reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Niektóre z Was już są po 20 tyg [emoji16] Wow! Jak ten czas zasuwa [emoji4] u mnie dopiero 17 tydzień.
Dziś zrobiłam morfologię i mocz bo za tydzień mam wizytę. Stwierdziłam też, że zrobię amylazę, bo czasami podczas jedzenia kłuje mnie pod żebrami z lewej strony, mam nadzieję, że to nie trzustka. Dziś popołudniu lub wieczorem powinnam mieć wyniki internetowe więc mam nadzieję, że wszystko wyjdzie dobrze i się uspokoję [emoji846]

Ostatnio wpadłyśmy z teściową na pomysł żeby na święta Bożego Narodzenia wyjechać w góry i rozglądam się za jakimiś noclegami. Najchętniej widziałoby nam się nocowanie w jakiejś chatce z kominkiem [emoji846]
Może macie jakieś sprawdzone i niedrogie miejsca ?
Ojj to chyba ostatni dzwonek na takie rezerwacje
 
reklama
Niektóre z Was już są po 20 tyg [emoji16] Wow! Jak ten czas zasuwa [emoji4] u mnie dopiero 17 tydzień.
Dziś zrobiłam morfologię i mocz bo za tydzień mam wizytę. Stwierdziłam też, że zrobię amylazę, bo czasami podczas jedzenia kłuje mnie pod żebrami z lewej strony, mam nadzieję, że to nie trzustka. Dziś popołudniu lub wieczorem powinnam mieć wyniki internetowe więc mam nadzieję, że wszystko wyjdzie dobrze i się uspokoję [emoji846]

Ostatnio wpadłyśmy z teściową na pomysł żeby na święta Bożego Narodzenia wyjechać w góry i rozglądam się za jakimiś noclegami. Najchętniej widziałoby nam się nocowanie w jakiejś chatce z kominkiem [emoji846]
Może macie jakieś sprawdzone i niedrogie miejsca ?
Nie znam miejsc ale pomysł super :)
 
U mnie brzuch w ogóle jakby mniejszy, dziwna sprawa, do tej pory był mocno wystający a teraz nagle jest bardziej płaski. Hmmm nawet mąż wczoraj jak leżeliśmy mówi :Brzuch Ci zmalał. Oczywiście mnie zestresował na maksa. Co o tym sądzicie ?
 
U mnie brzuch w ogóle jakby mniejszy, dziwna sprawa, do tej pory był mocno wystający a teraz nagle jest bardziej płaski. Hmmm nawet mąż wczoraj jak leżeliśmy mówi :Brzuch Ci zmalał. Oczywiście mnie zestresował na maksa. Co o tym sądzicie ?
Tak się tylko wydaje:) macica rośnie, idzie w gore, narządy sie przesuwają, brzuch będzie zmieniał kształt, wielkość i ułożenie, później dojdzie jeszcze do tego pozycja dziecka w jakiej akurat sie ułoży. Nie masz co panikowac:)
@Rajo007 po 20t to jeszcze żadna z nas nie jest:p najdalej chyba jest @Kalinova i któras jeszcze dziewczyna chyba co maja juz blisko 19stego tygodnia skończonego o ile sie nie myle. Ale fakt, czas zasuwa bez litości, z jednej strony super bo bliżej do wizyt a z drugiej chciałoby sie jednak nacieszyć ta ciążą jak najdluzej zwłaszcza kiedy nie ma żadnych przykrych dolegliwości :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U mnie tez leci już 19 tydzień. Termin mam na 1 kwietnia.Połówkowe tak jak pisałam mam w poniedziałek. Oczywiście już mi głupie myśli po głowie chodzą. Jaka ja naiwna byłam przed ciąża. Wydawało mi się ze to jest takie, najtrudniej zajść w ciąże a potem to już tylko czekać aż wyskoczy. Nigdy o nikogo się tak nie bałam jak o ta mała księżniczkę w brzuchu, codziennie myśle czy wszystko jest dobrze. Wykończę się do kwietnia :D
 
U mnie brzuch w ogóle jakby mniejszy, dziwna sprawa, do tej pory był mocno wystający a teraz nagle jest bardziej płaski. Hmmm nawet mąż wczoraj jak leżeliśmy mówi :Brzuch Ci zmalał. Oczywiście mnie zestresował na maksa. Co o tym sądzicie ?
Wcześniej mogły być większe wzdęcia i moze dlatego? Chociaż tak jak pisze Natuśka, macica rośnie i narządy zmieniają swoje ułożenie więc ten brzuch może się zmieniać. Dopóki nic ginekolog nie sugeruje i dziecko dobrze się rozwija to nie ma powodów do zmartwień :)

Tak się tylko wydaje:) macica rośnie, idzie w gore, narządy sie przesuwają, brzuch będzie zmieniał kształt, wielkość i ułożenie, później dojdzie jeszcze do tego pozycja dziecka w jakiej akurat sie ułoży. Nie masz co panikowac:)
@Rajo007 po 20t to jeszcze żadna z nas nie jest:p najdalej chyba jest @Kalinova i któras jeszcze dziewczyna chyba co maja juz blisko 19stego tygodnia skończonego o ile sie nie myle. Ale fakt, czas zasuwa bez litości, z jednej strony super bo bliżej do wizyt a z drugiej chciałoby sie jednak nacieszyć ta ciążą jak najdluzej zwłaszcza kiedy nie ma żadnych przykrych dolegliwości :)
A faktycznie, zle przeczytałam bo była mowa o tygodniu ciąży podczas tych badań połówkowych [emoji12]

Ojj to chyba ostatni dzwonek na takie rezerwacje
Tak, bo ceny już pomału są kosmiczne :) ale byłoby na pewno bajkowo tam na święta [emoji319][emoji301]️[emoji300]️ [emoji4]
 
U mnie tez leci już 19 tydzień. Termin mam na 1 kwietnia.Połówkowe tak jak pisałam mam w poniedziałek. Oczywiście już mi głupie myśli po głowie chodzą. Jaka ja naiwna byłam przed ciąża. Wydawało mi się ze to jest takie, najtrudniej zajść w ciąże a potem to już tylko czekać aż wyskoczy. Nigdy o nikogo się tak nie bałam jak o ta mała księżniczkę w brzuchu, codziennie myśle czy wszystko jest dobrze. Wykończę się do kwietnia :D
Skad ja to znam. Ja ciagle w stresie, a mój M. mnie tylko uspokaja. Poprzednią ciąże tez tak przechodzilam. Stres za stresem. Od wiYty do wizyty. Tyle dobrego, ze juz ruchy czuc, to troche sie wyciszam...
 
reklama
Ja mam połówkowe dopiero 3 grudnia, to jeszcze szmat czasu...ale za to w miedzy czasie dwie wizyty, wiec jakoś doczekam.

A co do Świąt na wyjeździe to ja bardzo polecam! Chociaż my wolimy inne klimaty, dwa razy na boze narodzenie byliśmy na kanarach i było absolutnie bosko! Na pewno to jeszcze kiedyś powtórzymy.
 
Do góry