Cześć wszystkim
Ja niestety leżę w łóżku przeziębiona. Synka też coś trochę bierze. Idziemy popołudniu do lekarza. Co do witaminy D to też podaję synkowi kropelki dr Jacobs'a. Ja od tygodnia też już czuję delikatne ruchy. Choć bardzo nieregularne i tak z reguły co 2 dni
W pierwszej ciąży w identycznym okresie zaczęłam je czuć. Za tydzień mam wizytę kontrolną u lekarza a za 3 tygodnie usg połówkowe. Pewnie wtedy dowiemy się kto tam zamieszkuje u mnie w brzuszku. Ostatnio powiedzieliśmy synkowi
Twierdzi, że chciałby braciszka. Z mdłościami u mnie dużo lepiej, ale jakiejś wielkiej energii ciągle brak.. Poza tym cokolwiek nie porobię to łapie mnie zadyszka i straszne palpitacje serducha. Zaczęłam od wczoraj mierzyć ciśnienie i puls i faktycznie rano mam puls 103-104.
Pisałyście kiedyś o ubrankach z lidla. Ja również polecam. Nawet ostatnio kupiłam jakieś bodziaki po 6 zł i bluzeczkę
A sobie jedną ciążową bluzkę. Brzuszek mam już spory. Czasem rozmawiamy sobie z Mężem debatując nad imieniem.. Zwłaszcza dla chłopca, bo dla dziewczynki coś tam mam i byłoby łatwiej. Synek ostatnio jest strasznie niedobry i tak nam daje popalić, że chodzimy oboje "struci" psychicznie i wykończeni. Nie umiem trafić do tego dziecka. W ogóle nas nie słucha, we wszystkim "robi na złość".. Dobrze, że chociaż część dnia spędza w przedszkolu bo byśmy totalnie osiwieli i stracili głosy