@Mujer mój ulubiony temat leków ha ha. Ja chyba jeszcze gorsza niż ty, bo nie podaję nic nawet jak mają 39 stopni i kilka kresek. Dziwne, że często na drugi dzień są już zdrowe. Za to jak zbijałam kiedyś temperaturę to się utrzymywała tydzień i była coraz wyższa. Ale sama musiałam do tego dojść, odkryć to, dać organizmowi działać, a nie go blokować. Dzieciaczki do roku leczę inaczej, wszystko zależy od sytuacji, każda choroba jest inna. Nikogo nie namawiam do takich metod. Pewnego razu nie było dostępnych leków na zapalenie oskrzeli w aptece, więc ich nie kupiłam, to był oczywiście weekend lub jakieś święta. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dziecko wyzdrowiało szybciej niż wtedy kiedy dawałam skrupulatnie zestaw leków od lekarza, inhalacje ze sterydów itp. W domu nie mamy nic. Żadnego nurofenu dla dzieci czy paracetamolu. Dla dorosłych również. I dobrze mi z tym. Widzę często u znajomych jak kilkulatki same się domagają leków, bo gardło boli, głowa boli.
reklama
Mam ostatnio mało czasu, żeby spokojnie was poczytać. Staram się dużo uwagi dzieciom poświęcać, bo później może być ciężej. Rano się zalogowałam, żeby nadrobić to ktoś zadzwonił i tyle z czytania. Córka kończy lekcje wcześnie, do tej godziny staram się załatwić swoje sprawy na spokojnie, żeby później być dla niej, pomóc w nauce, jeśli potrzeba. Potem lecimy do przedszkola po młodszą i bawię się z nią w co tam zechce. Nie wiem nawet kiedy się robi wieczór, ostatnio brakuje nam dnia na wszystko.
Myślę, że gorszej psychopatki ode mnie nie ma@Mujer mój ulubiony temat leków ha ha. Ja chyba jeszcze gorsza niż ty, bo nie podaję nic nawet jak mają 39 stopni i kilka kresek. Dziwne, że często na drugi dzień są już zdrowe. Za to jak zbijałam kiedyś temperaturę to się utrzymywała tydzień i była coraz wyższa. Ale sama musiałam do tego dojść, odkryć to, dać organizmowi działać, a nie go blokować. Dzieciaczki do roku leczę inaczej, wszystko zależy od sytuacji, każda choroba jest inna. Nikogo nie namawiam do takich metod. Pewnego razu nie było dostępnych leków na zapalenie oskrzeli w aptece, więc ich nie kupiłam, to był oczywiście weekend lub jakieś święta. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dziecko wyzdrowiało szybciej niż wtedy kiedy dawałam skrupulatnie zestaw leków od lekarza, inhalacje ze sterydów itp. W domu nie mamy nic. Żadnego nurofenu dla dzieci czy paracetamolu. Dla dorosłych również. I dobrze mi z tym. Widzę często u znajomych jak kilkulatki same się domagają leków, bo gardło boli, głowa boli.
Co do szyjki, nie mam pojęcia ile ma i nigdy tego nie wiedziałam. I jakoś żyję mi się lepiej Jak będzie się coś dziać to lekarz mi to powie.
Jutro mam wizytę, ale taką zwykłą. Minęło 5 tygodni od poprzedniej, a ja mam wrażenie jakby to było wczoraj.
Karola2453
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 18 Sierpień 2018
- Postów
- 148
Ja też mam 21.11 i to będzie 20tydzienJa mam dokładnie w 21 tc (21.11)
No brawo! W końcu się ujawnił . Tak przeczuwałaś?Hej hej wczoraj mialam wizyte, ale potem wpadla znajoma z dziecmi i juz nie mialam okazji wejsc na forum i sie pochwalić. Absolutnie i bez cienia wątpliwości chlopczyk [emoji3][emoji3][emoji3][emoji3][emoji3]
Heda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2016
- Postów
- 7 334
@delocious @Mujer ja to aż tak sceptycznie do leków nie podchodzę bo mam w domu zapas. Ale leczymy się głównie naturalnie. A przede wszystkim hartujemy. W ubiegłym roku jak dostaliśmy antybiotyk na oskrzela to wredna matka zamiast dać leczyła dzieci syropem z sosny, spacerami i kapielami z olejkami.
Uważam że antybiotyki to ostateczności. Babcia czarownica narobiła nam różnych specyfików wiosna właśnie z sosny i z mniszka, więc jesteśmy gotowi na zimę. A póki co idziemy na spacer czy plac zabaw w każda pogodę co najwyżej trochę gile pociekną na dworze ale póki co żadnego choróbska mino że starsza że szkoły ostatnio coś przewlekła maluchy się nie zarazily. Dostały profilaktycznie syrop z pigwy.
