reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowe mamy 2019

@Mujer mój ulubiony temat leków ha ha. Ja chyba jeszcze gorsza niż ty, bo nie podaję nic nawet jak mają 39 stopni i kilka kresek. Dziwne, że często na drugi dzień są już zdrowe. Za to jak zbijałam kiedyś temperaturę to się utrzymywała tydzień i była coraz wyższa. Ale sama musiałam do tego dojść, odkryć to, dać organizmowi działać, a nie go blokować. Dzieciaczki do roku leczę inaczej, wszystko zależy od sytuacji, każda choroba jest inna. Nikogo nie namawiam do takich metod. Pewnego razu nie było dostępnych leków na zapalenie oskrzeli w aptece, więc ich nie kupiłam, to był oczywiście weekend lub jakieś święta. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dziecko wyzdrowiało szybciej niż wtedy kiedy dawałam skrupulatnie zestaw leków od lekarza, inhalacje ze sterydów itp. W domu nie mamy nic. Żadnego nurofenu dla dzieci czy paracetamolu. Dla dorosłych również. I dobrze mi z tym. Widzę często u znajomych jak kilkulatki same się domagają leków, bo gardło boli, głowa boli.
 
reklama
Mam ostatnio mało czasu, żeby spokojnie was poczytać. Staram się dużo uwagi dzieciom poświęcać, bo później może być ciężej. Rano się zalogowałam, żeby nadrobić to ktoś zadzwonił i tyle z czytania. Córka kończy lekcje wcześnie, do tej godziny staram się załatwić swoje sprawy na spokojnie, żeby później być dla niej, pomóc w nauce, jeśli potrzeba. Potem lecimy do przedszkola po młodszą i bawię się z nią w co tam zechce. Nie wiem nawet kiedy się robi wieczór, ostatnio brakuje nam dnia na wszystko.
 
@Mujer mój ulubiony temat leków ha ha. Ja chyba jeszcze gorsza niż ty, bo nie podaję nic nawet jak mają 39 stopni i kilka kresek. Dziwne, że często na drugi dzień są już zdrowe. Za to jak zbijałam kiedyś temperaturę to się utrzymywała tydzień i była coraz wyższa. Ale sama musiałam do tego dojść, odkryć to, dać organizmowi działać, a nie go blokować. Dzieciaczki do roku leczę inaczej, wszystko zależy od sytuacji, każda choroba jest inna. Nikogo nie namawiam do takich metod. Pewnego razu nie było dostępnych leków na zapalenie oskrzeli w aptece, więc ich nie kupiłam, to był oczywiście weekend lub jakieś święta. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dziecko wyzdrowiało szybciej niż wtedy kiedy dawałam skrupulatnie zestaw leków od lekarza, inhalacje ze sterydów itp. W domu nie mamy nic. Żadnego nurofenu dla dzieci czy paracetamolu. Dla dorosłych również. I dobrze mi z tym. Widzę często u znajomych jak kilkulatki same się domagają leków, bo gardło boli, głowa boli.
Myślę, że gorszej psychopatki ode mnie nie ma :D

Co do szyjki, nie mam pojęcia ile ma i nigdy tego nie wiedziałam. I jakoś żyję mi się lepiej :p Jak będzie się coś dziać to lekarz mi to powie.

Jutro mam wizytę, ale taką zwykłą. Minęło 5 tygodni od poprzedniej, a ja mam wrażenie jakby to było wczoraj.
 
@delocious @Mujer ja to aż tak sceptycznie do leków nie podchodzę bo mam w domu zapas. Ale leczymy się głównie naturalnie. A przede wszystkim hartujemy. W ubiegłym roku jak dostaliśmy antybiotyk na oskrzela to wredna matka zamiast dać leczyła dzieci syropem z sosny, spacerami i kapielami z olejkami.
Uważam że antybiotyki to ostateczności. Babcia czarownica narobiła nam różnych specyfików wiosna właśnie z sosny i z mniszka, więc jesteśmy gotowi na zimę. A póki co idziemy na spacer czy plac zabaw w każda pogodę co najwyżej trochę gile pociekną na dworze ale póki co żadnego choróbska mino że starsza że szkoły ostatnio coś przewlekła maluchy się nie zarazily. Dostały profilaktycznie syrop z pigwy.
Dziewczyny a dajecie Wit D bo właśnie szukam jakiejś dobre bez góry chemi sama D plus olej znalazłam jedna ale za 120zl i trochę mi dużo.
 
Słuchajcie a jak to jest z badaniem długości szyjki macicy? Każdy je ma? Na każdej wizycie? Ginekolog je robi czy położna?

Mnie na ostatniej wizycie pani doktor powiedziała, że profilaktycznie bada się długość między 18 a chyba 22 tygodnia. To chyba jakoś w połówkowe wypada, ona sama chciała mi zbadać, bo połówkowe robię w poradni matycznej. Badanie wygląda zwyczajnie, wkłada dopochwowe USG i mierzy. Potem zmieniła głowicę i zbadała małego. Wrzucę foto, tam poniżej pomiaru już była główka malucha :-)
 

Załączniki

  • IMG_20181106_071310406.jpg
    IMG_20181106_071310406.jpg
    227,3 KB · Wyświetleń: 92
Ja zbijalam jak sie zbliżało do 39. Niestety moja córka złapała na 2.5 msc. Wirusowe opryszczkowe zapalenie gardla. Temperature kosmicznie wybijało, chlodzenie w wanience nie pomagało, a do chyba 2 dnia temp.,nie hylo objawów w gardelku. No wiaodno, kazda sytuacja inna
Moja koleżanka opowiadała że córce nie musiała zbijac temp. Ale synowi odrazu bo później mu szybko rosła do wysokich temp. I było mu ciężko to opanowac.
Myślę że to zależy od dziecka i każda mama wie co ma robić ;)
 
@delocious @Mujer ja to aż tak sceptycznie do leków nie podchodzę bo mam w domu zapas. Ale leczymy się głównie naturalnie. A przede wszystkim hartujemy. W ubiegłym roku jak dostaliśmy antybiotyk na oskrzela to wredna matka zamiast dać leczyła dzieci syropem z sosny, spacerami i kapielami z olejkami.
Uważam że antybiotyki to ostateczności. Babcia czarownica narobiła nam różnych specyfików wiosna właśnie z sosny i z mniszka, więc jesteśmy gotowi na zimę. A póki co idziemy na spacer czy plac zabaw w każda pogodę co najwyżej trochę gile pociekną na dworze ale póki co żadnego choróbska mino że starsza że szkoły ostatnio coś przewlekła maluchy się nie zarazily. Dostały profilaktycznie syrop z pigwy.
Dziewczyny a dajecie Wit D bo właśnie szukam jakiejś dobre bez góry chemi sama D plus olej znalazłam jedna ale za 120zl i trochę mi dużo.
My łykamy dr jacobs. Bez zbędnych dodatków.
 
reklama
ale super wiedzieć że jest wszystko ok, kiedy dzidzia daje znać o sobie :) zazdroszczę Wam tego spokoju. to musi być cudowne uczucie!

jutro kończę 18tc i łożysko z przodu.
ale mam nadzieję że niedługo już też będę się mogła pochwalić tym magicznym momentem ❤️
byliśmy na wieczornej mszy, i wydaje mi się że 3 razy bardzo leciutko mnie coś stuknelo, za każdym razem po wyciszeniu się organów :D może takie głośne dźwięki poruszyły maluszka.. albo już sobie wkrecam i fałszywie interpretuje.

zapisuje sobie w zeszycie datę, zobaczymy czy na dniach się rozkręci, będzie wiadomo czy to nie były jakieś jelita lub coś w tym stylu :D

#Sylwiakp Ja miałam tak samo :)
Jestem w 17 tc 4 dzień. Trochę się martwię, że nie codziennie czuje ruchy dziecka,ale się uspokajam, bo to moja pierwsza ciąża i dopiero w 20 tc będę odczuwać ruchy. Przynajmniej tak piszą poradniki ;)
Ale w niedziele miałam wrażenie, że właśnie na wieczornej mszy dzidzia dawała popis i dokładnie przy organach :D Dość długo po lewej stronie jak stałam czułam jak mnie laskoczą bąbelki :)
Może i dzisiaj się uaktywni :),bo wizyta dopiero 16.11.
 
Do góry