka była u niego na 3d i jest bardzo fajnym lekarzem i wzioł 100 zł. Na screenie pisze, że 4d ale oferuje jeszcze 3d.
Nie. 3d to 3d. Po prostu, mozesz zobaczyc dziecko na zdjeciu w 3d, wiec tak jakby bardziej realne foto, niż to ze zwyklego usg.
 
Usg 3D a połówkowe to jest to samo ? Bo lekarz z Zielonej Góry jest co robi usg 3d prenatalne i bierze tyle co nic. Koleżanka była u niego na 3d i jest bardzo fajnym lekarzem i wzioł 100 zł. Na screenie pisze, że 4d ale oferuje jeszcze 3d.

Połówkowe to znaczy ze mniej więcej w połowie ciąży, z ocena najważniejszych parametrów. Widziałam ze za granica mówią na to „badanie anatomiczne”. A 3D to w zasadzie rodzaj rekonstrukcji obrazu, wiec każde usg może być 3D, jeśli taki aparat ma lekarz w gabinecie.
 
Potwierdziło się ułożenie łożyska, na przedniej ścianie (wysoko na szczęście)dlatego tak mało jej czuje a jeśli już to tylko w dole brzucha. Ale małej to pasi bo sobie z niego przytulankę zrobiła. Ziewała i się tuliła się do niego. Szkód mi trochę ze tak mało czuje ale cóż zrobić. Urośnie to poczuje więcej.

O to mamy podobnie, ja jak czuję Szkraba to też bardziej w dole brzucha :-). Na USG też widziałam jak tuli się właśnie do łożyska ;-)
 
Wszystko dobrze. Krążek pięknie trzyma. Mała wazy 304 g. Mieści się w siatkach wiec mam się nie stresować. Powiedział ze jest raczej dzidzia na 3 kg a nie 4 czy 5 ale to lepiej dla mnie bo ja mała i wąska jestem :p. Chociaż może jeszcze wyskoczyć do przodu :) generalnie wszystko jest dobrze
 
Gdatuluje udanych wizyt. Super, ze wszystko dobrze u Maluszków [emoji813]



Ps. Ej laski. Mam zagwozdke. Lekarz powiedzial mi, ze łożysko jest umiejscowione nisko i moze sie z czasem podniesc. Ale nie dal mi ani zakazów, ani nakazów w związku z tym. A teraz sobie o tym przypomniałam i czytam w necie oczywiscie. I tam laski piszą, ze maja sie oszczedzac, nie dzwigac, nie nadwyrezac sie, etc. Ma ktoras podobny przypadek z lozyskiem jak ja? Mówił coś lekarz?
 
Ja też po wizycie. Fasola waży 245g, wyniki z moczu i krwi dobre. Sprawdził mi też szyjke - 3cm. Jak dla mnie to taka sobie, ale gin stwierdził że jest ok. Ale muszę chyba zacząć do niego chodzić prywatnie. Teraz też chodzę, ale z prywatnego ubezpieczenia a on przyjmuje w przychodni zwykłej. A to usg tam to porażka. Sam dzisiaj się skarżył. Przepływów nie zobaczysz bo się nie da, to tylko mi pokazał bijące serce. Z tego co mógł zobaczyć to wszystko dobrze, ale płci już nie był w stanie określić. Będziemy musieli to jakoś inaczej rozwiązać. Na szczęście za tydzień połówkowe i już będę wszystko pięknie widzieć. :)
W ogóle to trochę się martwię, bo mój mąż jest z tych 'dużych' ma 2 metry, a jak się urodził to miał 63 cm i ponad 5 kg. I jak sobie pomyślę to mam nadzieję, że dziecko mnie oszczędzi :p
 
reklama
Ja miałam nisko ale.juz się podniosło. Mi.lekarz nic nie mówił na temat oszczędzania. Jak nie ma plamień to chyba nie ma co panikować na zapas. Profilaktycznie nie dźwigać i nie forsować się zabardzo.
 
Do góry