Dziewczyny a dajecie Wit D bo właśnie szukam jakiejś dobre bez góry chemi sama D plus olej znalazłam jedna ale za 120zl i trochę mi dużo.
Uważam że antybiotyki to ostateczności. Babcia czarownica narobiła nam różnych specyfików wiosna właśnie z sosny i z mniszka, więc jesteśmy gotowi na zimę. A póki co idziemy na spacer czy plac zabaw w każda pogodę co najwyżej trochę gile pociekną na dworze ale póki co żadnego choróbska mino że starsza że szkoły ostatnio coś przewlekła maluchy się nie zarazily. Dostały profilaktycznie syrop z pigwy.
Dziewczyny a dajecie Wit D bo właśnie szukam jakiejś dobre bez góry chemi sama D plus olej znalazłam jedna ale za 120zl i trochę mi dużo.
Kalinova
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2017
- Postów
- 2 580
Słuchajcie a jak to jest z badaniem długości szyjki macicy? Każdy je ma? Na każdej wizycie? Ginekolog je robi czy położna?
Mnie na ostatniej wizycie pani doktor powiedziała, że profilaktycznie bada się długość między 18 a chyba 22 tygodnia. To chyba jakoś w połówkowe wypada, ona sama chciała mi zbadać, bo połówkowe robię w poradni matycznej. Badanie wygląda zwyczajnie, wkłada dopochwowe USG i mierzy. Potem zmieniła głowicę i zbadała małego. Wrzucę foto, tam poniżej pomiaru już była główka malucha :-)
Załączniki
Magdalenams
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2018
- Postów
- 6 983
Moja koleżanka opowiadała że córce nie musiała zbijac temp. Ale synowi odrazu bo później mu szybko rosła do wysokich temp. I było mu ciężko to opanowac.Ja zbijalam jak sie zbliżało do 39. Niestety moja córka złapała na 2.5 msc. Wirusowe opryszczkowe zapalenie gardla. Temperature kosmicznie wybijało, chlodzenie w wanience nie pomagało, a do chyba 2 dnia temp.,nie hylo objawów w gardelku. No wiaodno, kazda sytuacja inna
Myślę że to zależy od dziecka i każda mama wie co ma robić
My łykamy dr jacobs. Bez zbędnych dodatków.@delocious @Mujer ja to aż tak sceptycznie do leków nie podchodzę bo mam w domu zapas. Ale leczymy się głównie naturalnie. A przede wszystkim hartujemy. W ubiegłym roku jak dostaliśmy antybiotyk na oskrzela to wredna matka zamiast dać leczyła dzieci syropem z sosny, spacerami i kapielami z olejkami.
Uważam że antybiotyki to ostateczności. Babcia czarownica narobiła nam różnych specyfików wiosna właśnie z sosny i z mniszka, więc jesteśmy gotowi na zimę. A póki co idziemy na spacer czy plac zabaw w każda pogodę co najwyżej trochę gile pociekną na dworze ale póki co żadnego choróbska mino że starsza że szkoły ostatnio coś przewlekła maluchy się nie zarazily. Dostały profilaktycznie syrop z pigwy.
Dziewczyny a dajecie Wit D bo właśnie szukam jakiejś dobre bez góry chemi sama D plus olej znalazłam jedna ale za 120zl i trochę mi dużo.
reklama
Kasienkkaa1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2018
- Postów
- 788
ale super wiedzieć że jest wszystko ok, kiedy dzidzia daje znać o sobie zazdroszczę Wam tego spokoju. to musi być cudowne uczucie!
jutro kończę 18tc i łożysko z przodu.
ale mam nadzieję że niedługo już też będę się mogła pochwalić tym magicznym momentem
byliśmy na wieczornej mszy, i wydaje mi się że 3 razy bardzo leciutko mnie coś stuknelo, za każdym razem po wyciszeniu się organów może takie głośne dźwięki poruszyły maluszka.. albo już sobie wkrecam i fałszywie interpretuje.
zapisuje sobie w zeszycie datę, zobaczymy czy na dniach się rozkręci, będzie wiadomo czy to nie były jakieś jelita lub coś w tym stylu
#Sylwiakp Ja miałam tak samo
Jestem w 17 tc 4 dzień. Trochę się martwię, że nie codziennie czuje ruchy dziecka,ale się uspokajam, bo to moja pierwsza ciąża i dopiero w 20 tc będę odczuwać ruchy. Przynajmniej tak piszą poradniki
Ale w niedziele miałam wrażenie, że właśnie na wieczornej mszy dzidzia dawała popis i dokładnie przy organach Dość długo po lewej stronie jak stałam czułam jak mnie laskoczą bąbelki
Może i dzisiaj się uaktywni ,bo wizyta dopiero 16.11.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 27 tys
- Wyświetleń
- 1M
1
- Odpowiedzi
- 21 tys
- Wyświetleń
- 809 tys
Podziel się: